Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

20.04. 2009 ,ok godz 20 WE WSI ŻYTOWICE 10km od Pabianic http://www.planmiasta.info/plan-miasta/ ... 18408.html
zginęła sunia Berneńskiego Psa Pasterskiego -wiek 7m-cy to nasza ŻwawaŻużu Majowy Skarbiec-ZUZIA
tatuaż-173K
Prawdopodobnie przeskoczyła ogrodzenie ok 1,30 w pogoni za kotem : (
Za pomoc w odnalezieniu suczki nagroda.



telefony kontaktowe-603 117 306,601307 734



PS Bardzo proszę Asie AT- o przeklejenie na DOGO
lub inną uczynną istotę - z góry dziekuję

Czy juz cos wiadomo znalazla sie!

Przekleiłam na dogomanię Znajdzie się napewno

Przekleiłam na ogarkowo

Moze cos da

hej jesli chcecie to moge na autogieldzie. alegratce. kupsprzedaj i kupie psa umiescic?????????

JEST
BARDZO WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ
Jej pan spędził końcówkę nocy w samochodzie i o 6 rano od nowa zaczął szukać Była trzy km od miejsca z którego zniknęła.
Za żwawa dziewczynka oj ,za żwawa -tak bardzo się cieszymy
jeszcze raz dziękuje bardzo

super

dzieki Bogu ze sie znalazła-uff

suuuper:) ciesze sie bardzo zawsze gdy jakis maluch sie zgubi to serce mam przy gardle sama bardzo sie o swoje boje :)

Supeer Straasznię się ciesze

Super,że już jest w domku Prawdziwa ŻWAWA ŻUŻU

dobrze, że sie znalazla ale... Gosienko - mam prosbę - zmien czolowke watku na "zaginął" bo mnie zmrozilo jak przeczytalam, ze "zginął"

dzięki wielkie ( św. Antoniemu chyba) że ją znaleźli

serce mi stanęło, piękna sunia rośnie, bardzo pilnować muszą

dla Żwawej to 130cm ogrodzenia to mało, chyba podwyższyć by sie przydało co najmniej na 160

W Żytowicach Żwawa Żużu mieszka
( dlatego Gocha Ż-Skarba tam dała bo tez na Ż-ytowice)

super ze jest!!!!!!!!

Ojej jak ja się cieszę, że nic nigdzie nie muszę przeklejać Super że się sunia szybciutko znalazła (ogrodzenie zdecydowanie podwyższyć - mówię jako właściciel innej żwawej panienki ) no i Małgosiu niech koniecznie Panna chodzi zawsze (w ogrodzie też) w obroży z adresatką - to jest podstawa zwłaszcza dla żwawych piesków

Witamy serdecznie wszystkich forumowiczów.
Jesteśmy właścicielami odnalezionej już szczęśliwie Zuzy. Bardzo dziękujemy za zainteresowanie i wklejenie ogłoszenia na inne fora przez Kasię214 i AnięRe. W szczególności dziękujemy natomiast Małgosi i Mirkowi, którzy na nasz telefon o zaginięciu Zuzy stawili się natychmiast w pełnym rynsztunku (z Niunią) w środku nocy, aby wspomóc nas (fizycznie i moralnie) w poszukiwaniach. Na piechotę i samochodami przeszukaliśmy obszar w promieniu ok 5 km od miejsca zaginięcia, bez efektu. Ok 2 w nocy postanowiliśmy poczekać do świtu. Piotrek został w samochodzie na miejscu, reszta rozjechała się do domów. Po powrocie do domu Małgosia napisała ogłoszenie na forum (o 3 w nocy).
Małgosiu i Mirku, dziekujemy Wam bardzo serdecznie za pomoc i wsparcie. Jesteście wielcy

Sprostowanie:
Mieszkamy z Zuzą w miejscowości Mauryców, w Żytowicach odwiedzaliśmy znajomych. Zuza była już tam wcześniej i zna podwórko i ich psy, z którymi lubi się bawić, nie zna natomiast terenów wokół. Jest tajemnicą, dlaczego wyskoczyła, ponieważ w domu nigdy nie miała takich zapędów skaczących, ani przez ogrodzenie posesji (150 cm), ani przez niskie wewnętrzne płotki (120 cm) oddzielające ogród ozdobny. W każdym razie teraz wiemy, że potrafi i musimy zwiększyć czujność.

Pozdrawiamy,
Ania i Piotr

Wszystko dobre co dobrze się kończy

Uffff! Żwawa kobietko, dobrze że już w domku!

Dobrze że wszystko się tak pięknie zakończyło - a przy okazji wietamy nowych forumowiczów