Moje obie psice mają tego typu adresówki jak w poście
saba&mlisLuna bardzo często ucieka i nie ma na nią rady... po prostu hop przez płot (dodam, że płot mamy wysoki )
Problem w tym, że pomimo, że są dobrze przymocowane, zdarza sie moim suczą zgubić blaszkę (może podczas szaleństw), a raz Luna wróciła z samodzielnej wycieczki bez obroży
Głównie jednak blaszki na swoich miejscach, ostatnio tylko zmieniałam kółeczko na mocniejsze.
Więc godne polecenia! Dają rade
