lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Moderator: MartaD

lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez anna2405 » 2008-10-20, 17:51

To mój pierwszy wpis na tym forum, wiec najpierw sie przedstawię.
Mieszkam w Legnicy-jeszcze, poniewaz pod Legnicą budujemy domek. Mamy zamiar w polowie przyszlego roku przeprowadzic się do domu z duzym ogrodem-ponad 14 arow. Mamy dwie corki-starsza rozpoczela studia w Poznaniu (wiec juz wlasciwie z nami nie mieszka) i 12 letnia Julia. To właśnie wokól niej tak naprawde toczy sie nasze zycie.
Julka majac 5 miesięcy miala zdiagnozowany Zespol Westa.Rokowania rozwojowe byly bardzo zle. Dzis ma lat 12 i jest dzieckiem sprawnym ruchowo (czasami az za bardzo!), jednak ma klopot z napieciem mięsni rak-brak wyczucia, zbyt mocne chwytanie.... Niestety nadal walczymy z napadami padaczkowymi-oczywiscie jest na lekach, mimo to lekoopornosc tej padaczki powoduje ataki (ostatnio średnio co dwa miesiace). Julki padaczka jest taka, ze jak zaczną sie napady to trwają 2-3 doby i wtedy są co kilka minut, tzw serie. Procz tego Julia jest uposledzona umyslowo w stopniu umiarkowanym-dolna granica.... Poza tym jest najkochansza na świecie :-)
Od jakiegos czasu -mysląc takze o domu, uznalam ze bernenczyk powinien byc rasą wlasciwą dla Julii. Niestety nigdzie nie doczytalam nic na temat reakcji tych pieskow na np wspomniane napady padaczkowe.....?
Warto dodac, ze ani ja, ani moj mąż nigdy nie mieliśmy zadnego zwierzęcia (procz mrówek faraona ;-) ). Czy wystarczy chciec, kochac, czytac i uczyc się, aby poradzic sobie z przecudnym, ale jak czytam takze wymagającym pieskiem (szczeniakiem)....? No i ostatnia kwestia-na zywo nie widzielismy bernenczyka! Wyłącznie fotki. Może ktoś z Was mieszka w Legnicy lub okolicy, gdzie moglibyśmy obejrzeć na żywo?
Bardzo Was prosze, doradzcie czy jest to wlasciwy wybor....
anna2405
 
Posty: 9
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-17, 19:53
Lokalizacja: Legnica
psy: berneński pies pasterski

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez AT » 2008-10-20, 18:54

Aniu myślę, że wybór jest trafny. Tylko musicie wziąć pod uwagę, że szczeniak którego Wy weźmiecie musi mieć pewny charakter i pochodzić z hodowli gdzie największy nacisk kładzie się na socjalizację szczeniaka. Z tego co wiem niektóre psy (bez względu na rasę) mają problemy z tolerancją osób ,,pachnących inaczej" (chorujących, przyjmujących leki) dobrze by było, żeby zanim zdecydujecie się na szczeniaczka jeśli to możliwe odwiedzić hodowle z Julką - wtedy będzie można zaobserwować czy któremuś ze szczeniaków ,,trudno" podejść do Julci - wtedy będzie wiadomo, że to nie jest szczonek dla Was. A tak poza tym to myślę, że jako rodzinka przy odrobinie pracy (którą tak naprawdę każdy musi włożyć żeby wychować po swojemu pieska) świetnie się z berneńczykiem dotrzecie ;-)
Tak naprawdę myślę, że bez względu na rasę trudno jest przewidzieć jaką reakcję będzie miał konkretny pies na atak padaczki u człowieka. Gdyby łatwo można było przewidzieć psie reakcje na trudne sytuacje to łatwiej selekcjonowało by się kandydatów na psy asystujące i mniej by w tej kwestii było ,,pomyłek".
Fajnie Was poznać :mrgreen: mam nadzieję, że znajdziecie swojego bernisia ;-)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez Tess » 2008-10-20, 19:07

Aniu, biorąc pod uwagę napady padaczkowe nie jestem pewna, czy powinien to być szczeniak. Ja bym pomyślała o podrośnietej suczce o ukształtowanym charakterze i psychice. Chociaż wizyta z Julką u hodowcy, tak jak pisała Asia to na pewno bardzo dobry pomysł.Mój Czoper mimo wieloletniej pracy z dziećmi na niekontrolowane zachowania dzieci autystycznych reaguje wycofaniem. nie lubi również krzyków i mocnego chwytania. Mili natomiast to zupełnie nie przeszkadza. Nie ma reguły. Kazdy pies to inny charakter. W Twoim przypadku sunia berneńczyka wydaje mi się dobrym wyborem. To psy, które są samą miłością i radością, opiekuńcze w stosunku do dzieci, cierpliwe i chętne do zabawy. Jeśli masz jakieś pytania - zawsze służę. Ogromne doświadczenia w pracy z dziećmi ma również Ala Spartkowa, a co do hodowli - zajrzyj na stronę główna i do ogłoszeń.... Powodzenia!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez anna2405 » 2008-10-20, 19:14

Bardzo Wam dziekuje!
Jestem przekonana,ze jakbyście zobaczyły Julke, to dopiero po dluzszym czasie zauwazylybyscie,ze chyba coś jest nie tak..... Normalnie chodzi (troche bardziej jest ruchliwa niz rowiesnicy), mowi (nieco mniej), jest kontaktowa i chetna do kazdej wspolpracy-czy to przy czytaniu, rysowaniu czy zabawie. Z pewnoscia nie bedzie takze pieska szarpac, szamotac-jesli juz to glaskac! Miala kontakt z psami.
Boje sie o napady.... Wtedy krzyczy!!!!!!!!!!!!
No i jeszcze mam taki dylemat. czy szczeniaka (bo jednak póki co sklaniam sie w tym kierunku) powinnam wziąć mieszkając jeszcze w bloku czy dopiero jak zamieszkamy w nowym domku? Oczywiscie tutaj w gre wchodza juz moje "bóle serca" ;-) Z pewnoscia piesek co nieco poniszczy-wiec wolę,zeby straty ponosci w starym mieszkaniu a nie w nowym domusiu....
anna2405
 
Posty: 9
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-17, 19:53
Lokalizacja: Legnica
psy: berneński pies pasterski

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez AT » 2008-10-20, 19:23

Wiesz Aniu jeśli psiak ma pewny charakter to się krzyków czy nieskoordynowanych ruchów nie wystraszy (może za pierwszym razem może mieć niepewna reakcję ale na pewno szybko się do tego przyzwyczai) wątpię żeby wyselekcjonowany berneńczyk zareagował w takim momencie agresją na przykład raczej jeśli już to się wycofa - jednak psy widzą i czuja więcej niż my i właśnie tego wszystkiego czego my nie widzimy może pies nie tolerować - choć tak jak mówię jeśli psiak ma ,,twardą" psychikę to go raczej nie ruszy.
Nie wiem jak wygląda Wasze życie ale z racji tego, że kiedyś opiekowałam się Dziewczynką z podobnymi problemami jak Julka domyślam się że się nie nudzicie ;-) dlatego wydaje mi się, że łatwiej wychować Wam będzie psiaka jak już będziecie mieszkać w domu z ogródkiem. Myślę, że psiak wam za dużo nie zniszczy zwłaszcza, że pewnie cały czas ktoś jest w domu - więc nie będzie miał ku temu okazji ;-) Zresztą, wiesz tak zupełnie od ręki psiaka dla Was też pewnie nie znajdziecie ;-)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez anna2405 » 2008-10-20, 19:38

Tak, zawsze ktos jest z Julia. Tak sie dobrze sklada,ze oboje z mezem pracujemy w szkole muzycznej i ukladamy plan indywidualnie (pod siebie), Jednak mam spore wątpliwosci co do pilnowania szczeniaka przez mojego męza (nawet gotujacego makaronu nie udalo mu sie przypilnowac....) ;-) Co do atrakcyjnosci naszego zycia, hm.......oj, dzialo sie ! Jednak to juz przeszlosc! Julka jest naprawde grzeczna i coraz bardziej "socjalizowana" :-)
Jednak jak znalezc psa z odpowiednia psychika..... :?: jak rozpoczac poszukiwania.... :?:
Na razie przeczytalam Poradnik Opiekuna Bernenski pies pasterski, rozmawialam z pania ze zwiazku kynologicznego w Legnicy. Wciąż nie wiem od czego zacząć poszukiwania....
anna2405
 
