Moderator: DolceVita
nugatika napisał(a):znajda dzis zostanie juz odebrana przez fundajce.
Rano została wyczesana, wykąpana, przycięta.
A pierwsza moja reakcja na jej widok to łzy. Nie widziałam jeszcze tak zabiedzonego psa.
Ilość kleszczy na niej przechodziła ludzkie pojecie. Dziadów w sierści tak samo mnóstwo.
A to wrazenie podczas czesania, jak jezdziłam jej po kregosłupie i wystajacych kosciach żeber...
Początkowo była nieufna, ale po chwili przychodziła już sama, żeby ją głaskać i przytulać.
Fantastyczna sunia! z konkretnym szczeknięciem
Obrazek został zmniejszony.
Powrót do Zgubione, znalezione
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość