Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

WITAM MOŻE MI KTOŚ POMOŻE ?
ZAGINĄŁ DUŻY SZWAJCARSKI PIES PASTERSKI 31-12-2011 W MIEJSCOWOŚCI
BOGUCIN WOJ.LUBELSKIE
WYSTRASZYŁ SIĘ PETARD I WYSKOCZYŁ PRZEZ 1,6M SIATKĘ OGRODZENIOWĄ
A JUŻ MIAŁEM GO ZABRAĆ DO DOMU A TU U SĄSIADÓW ZACZELI O 20 STEJ STRZELAĆ
W NASZEJ OKOLICY NIKT TAKIEGO PSA NIE MA CHYBA ŻE ZAWĘDROWAŁ GDZIEŚ DALEJ
MÓJ TEL 502099716

Jak tam? znalazł sie?

podpinam się pod pytanie WROCIŁ ? czy "uruchamiać dogocioteczki " ?

nie wrócił szukałem go w promilach 3 km

a jak myślicie wróci sam ?
jest u mnie krótko 4miesiące
jestem załamany
jest znakowany i ma jedno jądro

daje fotkę
proszę pomóżcie mi

Obrazek został zmniejszony.

Tomas - ja mojego w 2 godziny po zniknięciu znalazłam 4 km od domu! Daj ogłoszenie na FB czy NK ! Może na dogomanię ktoś wrzuci.

http://www.dogomania.pl/ogloszenia/id/3479/ oraz nw ogólny zaginionych na Dogo i do Pasterzy już wrzuciłam

Tomas...Porozwieszałeś ogłoszenia? Obdzwoniłeś lecznice (niektóre dyżurują w święto), schroniska?

oglosilam na zaginionych ....
http://zaginionepsy.waw.pl/viewtopic.php?p=19090#19090

pozdr

Ja rzuciłam do lubelskich mupeciarzy..

Nie liczyłabym ,że sam wróci.Cały czas strzelają petardy.
Mówisz ,że masz go od 4 miesięcy,to zawiadom o jego zaginięciu byłego właściciela.
Wydrukuj ogłoszenia ze zdjęciem,tekstem ,wsiąć w samochód ,rozwieś po okolicach,do lecznic weterynaryjnych ,po schroniskach ,sklepach i szkołach i pytaj ludzi.
To pies z tatuażem.
Dałabym ogłoszenie o zaginieciu na allegro i allegratce.
Powodzenia.

porozwieszałem ogłoszenia , sprawdziłem wykopy , nie mam pojecia jak daleko mógł się oddalić , jakoś mam wrazenie że go nigdy niezobaczę pół roku temu straciłem doga niemieckiego był chory na padaczkę a teraz tracę następnego psa

Nie trac nadziei tylko szukaj dalej! Wyznacz jakąs nagrode za niego. Ładny jest, pewnie go ktoś przymknął i ma dla siebie. Ludzie czasami sa okropni. Obleć okolicznych wetów, schroniska i sołtysów, moze byc i ksiądz. Rano to w sklepach dużo ludzi po weekendzie - przejedx sie po okolicznych spożywczakach, dal na piwo podsklepowym amatorom tanich trunków, oni dużo widzą. Pamietam jak Magda z krakowa znalazła po miesiącu swojego psa w schronie w Olkuszu, w dodatku miał adresówke na szyji, tylko nikt mu przez kudły na obroże nie zajrzał.

pamiętaj nadzieja umiera ostatnia !!!! działaj-czasami informacja o nagrodzie "dziala cuda" postaraj się zainteresować okoliczne dzieciaki , lecznice ,może spróbuj na poccie nadać przesyłki bezadresowe -listonosz roznosi po domach.A "panowie" spod sklepu za pywko mogą pomagać.Zrob wydarzenie na FB uruchom NK bywa skuteczne. Nie trać nadzieji !!! trzymaj się.

Jeśli chodzi o schrony to może być tylko w 3 (z okolicy) : Lublin, Puławy i Nowodwór.
Dzwoń na bieżąco do nich, zostaw też swój numer u nich.

Okolicznych znajomych już poinformowałam - tomas musisz jeździć ze zdjęciem, pytać.
Trzymam kciuki.

w schroni to najlepiej samemu sprawdzać ale to trudne więc "pogadać" z wetem ,ktory tam pracuje i uczulić wolontariuszki.

a gdzie w Puławach jest schronisko

tomas... google...
http://www.schronisko.pulawy.pl/
http://www.schronisko.net/schroniska-wo ... ona-0.html
(miejmy nadzieje, że dane aktualne)