Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Kurcze... pies wygląda na zadbanego... jakby nie był porzucony tylko się zgubił

Cholera... do Legnicy mam za daleko.
Kto z forum jest z tamtych okolic i mógłby psiaka sprawdzić? I lokalne ogłoszenia. Jest bardzo charakterystyczny przez tą łatę na karku...

Piękny jest.

No wlasnie ja tez mam podobne odczucia - wygląda na psa mającego swój dom, zadbany....

Majszur szkoda ,że masz daleko ....ale może jest ktoś blizej i zainteresuje sie biedakiem /jest w schronie krótko moze faktycznie komuś sie zgubił -oby/ale nigdzie nie natrafiłam na ogłoszenie o poszukiwaniu takiego cuda.

ale piekny!

Rozmawiałam się z wolontariuszką, która ma pod opieką Bethovena. Przemiła bardzo kontaktowa osoba.
Pies jest podobno ogromny, czego na zdjęciach aż tak nie widać i rzeczywiście jest zadbany. Został odłowiony w jednej z okolicznych wiosek. Czipa ani tatuażu na razie nie szukano. Poprosiłam o niezwłoczne sprawdzenie. Nie wiadomo jak zachowuje się na spacerach i jaki ma stosunek do innych zwierzat, bo póki jest na kwarantannie (obowiązkowo 14 dni) nie wychodzi poza boks. Mocno wystraszony, ale wobec ludzi łagodny, garnie się do człowieka, choć swoją posturą budzi w pracownikach respekt
Zna i uwielbia suchą karmę.

Kto jest z okolic Legnicy?

Magda moze wrzuć go FB/ja nie umiem /będziemy udostępniac może znajdzie sie wlaściciel !

Wrzuciłam na swoją tablicę link do e-schroniska. Jak będę miała o nim więcej informacji zrobimy wydarzenie. Jestem w kontakcie tel/mail z wolontariuszką, ale przydałby się ktoś od nas na miejscu

Ja wrzuciłam na Dogo z zapytaniem czy ktoś nie zna tego psa.Mam nadzieję ,że szukają ale może nie wiedzą jak.Liczę ,że nagłośnienie pomoze. Ja jestem jeszcze dalej niżTY ...

A dałaś Molosy? ja nie mam tam konta.

ja do legnicy mam autostrada godzine tylko jestem nie mobilna bez prawa jazdy niestety :/

a wiadomo orientacyjnie jaki jest wiek psiaka, chocby na tzw. oko?
mozna by przelecieć w pamieci mioty łysych z danego okresu - przy tej łatce nie powinno być trudno

Pies jest roczniakiem. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jest rodowodowy
Właściciel (a przynajmniej osoba, która najprawdopodobniej nim jest) jest już w drodze do schronu, tylko musiał z połowy drogi zawrócić... po dokumenty psa. W emocjach można stracić głowę a bez dokumentów schron nikomu nie wyda psa przed upływem 2 tygodni kwarantanny. Teraz trochę formalności, papierologii i... po 14:00 będę wiedziała na 100% czy historia zakończy się już dziś happy endem.

Jeśli trop okaże się chybiony, już zgłosił się potencjalny DT, który będzie w stanie chłopaka zabrać natychmiast po kwarantannie.

Temat do zamknięcia. Pies, a w zasadzie dwa psy są już w ramionach stęsknionych właścicieli
Dwa ponieważ wraz ze ślicznym DSPP zagubił się również jego 14-letni kompan, mały cukrzycowy kundelek. Na szczeście obydwaj wylądowali w jednym schronie i obaj właśnie jadą do domu

Superrrr !!! zakończenie najlepsze z możliwych !!!

Tak, zakończenie szczęśliwe.
Ale mnie naszła refleksja... proszę... zamykajcie bramy do posesji !
Nasze psy bardzo nas kochają, ale za bramą jest tyle ciekawych nęcących zapachów...

Ja z uporem maniaka apeluję adresówka na dodatkowej obroży przez /nawet/całą dobę !!! wiem ,ze gubią itp itd ale to nie powinno zniechęcać do wydatku ok 10-15,-

Psiak już odebrany przez Właściciela

Całe szczęście,że wrócił do domku