Okolice Otwocka-błąkający się Szwajcar

[iwona_k1]

Trzymamy kciuki za poszukiwania

[dorciaj]

No niestety - rozmawiałam z Sebastianem - zbiera się do domu - niestety bez psiaka. Na pewno byli we właściwym miejscu (Ania Czakusiowa i Sebastian). Sebastian rozmawiał z jakimś gościem, który w ciągu dnia go tam widział.
Mam nadzieję, że jutrzejsza ekipa będzie miała więcej szczęścia

[daria]

Trzymam kciuki aby się udało

[Argo]

Jeśli możecie podajcie namiary na miejsce. nie będziemy wtedy ścigać Pani z Dogomanii, będziemy tam po 10.
Muszę rano wpaść do pracy, no i te nasze cudowne korki...

[kreska]

Jeśli możecie podajcie namiary na miejsce. nie będziemy wtedy ścigać Pani z Dogomanii, będziemy tam po 10.
Muszę rano wpaść do pracy, no i te nasze cudowne korki...

ja tylko wiem tyle .....w Otwocku przy ulicy Narutowicza w okolicy podobno sa dzialki i pies moze tam przebywac a wychodzi szukac jedzenia
Ja moge podjechac po pracy czyli gdzies ok17-18. Pan kierowniczka schroniska z Celestynowa obiecala tez cos pomoc i od 10.00 jest czynny Azyl pod psim aniolem wiec zglosze do nich moze tez cos wymysla to wlasciwie ich rejon

pozdr

[Wydra]

Prawdopodobnie druga drużyna poszukiwaczy jest już na miejscu.
Czy ktoś z forumowiczów może przyjąć psa na DT jeżeli uda się go złapać?

[Daria + Chila i Luna]

Daria a nie zapadlo Ci w pamiec jakies ogloszenie o zagninionym /skradzonym Duzym?on musial komus uciec albo byc ukradziony bo nie wierze ze go ktos wyrzucil z antyszczekowa obroza

pozdr

niestety. w necie nie ma wzmianki o zaginięciu, nawet dziś net przeszukiwałam

[Argo]

Właśnie wróciłam z terenu poszukiwań. Niestety nie trafiłyśmy na Włóczykija. Rasem z Elą "Magat" przejechałyśmy calutką okolicę, pytałyśmy napotkanych przechodniów, Ale bez rezultatu.
Wszyscy go widzieli ( mam w tel zdjęcia Argo, więc pokazywałam, żeby nie było wątpliwości, o jakim psie rozmawiamy) ale wczoraj i przedwczoraj.
Na ul Narutowicza 109 naprzeciw Straży Pożarnej jest mały sklepik spożywczy. Naprawdę miła Pani ( rozumie b dobrze nasze poszukiwania, bo psiara i miała bernardynkę!!!) obiecała, że jak Włóczykij się pojawi to od razu zadzwoni. Mam też telefon do sklepu, mogę dzwonić.
Po wspólnych poszukiwaniach każda pojechała jeszcze samodzielnie, Ela po wertepach i okolicznych ( wyższy samo chód ), ja większymi ulicami zatrzymując się przy wszystkich napotkanych osobach. Kamień w wodę. Przykro.
Co robimy dalej.
Bardzo blisko od tego miejsca mieszka Pani, która ma siostrę Argo. Czeka na wiadomość, może w ciągu 5- 10 minut podjechać.

[kreska]

Ja podjade ok.18 moze sie pojawi mogl go ktos przygarnac albo jesli sie poturbowal to moze gdzies lezec i nie chce mu sie wyjsc

pozdr

[kerovynn]

Ja podjade ok.18 moze sie pojawi mogl go ktos przygarnac albo jesli sie poturbowal to moze gdzies lezec i nie chce mu sie wyjsc

pozdr

Trzymamy mocno kciuki by się znalazł jak najszybciej. Serce boli na myśl, ze może biedak gdzieś w takim zimnie leżeć

[Bożena od Pretora]

A może właściciel już go odnalazł i psinka już jest w swoim domku ?

[Barbapapa]

Oby....

[Argo]

Zapomniałam przekazać Wam jedną ważną obserwację Pani ze sklepu; pies chętnie podchodzi do kobiet, z dużym dystansem traktuje panów. ( choć kanapkę przyjmuje..)

[Abra]

Witajcie, jeżeli będziecie mieli jakis sygnał ,ze się gdzieś pojawil to dajcie znać- mam blisko-podjade i mogę przygarnąć. W Otwocku spotkałam oprócz mojej Abry dwie sztuki- jedną w Mlądzu( dzielnica Otwocka) i w Wiązownie.
Może to ten sam włóczykij co rok temu pojawil się przez chwilę na mojej ulicy ale nie dał sie złapać sąsiadkom-które myślały ,że to moja Abra i... zniknął.
jutro pojezdze po okolicy i poszukam

[kreska]

Objechalam okolice, przejechalam tez odcinek do trasy lubelskiej i przespacerowalam sie z Fibi na "zachete" i niestety nic
Mam nadzieje ze on jest poprostu wloczykijem a ta obroza nie byla antyszczekowa tylko to lokalizator mogl sie nim rowniez ktos zaopiekowac.
Dziwi mnie brak jakichkolwiek ogloszen bo nie chce mi sie wierzyc zeby go wyrzucono .
pozdr

[Daria + Chila i Luna]

a może to była obrożaod elektrycznego pastucha? jak psa trzepło tooi się wrocić bo zów trzepnie

[dorciaj]

info z dogomanii z wczoraj 21:16:

dziewczyny dziś jadąc ulicą przy Pogorzeli Warszawakiej mignął mi pies -było ciemno i widziałam tylko jego dupę -był duży, krótkowłosy i kolorystycznie pasował! Zatrzymaliśmy auto, wołaliśmy, gwizdaliśmy i nic. Mąż świecił światłami od auta w krzaki ale nie udało nam się go namierzyć.
szkoda tylko, że widziałam tylko zadek tego psa i nie mam pewności, że to on

[kreska]

Pogorzel jest tuz obok kurcze nie mam drukarki w domu ale najlepszym rozwiazaniem byloby wydrukowanie plakatow z informacja o poszukiwaniach i rozwieszenie w okolicy

pozdr

[Hekate]

ostatni post z dogo
"Pies jest pod dobrą opieką. Szukamy właściciela.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie"

[Daria + Chila i Luna]

Czy u kogoś z forumek?? coś wiadomo?