Strona 1 z 1

Tym razem berneńczyk w Złotokłosie

PostNapisane: 2009-03-29, 22:08
przez agares22
Ja mam ostatnio jakieś szczęście. niedawno natknełam się na samotnego Berna w Konstancinie, a dziś znów widziałam innego.

Rano w Złotokłosie ( mazowieckie, pow. piaseczyński) w dużej grupie kundli błąkał się piękny berneńczyk. Pies.

Ładna głowa, trochę w typie naszego Galwina, na nosie kilka kropek, bujny ogon, noszony wysoko, pies ok 68-70 cm w kłebie. "Na oko" 2 lata.
W bagażniku miałam sukę w cieczce więc o zabraniu go nie było mowy. Jechałam do miasta na umówioną godzinę.
Nie wyglądał na zabiedzonego, choć zapasiony też nie był.

Jeśli go tylko spotkam to od razu sprawdzam tatuaż.
Jeśli wiecie coś o zaginionym bernie w tych okolicach, to piszcie do mnie na priva.

Re: Tym razem berneńczyk w Złotokłosie

PostNapisane: 2009-03-30, 00:41
przez iwona_k1
Pewnie gania za pannami :-(

Re: Tym razem berneńczyk w Złotokłosie

PostNapisane: 2009-03-30, 01:41
przez AT
Aga czy to mógł być Prometeusz? http://www.szwajcary.com/viewtopic.php?f=35&t=2998&st=0&sk=t&sd=a
ja wiem, że to z 50 km od Bielan ale on zginął już jakiś czas temu - tak naprawdę to może teraz być wszędzie... :-(

Re: Tym razem berneńczyk w Złotokłosie

PostNapisane: 2009-03-30, 10:45
przez agares22
patrząc na ostatnie zdjęcie Prometeusza, które widziałam ( robione z góry, uszy położone) nie sądzę. Ale z drugiej strony ta "Galwiniasta" głowa przemawiałaby za tym... Dziś pojadę do domu okrężną drogą i postaram się go "ucapić".
Czy macie może zdjęcie Prometeusza zrobione z dołu? Jaki on ma ogon? Ten bern ma dośc dobrze rozbudowana klatkę, tył węższy jeśli chodzi o ofutrzenie.

Kurcz,e im dłużej myślę, tym ten pies staje się bardziej podobny do Galwina...

Re: Tym razem berneńczyk w Złotokłosie

PostNapisane: 2009-03-30, 12:48
przez Wanda
No nie wiem??
Nie mam innych zdjęć, to co dostałam od właścicieli to umisciłam, Promyczek raczej drobniejszy jest chociaż po odwiedzinach Pirata to juz taka pewna nie jestem, zdjęcia czasem kłamią.