Posty: 9
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-17, 19:53
Lokalizacja: Legnica
psy: berneński pies pasterski

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez AT » 2008-10-20, 19:59

Aniu, może nie zdajesz sobie z tego sprawy ale właśnie zaczęłaś poszukiwania Waszego szczonka ;-) Tu króciutki apel do Dobrych Duszków tego forum! Pomóżcie znaleźć Ani w miarę blisko Legnicy fajną hodowlę (wiecie o co chodzi ;-) ), która zrozumie ich specyficzne potrzeby i pomoże im też z miotu wybrać ich berneński skarbek ;-) .
Ostatnio edytowano 2008-10-20, 20:02 przez AT, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez anna2405 » 2008-10-20, 20:01

Asiu dziękuję i oczywiście podpisuję się pod tą prośbą dwoma rękami!!!!!!!!!!
anna2405
 
Posty: 9
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-17, 19:53
Lokalizacja: Legnica
psy: berneński pies pasterski

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez Anirysova » 2008-10-20, 20:02

Berneńczyki najczęściej bardzo lubią dzieci i są do nich wyjatkowo cierpliwe, ale czasami może zdażyć się wyjatek.
Moim zdaniem należałoby nawiązać kontakt z jakąś fundacją, która szkoli psy asystujące, np. Alteri aby pomogli wybrać odpowiedniego szczeniaka - są robione specjalne testy w odpowiednim wieku.
Możesz porozmawiać z Irkiem z hodowli Aresibo, szczeniak labradora szedł od nich do fundacji i robili takie testy.
Lepiej zdać się na fachową pomoc. :-)
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez AT » 2008-10-20, 20:04

O się już jeden Dobry Duszek odezwał ;-) jak zwykle z mądrą radą :-D
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-10-20, 20:06

No fachowa - Aniu Berenkowa, albo Madziu... Podpowiedzcie coś :!:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez Magda » 2008-10-20, 20:32

Berneńczyk jest psem BEZGRANICZNIE oddanym swojej rodzinie. Ja kupiłabym właśnie szczeniaczka a nie psa podrośniętego i skupiła się na budowaniu jak największej więzi pomiędzy Wami, Julką a bernem. Myślę, że podrośnięty piesek z dobrym charakterem na pewno sprawdziłby się świetnie jako przyszły "pracujący" dogoterapeuta, ale w tym przypadku rozumiem, że psiak ma pełnić tą funkcję niejako dodatkowo, takie dwa w jednym, jeśli mogę to w ten sposób określić - z jednej strony ma być on terapeutą dla Julki, ale z drugiej normalnym psem rodzinnym, domownikiem. A w takiej sytuacji, moim zdaniem najlepszy byłby właśnie 7-8 tygodniowy maluch - taki szczeniaczek od samego początku niesamowicie zżywa się z całym swoim nowym "stadem", poznaje rodzinę od podszewki, dla niego wiele sytuacji (w tym krzyk Julii) będzie po prostu oczywistych. Nie wyobrażam sobie, że berneńczyk w stosunku do członka swojej rodziny, choćby ten nagle zaczął się zachowywać w najdziwniejszy sposób, zareagował wycofaniem się a już na pewno nie agresją!! Berneńczyki (a przynajmniej mój i te które znam osobiście) w stosunki do rodziny są niesamowicie oddane, przytulaśne, kiedy trzeba niesamowicie delikatne i uważne.

Jeżeli chodzi o wybór psa i hodowli, to ja przede wszystkim zwróciłabym uwagę na to w jaki sposób socjalizowane są szczenięta. Na pewno kupiłabym pieska z domowej, sprawdzonej hodowli, w której maluchy mają kontakt z dziećmi, najlepiej małymi, bo takim 2-3 latkom wiele pomysłów przychodzi do głowy :mrgreen: a to czymś rzucą, to się rozpłaczą, innym razem zaczną krzyczeć albo nagle biegać itd., dla berna takie sytuację będę później po prostu normalne. A czy teraz czy jak się przeprowadzicie? Na pewno będzie Wam łatwiej odchować szczeniaczka w domu z ogrodem, chociażby przy nauce siusiania ;-) W bloku trzeba poświęcić na to troszkę więcej czasu. Co do zniszczeń, mój berneńczyk nigdy niczego nie pogryzł, nie zniszczył nawet kapcia :lol:

