To znaczy, że dziewczyna jest silna, czasem wystarczy chęć życia, by pokonać wszystkie przeszkody

Mam sunię " w ciąży". Jak pomyślę, że może to spotkać którekolwiek z jej dzieci, to odechciewa mi się hodowli.
Ludzie! Skoro " właściciel" zrzeka się praw do Hope, tzn. że pewnie ma rodowód i boi się ewentualnych konsekwencji. Chipowanie, tatuaże i wszelkie insze znaki wskazujące na właściciela z zasady ( tak myślę) mają pomóc właścicielom w odnalezieniu przyjaciela, ale teraz myślę, że to dobry pomysł, także by wyciągać konsekwencje w stosunku do tych pozostałych, bo brakuje mi słowa by opisać tych ludzi. A i tak mój post zieje agresją i nerwami.
A odzew ludzi? Nie jesteśmy w stanie pomóc każdemu zwierzęciu. Ale gdy sprawa dotyczy zwierzaka, z którym się identyfikujemy, bo jest naszym członkiem rodziny, to chyba zrozumiałe...
Tylko jaką znaleźć metodę, sposób na uniknięcie takich sytuacji u zwierząt? W "Wiadomościach" mówili dziś o pijanej matce, która kolczatką w pijanym widzie chciała udusić 8- letniego syna....
Przepraszam z góry za emocje.
Monika