Przed chwilą byłem na spacerze z Boną i podeszło do mnie dwóch mężczyzn pytając czy nie widziałem czasem bezpańsko biegającego Berneńczyka. Mieli przy sobie wydrukowane plakaty ze zdjęciem i mówili, że szukają swojej suni.
Frida zaginęła dość dawno, bo w noc sylwestrową w Poznaniu. Od tego czasu właściciele nie zaprzestali poszukiwań
