Breneńczyk w Schronisku w Gdańsku

Napisane:
2008-12-19, 12:14
przez Bożena od Pretora
Na stronie Schroniska Promyk w Gdańsku znalazłam zdjęcie Bernusia. Ma podobno okolo 1,5 roku.
Nasz znajomy chciałby go adoptować , jednak powiedziano mu że trzeba czekać 2 tyg. Piszę bo może ktos wie czy komuś w okolicach Gdańska nie zaginął berneńczyk?
http://www.schroniskopromyk.pl/index.ph ... &Itemid=18
Re: Breneńczyk w Schronisku w Gdańsku

Napisane:
2008-12-19, 12:47
przez frappe
Szwajcaropodobne w tym samym schronisku:


p.s. w Poznańskim schronisku jest do wydania biały bullterier z rodowodem
Re: Breneńczyk w Schronisku w Gdańsku

Napisane:
2008-12-22, 12:57
przez monika1
Witam,
każdy pies, który zostaje przywieziony do schroniska musi pozostac tam 2 tygodnie, jest to okres kwarantanny. Ten okres nie dotyczy tylko sytuacji, gdy zjawi się właściciel psa. Właściciel przy odbiorze psa musi mieć jego książeczkę zdrowia oraz zaświadczenie o szczepieniu przeciw wściekliźnie. Taki jest regulamin schroniska.
Pozdrawiam
Re: Breneńczyk w Schronisku w Gdańsku

Napisane:
2008-12-22, 13:01
przez monika1
O Szekli już pisałam na forum, jest to appenzeller. Więcej informacji na forum appenzellerów.
Re: Breneńczyk w Schronisku w Gdańsku

Napisane:
2008-12-22, 13:06
przez monika1
Kilka słów o Szekli. Jest psiakiem bardzo zamknietym w sobie. Jest bardzo, ale to bardzo nieufna, ale z czasem daje sie poglaskac. Sama nawet sie tego domaga (tak bylo po 2 spacerze). Na poczatku bedzie wymagala, aby opiekun spedzal z nia duzo czasu, mial duzo cierpliwosci i nie bedzie oczekiwal, ze psiak od razu wskoczy mu na kolana (z rozmowy i korespondencji z Agnieszka wynika, ze jest to cecha tej rasy). To czas konieczny na przystosowanie, a takze na wzbudzenie u psiaka poczucia bezpieczenstwa. Fizycznie sunia jest zaniedbana, z widoczna awitaminoza. Po sterylizacji oraz braku odpowiedniego zywienia i dawki ruchu ma lekka nadwage, matowa siersc, ale ze strona fizyczna mozna szybko sobie poradzic (wlasciwa dieta, ruch). Problemem jest psychika Szekli. W mojej ocenie wymaga ona opiekuna z doswiadczeniem w pracy nad psia psychika. Aktualnie psiak jest tak zobojetnialy na swiat zewnetrzny, ze nie reagowala na spacerach na podstawowe polecenia. Toleruje inne psy, nie jest w stosunku do nich agresywna, ale ma cechy psa dominujacego w stadzie. Jedzenie to dobra zacheta, zeby zjednac ja do siebie
Przedluzajacy sie pobyt w schronisku doprowadzic moze do tego, ze psiak zupenie zobojetnieje na otaczajacy go swiat, w zwiazku z czym zmaleja szanse na jej adopcje.