Nie mam doświadczenia w dogoterapii, to tylko moja opinia, ale na forum jest sporo osób, które doskonale orientują się w temacie, pracują z dziećmi niepełnosprawnymi itd. Także bardziej szczegółowo na Twoje pytania i wątpliwości na pewno będzie mogła odpowiedzieć właśnie wspomniana już Pani Ala od Spartków, Tess, jeśli się nie mylę to także właściciele hodowli Eleuteria tym się zajmują.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniu psiaka! :-)
Ostatnio edytowano 2008-10-20, 20:40 przez Magda, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 3392
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:35
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez Barbel » 2008-10-20, 20:35

Barbel co tydzień pracuje kilka ladnych godzin z osobami z roznymi stopniami upośledzen. I to od lekkich do glębokich ( w fazie odruchow jedymie). Nie boi się żadnych, choć czasem w zamknietym pomieszczeniu, urządzonym wielce "industrialnie' - czyt. metalowe łożko i gole ściany), przy leżącym pacjencie zwykle nafaszerowanym lekami - jest nader ostrożny. Co do takich dzieciakow jak Twoja corusia - bez problemow..na priwa ( bądź maila mogę ci podeslać foty ( tu nie do upublicznienia).
Pracuje spokojnie mimo wrzaskow gleboko upośledzonej na wspolnej sali...
ulubioną jego pacjentką jest glęboko upośledzona 'dziewczyna' ktora nie mowi - doskonale sie dogadują - dziś nieomal mi ręki nie wyrwal galopując do Gabrysi - hahaha.
Generalnie odglosy ludzkie wcale na niego nie dzialają - uważa je za coś normalnego
Wytrzymuje nawet pociaganie za kudly - ooo dziś wlaśnie taka jedna lobuzica za fafel go probowala capnąc ... Przeczulony jest tylko w sprawie ogona - na muśniecie reaguje poderwaniem sie z wielkim impetem i... niczym wiecej.
4-letnia dziewuszka z zespolem Downa bez problemu powoduje nim za pomocą smaczkow - ostatnio potrafi wykonać ciąg - chodzenie po linii, dojście do oznaczonego punktu, siad i glos - po czym daje smaczek :mrgreen:
Co chcialabyś jeszcze wiedzieć/
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez Alicja i Spartki » 2008-10-20, 20:59

Aniu piesek do pracy z dzieckiem autystycznym,czy jakim kolwiek innym schorzeniem zdiagnozowanym prze lekarza specjalistę musi być po bardzo dobrych rodzicach/naprawde super psychika/ ,kolejna sprawa to socjalizacja w hodowli,kolejna rzecz to uczciwosc hodowcy i kolejna sprawa, wasza praca z pieskiem,tu nie ma zmiłuj się.Nawet najlepiej rokujący szczeniak musi być systematycznie wdrażany do zajeć i mieć idealny kontakt emocjnalny z przewodnikiem wtedy bedą efekty.w takiej dziedzinie gdzie w grę wchodzą ludzkie emocje zdrowie i bezpieczeństwo jednej i drugiej strony musi przede wszystkim przyswiecac rozwaga delikatnosć ,wyczucie sytuacji
powiem od strony hodowcy ,nie ma wiekszego obciażenia psychicznego jak śwaidomosć ze piesek ma pomagać niepełnosprawnemu dziecku.Co innego jak ja sama pracuje i mam na codzień kontakt ze swoimi zwierzakami a co innego dokonać prawidlowego wyboru.Jejciu musze lecieć do maluszków.
Aniu jeżeli masz jakiekolwiek pytania a bede w stanie na nie uczciwie odpowiedzieć to pomoge,tu nie mogą wchodzić w gre jakieś wyssane z palca teorie bo sprawa jest zbyt poważna.mówie jeżeli bede wiedziała to powiem a jeżeli nie to jest jeszcze Ania Berenkowa.Madzia Tojkowa, Asia od Sabrinki która na codzień pracuje w osrodku z sunią wyszkoloną do pracy z dziecmi i Ania Barbelkowa
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez Ania Gd » 2008-10-20, 21:11

