Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Dawno tutaj nie zaglądałem, pewnie dlatego, że z moim Berneńczykiem nie było problemów. Niestety po 10 latach nasz Lucky umarł. Szukam berneńczyka, który... chyba go nie zastąpi bardziej wypełni lukę po stracie domownika i pozwoli znowu cieszyć się przyjacielem psem. Nie ukrywam że zależało by mi na psie trochę starszym, niż malutki szczeniak, kilku miesięcznym tzw "podrostka" nawet do roku, zdrowy. Mieszkam w domu, posesja ogrodzona, nie mam kojca czy budy, itp. po prostu pies jest z nami domownikami, chce być w domu to jest w domu, chce na zewnątrz to tam jest.

Może ktoś ma informację a jakimś psie niewystawowym, lub ktoś okazał nie nieodpowiedzialny i po odbiorze psa z hodowli nie radzi sobie z opieką nad nim, albo nie chce odebrać psiaka z hodowli mimo że wcześniej się zobowiązał.

Ewa Żółtowska - juz do niej napisałam z prośba aby tu sie odezwala. Wie o kilku bernach do adopcji.

Polecono mi wczoraj hodowle
http://www.albigowagorka.pl/
Pani ma psa który by mnie interesował jeśli chodzi o wiek, w sumie umówiliśmy się na jutro wiec mam nadzieje że coś z tego będzie. Przynajmniej to hodowca ZKWP... mam tam kawałek więc dziś szukałem w swojej okolicy.

Po dzisiejszych odwiedzinach w kilku miejscach zrzeszonych w różnego rodzaju Stowarzyszeniach ciarki mi przeszły po plecach. Nie szukam pieska wystawowego, i zdaje sobie sprawę że trzeba być czujny w takiej hodowli ze Stowarzyszenia. Choć kiedy po rozmowie tel. wydaje się wszystko pięknie, a na miejscu tabliczka zakaz fotografowania, widzę brudne, przestraszone psy, który biegają między spanielami, owczarkami N, i kilkoma dorosłymi psami w typie B., gdzie tak naprawdę nie wiadomo, kto kogo tam kryły i jaki był miot, to myślę że od 10 lat chyba nic sie nie zmieniło tylko ludzie dodatkowo zaczęli zarabiać na różnego rodzaju Stowarzyszeniach ! Dobrze chociaż że były w miarę grubaski i jedzenia im chyba nie żałowali

Bardzo współczuje straty ...
Daj znać czy znalazłeś psiaka

Tak, jak napisałem wyżej, pies jest już z nami w domu, choć to dziwne uczucie. Najważniejsze że zdrowy i hodowca ZKWP. Dziękuję Melka za podpowiedź i info o hodowli, i wszystkim którzy się odezwali za zainteresowanie. Temat nieaktualny.