Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Napisane: **2013-12-10, 20:25**

My również życzymy wszystkiego dobrego, dużo zdrówka, sukcesów wystawowych, długich słonecznych spacerów, pysznego jedzonka i aby ludków nigdy ręce nie bolały od głaskania. :love2:

Kajce niedługo stuknie 3 lata, ale ten czas leci ;-)

Napisane: **2013-12-11, 12:21**

Spóźnione, ale serdeczne życzenia Wszystkiego Najlepsiego <winko>

Napisane: **2013-12-11, 13:15**

Wszystkiego naaaajlepszego <buzki>

Napisane: **2013-12-11, 16:25**

Wszystkiego najlepszego <winko>

Troszkę spóźnione życzenia, ale jakoś przegapiliśmy, sami nie wiemy jak <bezrady2>

Napisane: **2013-12-11, 23:04**

Dziękujemy :love2:

Napisane: **2013-12-12, 23:36**

Jokusia jest z nami na nartach w Alpach :-D

-co prawda nie szwajcarskich,ale austriackich,ale też czuje się tu jak u siebie

Dziś "chrzest bojowy"-pierwsza podróż gondolą linową na lodowiec Kitzsteinhorn -do stacji pośredniej na wysokości 2450m npm !!!(czy jakiś szwajcar był już tak wysoko??) <juhu>

Najpierw było trochę dziwnie w bujającym się wagoniku

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

potem była chwila zaskoczenia ogromem przestrzeni i narciarzami :-D

Obrazek został zmniejszony.

...a potem było baaardzo fajnie <haha>

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Takich przestrzeni i widoków nigdy wcześniej Jokasta nie widziała

Obrazek został zmniejszony.

Dla zainteresowanych: bilet dla psa kosztuje 6 Euro,pies musi być na smyczy,trzeba mieć kaganiec ze sobą(nam wypożyczono w kasie za kaucją 10 Euro,bo nie zabraliśmy z domu),na wypadek gdyby ktoś w gondoli zażyczył sobie żeby kaganiec psu założyć-nam na szczęście się to nie zdarzyło(kaganiec przewiózł się w plecaku :mrgreen:

).Jokasta wzbudzała ogólną sympatię i podziw,była głaskana,miziana i fotografowana-i ta rola gwiazdy <skromny>

bardzo jej odpowiadała.

...obiecujemy,że c.d. z naszej wyprawy nastąpi-bo jesteśmy dopiero 2 dzień i sporo mamy jeszcze do zobaczenia :papa:

Napisane: **2013-12-16, 17:28**

Wszystkiego najlepszego dla Jokusi! Teraz to już kobietka :love:

. Miłego zimowiska życzymy również... i trochę zazdrościmy, choć na nartach nie jeździmy :-D

Napisane: **2013-12-16, 19:49**

piękna prawdziwa gwiazda

Napisane: **2013-12-17, 00:26**

Dziękujemy za miłe słowa. :love2:

Kobietka z Jokusi ,to prawda,dziś jakaś taka krnąbrna była troszeczkę,uparta <dokuczacz>

;myślałam,że to dlatego,że dziś pańcia na nartach jeździła,a pan robił za niańkę :radocha:

,a tu wieczorem niespodzianka-cieczkę mamy :roll:

...a dziś pogoda znów dopisała

Obrazek został zmniejszony.

...Joka baaardzo chciała biegać tam,gdzie ja,ale niestety nie bardzo było można <bezrady2>

Obrazek został zmniejszony.

...musiałam potem długo tłumaczyć i przepraszać

Obrazek został zmniejszony.

Napisane: **2013-12-18, 10:02**

Udanego wypoczynku życzymy i pięknej pogody. <tak>

Z Joki to światowa panna się zrobiła najpierw plażowanie w Chorwacji teraz narty w Alpach. Zazdrościmy wspólnego wyjazdu w tal malownicze miejsce. Piekne widoki i sunia szczęsliwa. Szczęściara z Joki, a może to taki prezent urodzinowy o państwa. :love2:

Czego więcej trzeba. Dzięki, że dzielicie się z nami swoimi podróżami. :okok:

Napisane: **2013-12-18, 18:56**

Dziękujemy :love2:

Dzielimy się relacjami z podróży m.inn. żeby zachęcić innych do podróżowania z psami.Może nie zawsze jest to łatwe,z pewnością wszystko trzeba przemyśleć i przygotować-ale dla nas taki urlop jest przyjemniejszy i ciekawszy i z pewnoscią...zdrowszy :lol:

Ja np.dziś padam na nos po 4 godz spacerze(w przepięknych okolicach Zell am See)z Jokastą.
Za 2 dni wracamy do domu,pora zakasać rękawy-i do kuchni <tak>

Napisane: **2014-03-02, 23:19**

Długo nie pokazywałyśmy się w galerii,ale czas tak szybko biegnie <skromny>

Niedawno grudzień,a tu już wiosna ....
Mamy kilka fajnych zdjęć w wątku"Śląskie spacerki"-Jokusia jest tam jedyną szwajcarką :-/

,dominuję berny :))

(może ktoś jeszcze posiadający szwajcara do nas dołączy(może Dager??-HaniuHa??)

Dziś nie byliśmy na "śląskim spacerku",pojechaliśmy za to w Beskidy-piękna pogoda i niespodziewane super towarzystwo sprawiły,że Jokasta świetnie się bawiła i zapomniała o nękającej ją ostatnio nostalgii(ciąża urojona :roll:

)

Obrazek został zmniejszony.

Napisane: **2014-03-03, 13:47**

Odpowiednie towarzystwo i nic więcej nie potrzeba psu <tak>

Joka jak zwykle prezentuje się świetnie, radosna, zadowolona i szczęśliwa. <hura>

U Was też już wiosennie. Zima w tym roku jakoś tak szybko minęła, że nasza Kajka chyba się nią nie nacieszyła.
Mam nadzieję, że nostalgiczne humory Joki ( ciąża urojona ) powoli odchodzą w zapomnienie.