Aniu
Witaj na Forum
ja mogę Ci powiedzieć jedno - są na tym Forum wspaniali ludzie, którzy doskonale wiedzą czego Ci potrzeba.
Zaufaj im. Naprawdę. Oni wskażą Ci najodpowiedniejszą hodowlę (może nawet 2-3) i w tej kwestii zdaj się na nich. A już z kolei w tej hodowli zaufaj Hodowcy i zdaj się na jego sugestie. Dobry Hodowca spędza bardzo wiele czasu ze szczeniaczkami i najlepiej zna ich charakterki oraz wie na co mają dobre zadatki.
Zapewniam Cię, że to jest NAJLEPSZA DROGA.
Powodzenia
i pozdrowienia dla Julki
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez anna2405 » 2008-10-20, 21:45

Jesteście kochani!!!!!!!!!!!!
W tej chwili to mam troszke metlik...Irek, Ania Berenkowa.Madzia Tojkowa, Asia od Sabrinki , Ania Barbelkowa
Czy to są nicki ? Bo z tego co już zauważylam, to AT to Asia.... Ucze się dopiero tego forum-pewnie za kilka chwil będzie mi łatwiej!
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie rady-bedę je czytać jeszcze wielokrotnie, tak aby mi nic nie umknelo.... Na ten moment widzę,ze mam troszkę czasu-rzeczywiscie trening czystosci w wiezowcu jest trudniejszy niz w domku, Sklaniam się do czekania. Tak więc na dobrego hodowce, trafny wybor szczeniaka mam więcej czasu :-)
....najgorsze jest to,ze ja im więcej czytam o bernenczyku, tym bardziej go pragnę miec jak najszybciej...
anna2405
 
Posty: 9
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-17, 19:53
Lokalizacja: Legnica
psy: berneński pies pasterski

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-10-20, 21:47

W Twoim przypadku nie jak najszybciej, tylko jak najlepszy miot z najlepszej hodowli.. A czasem trzeba poczekać.. Ja się nie orientuje w miotach, więc nie pomogę :roll:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez AT » 2008-10-20, 22:12

Aniu, spokojnie ;-) Jak się Dziewczyny i Chłopaki poodzywają w tym wątku (a jak ich znam to są niezawodni i zrobią to prędzej czy później) to za jakiś czas będziesz wiedziała kto jest kto - co w tym przypadku nie ma większego znaczenia, bo najważniejsze dla wszystkich i tak będzie, żebyście mogli zdobyć idealnego dla Was pieska ;-)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez Barbel » 2008-10-20, 23:57

Od Barbela - Ania Barbelkowa :mrgreen:
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: lekooporna padaczka-czy to dobry pomysł?

Postprzez Tess » 2008-10-21, 08:18

Aniu - zajrzyj na strony hodowców. Trudno jest wskazać tę najlepszą hodowlę, bo z ręką na sercu polecić można wszystkie forumowe hodowle ( te znam, o nieforumowych wiem niewiele, jako, że sama hodowcą nie jestem). Z doświadczenia w pracy dogoterapeutycznej wiem, że dzieki codziennym kontaktom z psem dzieci rozwijają się lepiej. Odpowiednio dobrane ćwiczenia fantastycznie działają na przykurcze mięśni paluszków, samoocenę dziecka, rozwój psychiczny i emocjonalny. Jedno z "moich" dzieci - 8- latek z porażeniem mózgowym, nie mówiący, ze średnim upośledzeniem umysłowym przy psie zaczął mówić. Otrzymał od nas Gaję - dorosłą, przeszkoloną suczkę, mieszańca labradora.Podobnie jak dwóch chłopaczków z bardzo silnym ADHD - dostali Igę - też dorosłą już sunię. Stąd też i wynikała moja sugestia o wzięciu psa starszego. Jeśli jednak chcesz poświęcić czas na szkolenie i wychowanie - lepszy będzie szczonek. Wytworzy się wówczas głębsza więź pomiędzy Wami - jako stadem i pomiędzy Julką i psiakiem. Szczeniaczek, którego będziecie wybierać musi być śmiały, garnąć się do ludzi, nie powinien bać się głośnych dźwięków ( krzyku, klaskania, gwizdka). Nie powinien być to szczeniak dominujący wśród rodzeństwa, ale i nie najbardziej wycofany i nieśmiały. Myślę, że hodowcy podpowiedzą Ci jakie jeszcze cechy powinien mieć Twój szczeniak.
Powodzenia!
Asia
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Następna strona

Powrót do Dogoterapia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości