Strona 1 z 1

Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-10, 11:15
przez mysza
Wydawało mi się, że to nic takiego... Ale nasz Franuś od zawsze bardzo szybko je... Na początku dawaliśmy mu moczone i zjadał to z prędkością światła. Teraz wprowadzamy mu suche, żeby nauczył się gryźć, a nie tylko połykać. Z suchym robi to samo, co z mokrym... Nie zdążę wyjść z kuchni, a on już skończy jeść.
Boję się, że w końcu może sobie coś zrobić z żołądkiem.
Czy znacie jakieś sposoby na wydłużenie czasu jedzenia? ;-)

Re: Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-10, 11:21
przez Busola
są specjalne miski z "przeszkodami" w środku co utrudnia wyłapywanie karmy suchej, nie wiem jak z mokrą :->

a ile posiłków dostaje maluch? może mu zwiększyć ilość a zmniejszyć porcje, nie będzie aż tak głodny. Spróbuj tez zmniejszyć porcje i a reszte podawać w kongu.

Re: Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-10, 11:36
przez nika
Są też specjalne kule do miski. Np. takie:
http://animalia.pl/produkt,15740,Omega_ ... 5%82a.html

Re: Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-10, 12:01
przez Leszczyna
Takie wiadomości to i mi się przydadzą bo mam ten sam problem z moją Pasją i Pokusą. Czasami mam wrażenie że zachowują się tak, jakby nigdy jeść nie dostawały :-| A przecież Pasja to nawet za pulchna i przydałoby się jej ograniczyć :-| Każde tak samo karmione a każde innej postury i tuszy :-/ Ale z tymi kulami to może poskutkuje.

Re: Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-10, 12:09
przez Daria + Chila i Luna
u mnie z kulą było tak:
Chila zaczęła jeść, wkurzyła się wyjęła kule i jadła normalnie :roll: sama nie wiem jak ona wyjęła tę kule.
dobrze sprawdzają się kulesmakule.
http://allegro.pl/trixie-kula-smakula-z ... 60252.html takie coś do środka wsypujemy chrupki i pies musi tym poruszać i wypada po troszku, u nas taka kula się zgubiła i teraz biorę pustą plastikową butelkę która chila uwielbia, i do butelki sypie chrupki;) efekt taki sam, musi wydobywać chrupki:)

Re: Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-10, 12:17
przez Cefreud
kule sprawdzaja się ale chyba u mniejszych ras.Freud swoją parę razy walnął o ziemnię i teraz kula wysypuje ssama smaczki.Moze kupcie psu karmę z większymi chrupkami?

Re: Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-10, 16:49
przez Wydra
ja mam tę kulę i jestem z niej bardzo zadowolona, tylko przy kuli miska musi być trochę większa i głębsza a wtedy wszystko jest ok.

Re: Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-11, 10:07
przez Anna Rozalska
U nas też tak było i jest do tej pory. Lamcia gotowane je w miarę pomału natomiast chrupki połyka w locie gryząc co piatą. Pomimo , że ma 4 lata je 3 razy dziennie w małych porcjach .

Re: Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-11, 18:34
przez Justynka
U mnie jest to samo. Pako zjada bardzo szybko jedzenie. Namoczoną karmę zjadał jeszcze szybciej, więc mam wrażenie, że trochę się uspokoił przy suchej :-) Szczeniaki są strasznie łakome. Mój Pako dla jedzenia zrobi wszystko ;-)

Re: Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-11, 18:59
przez Ozyś.
A my mamy niejadka.
Gotowane zjada najchętniej, suche nie wchodzi. ;-)

Re: Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-13, 12:33
przez Sabulina
Justynka napisał(a):U mnie jest to samo. Pako zjada bardzo szybko jedzenie. Namoczoną karmę zjadał jeszcze szybciej, więc mam wrażenie, że trochę się uspokoił przy suchej :-) Szczeniaki są strasznie łakome. Mój Pako dla jedzenia zrobi wszystko ;-)


A moja Sabi podobnie, zachowuje się jakby ciągle była głodna. Ostatnio nawet wyczaiła jak się dostać do torby karmy, i tylko było widać wystającą głowę - wreszcie się najadła. Najgorzej na spacerach - zdarzają się różne rzeczy w trawie, które chętnie by zjadła. Nawet się zdarza, że chwyci, zorientuję się jak już ma w pysku, każę jej wypluć, ale to takie dobre, że nawet jej nie w głowie, a jak wyciągam to na mnie warczy. Ale i tak stanowczo mówię Fe wypluj i wyciągam pokazując swoje niezadowolenie.
Nie jest wygłodniała, ma skończone 4 miesiące i waży 22 kilo, wydaje sie pulchna, ale to trzy razy za duzy rozmiar futra ;-) Ale jak sprawdzam, to czuję żebra ale nie wystające. Czyli OK. Po prostu ma chyba nieposkromiony apetyt. Może jej to minie ?
Uwaga tez na gumy do żucias - całkiem niezłe dla Sabi, ale na szczęście wypluwa !

Re: Zawrotna prędkość jedzenia...

PostNapisane: 2010-10-13, 13:58
przez HaniaHa
Nasz Dager Royala tak pochłaniał.... Teraz karmę zmieniliśmy mu karmę na Brita i zdecydowanie wolniej mu to idzie... Zobaczymy jak długo!! :-D