Klatka na wystawie?

Wydzielono osobny wątek na temat klatek z wątku : viewtopic.php?f=130&t=3418&start=20
Psy na wystawie w kennelce to normalny widok, efektywnie zapobiegający konfliktom między nimi w tłoku i zgiełku towarzyszącym takim wydarzeniom i umożliwiający właścicielowi oddalenie się np. do toalety podczas kilkukodzinnego wyczekiwania na ocenę. DSPP statystycznie z pewnością jest łagodny i zrównoważony, ale ruszające na siebie samce, ciągnące za sobą frunących właścicieli widziałem kilkakrotnie. Po co wpadać w skrajności rodem z Greenpeace'u? Z pewnością wystawom towarzyszy wiele patologii, ale czemu wrzucać wszystko do jednego worka?
Ella napisał(a):Miłość do rasy??-też trudno mi w to uwierzyć,gdzieś ta miłość po drodze się często gubi,zwłaszcza ,jak widzę na wystawach- stłamszone w klatkach,pozamykane,ujadające psy ,oczekujące na swoją kolej na ringu(widziałam nawet szwajcarkę w klatce,co zważywszy cechy psychiki tej rasy-brak agresji,zrównoważony charakter,było dla mnie co najmniej dziwne)![]()
Smutne to bardzo .
Psy na wystawie w kennelce to normalny widok, efektywnie zapobiegający konfliktom między nimi w tłoku i zgiełku towarzyszącym takim wydarzeniom i umożliwiający właścicielowi oddalenie się np. do toalety podczas kilkukodzinnego wyczekiwania na ocenę. DSPP statystycznie z pewnością jest łagodny i zrównoważony, ale ruszające na siebie samce, ciągnące za sobą frunących właścicieli widziałem kilkakrotnie. Po co wpadać w skrajności rodem z Greenpeace'u? Z pewnością wystawom towarzyszy wiele patologii, ale czemu wrzucać wszystko do jednego worka?