Jak zostać sędzią kynologicznym

[Kamil]

Ok, dzięki za odp

razem chodzimy na kurs asystenta kynologicznego - łola boga jak ja te egzaminy zdam z tej genetyki Ciężka przeprawa będzie
:

Ale fajnie Będą nowi sędziowie

[Leszczyna]

Miałam się nie przyznawać ale i tak by kiedyś wyszło Więc może lepiej teraz Poza tym trzeba mieć przed tym wiele pokory bo nie jest łatwo, ogromny materiał, większość oblewa więc zakładam że mogę być w tej większości...ale to nic... bo to i tak nie jest dla mnie stracony czas, dużo się dowiedziałam. A jak zdam to długa jeszcze droga przede mną i nie chciałaby stracić forumowych przyjaciół z tego powodu że kiedyś kiedyś chciała bym tym sędzią zostać. Bo wiem co się dzieje teraz i co się pisze na takich jak ja , że ustawiają wystawy itd Ot taka moja dygresja Nie wiem czy słuszna

[Kamil]

A co trzeba uczynić, aby owym sędzią zostać - chociaż tak w skrócie ?

[Leszczyna]

W skrócie...zdać na początek egzamin asystencki, potem + - 4-5 lat asystować i uczyć się od sędziów na mój babski rozum praktyka. Jak zaliczy się asystury to przygotować się do egzaminu sędziowskiego i zdać go - tylko że nie jest już tak lajtowo jak przy asystenckim - chociaż ja uważam że egzamin asystencki to już duży kaliber wiadomości które trzeba znać. Czasem myślę że porwałam się z motyką na księżyc - ale spróbuję Może coś kiedyś ze mnie będzie pożytecznego

[Kamil]

Dziękuję za odpowiedź
Znalazłem również w skrócie

Sędzia kynologiczny to nie zawód, lecz funkcja społeczna w Związku Kynologicznym. Sędziowie dzielą się pod względem specjalności na sędziów wystawowych i sędziów prób pracy (psów myśliwskich, obrończych, towarzyszących, wyścigów chartów, zaprzęgów lub agility). Najpierw trzeba jednak zostać asystentem kynologicznym. Kandydat na asystenta musi być członkiem Związku Kynologicznego i przez co najmniej dwa lata odbywać staż w oddziale ZK. Pożądane jest, aby wykazał się osiągnięciami w hodowli, wystawianiu lub układaniu psów do odpowiednich prób pracy. Asystentem może zostać tylko osoba pełnoletnia, z wykształceniem co najmniej średnim. Po odbyciu stażu kandydat zdaje egzamin asystencki, do którego może się przygotować na specjalnym kursie organizowanym przez Związek lub we własnym zakresie. W ciągu czterech lat asystent musi odbyć co najmniej 12 asystentur na wystawach (lub próbach pracy), cztery razy pełnić funkcję sekretarza i gospodarza ringowego. Po spełnieniu tych wymogów przystępuje to egzaminu sędziowskiego, składającego się z części teoretycznej i praktycznej. Jeśli je zaliczy, otrzymuje uprawnienia sędziego krajowego.

To dłuuga droga
Życzę powodzenia i wytrwałości

[MartaD]

Ja mam egzamin asystencki za niecałe dwa tygodnie tylko coś mi się kluski małe uczyć nie dają

[kerovynn]

Czasem myślę że porwałam się z motyką na księżyc - ale spróbuję

Kasia, czasem mam wrażenie, że jakies kompleksy Cię dręczą jaka motyka i jaki księżyc przecież Ty inteligentna i mądra baba jesteś, innych zalet tez masz mnóstwo - będzie z Ciebie doskonały sędzia

[OlgaO]

Kasiu ale mnie zaskoczylas(pozytywnie) wielki szacun dla twoich planow-bede trzymac mocno kciuki abys osiagnela swoj cel!!!!!!!!!!!!!!!

[Leszczyna]

Ja mam egzamin asystencki za niecałe dwa tygodnie tylko coś mi się kluski małe uczyć nie dają

Dlatego mam do Ciebie wielki podziw dwa mioty i nauka , domyślałam się że chodzisz na kurs bo prosiłaś na bazarku o materiały. U nas materiały dają profesorowie, tylko nauczyć się trzeba A z tą nauką różnie. Ja egzamin mam ok 10 maja.
A TOBIE szczęścia życzę i kciuki trzymam mocno, żebyś zdała

[MartaD]

Nie wiedziałam, że mi się to tak nałoży razem Teraz się zastanawiam czy w ogóle podejść do egzaminu, czy nie zdać go w innym terminie
Ale za Ciebie też trzymam kciuki. Może się kiedyś spotkamy w ringu w innym charakterze niż wystawcy

[Leszczyna]

Może się kiedyś spotkamy w ringu w innym charakterze niż wystawcy

Ciekawe jak to jest stać po drugiej stronie Może będzie nam dane. A z egzaminami to można mieć chyba 2 podejścia

[Boyowa]

A może wydzielić nowy wątek pt. ''Jak zostać sędzią kynologicznym'' albo coś w tym stylu co by galerii nie zaśmiecać

[Leszczyna]

Kasia jak tak tylko bąknęłam... bo prędzej czy później by się wydało Nie czuję się że tym tematem zaśmiecacie mi wątek Ale możecie taki osobny wątek stworzyć, może wtedy ludziska będą się mniej czaić

[Kamil]

... Ale możecie taki osobny wątek stworzyć, może wtedy ludziska będą się mniej czaić

Czyli jest ''Was'' więcej...

[Leszczyna]

... Ale możecie taki osobny wątek stworzyć, może wtedy ludziska będą się mniej czaić

Czyli jest ''Was'' więcej...

Nie, ja i Marta Ale ja się czaiłam Może więcej się odważy Ja obawiałam się że będzie mi się zarzucało kumoterstwo i będę dla forumków panią K a tego nie chcę Można by pokusić się o stwierdzenie że robię to po to żeby wybić swoją hodowlę - A TAK NIE JEST I NIE JEST TO MOIM ZAMIAREM Dla mnie przede wszystkim to wiedza w której mam braki Poza tym poznałam wielu fajnych ludzi A ja towarzyskie stworzenie jestem

[PaniBisiowa]

Kasia, może przestaniesz się tłumaczyć Wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła. I coś zawsze w głowie zostanie. Pozdrówki do Potworów.

[Leszczyna]

Kasia, może przestaniesz się tłumaczyć Wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła. I coś zawsze w głowie zostanie. Pozdrówki do Potworów.

Oj tak zostaje

[Cefreud]

a ja mam pytanie odnośnie regulaminu...."Pożądane jest, aby wykazał się osiągnięciami w hodowli, wystawianiu lub układaniu psów do odpowiednich prób pracy" czy to jest jakoś weryfikowane? Czy tymi osiągnięciami trzeba sie pochwalić w momęcie rozpoczęcia kursu czy przed przystąpieniem do egzaminu?

Kasia odnośnie kumoterstwa chyba tego nie da sie uniknąć.Zawsze strona przegrana będzie podejrzewac że wygrała X bo ją Y lubi.
A z forumków (moze mało aktywnych ale podczytujących ) kurs robiła p.Deik.

[Tańka]

dziewczyny, powodzenia na egzaminie. dajcie znać, jak wam poszło

[Leszczyna]

a ja mam pytanie odnośnie regulaminu...."Pożądane jest, aby wykazał się osiągnięciami w hodowli, wystawianiu lub układaniu psów do odpowiednich prób pracy" czy to jest jakoś weryfikowane? Czy tymi osiągnięciami trzeba sie pochwalić w momęcie rozpoczęcia kursu czy przed przystąpieniem do egzaminu?

Kasia odnośnie kumoterstwa chyba tego nie da sie uniknąć.Zawsze strona przegrana będzie podejrzewac że wygrała X bo ją Y lubi.
A z forumków (moze mało aktywnych ale podczytujących ) kurs robiła p.Deik.

Sugerujesz że nie zasługuje na ten kurs Bo mam jak dla Ciebie niedostateczne osiągnięcia w hodowli? Bo tak to odczuwam A skąd możesz wiedzieć jaką specjalizację wybrałam A może ja na ringu będę miała z innymi rasami do czynienia O ile to zdam A może z berneńczykami Zdaniem prezesa naszego oddziału spełniłam warunki żeby do takiego kursu podejść czy Ci się to podoba czy nie Rozwala mnie że dowalasz się np do Bukładowej, albo innych sędziów - chciałabym tyle na tematy psów wiedzieć co oni. Pamiętam jak biadoliłam że M. Supronowicz taka ,,zołza nieprzyjemna,, - ale Hebanowi wygrać dała, a teraz odszczekam swoje biadolenie. Bo tydzień później robiła nam z BORKOWSKIM wykład i wiesz co Mogłabym ich słuchać godzinami, niesamowita wiedza lata praktyki i wielki szacunek do nich. Przesympatyczni ludzie, wiele wnieśli do polskiej kynologii
I jeszcze coś Ci powiem...mam nieodparte wrażenie że ciągle gdzieś szukasz zaczepki, jak tu Ci nie wyjdzie to próbujesz gdzie indziej wbić szpile - DARUJ SOBIEbo ja osobiście mam dość Twojego mięcholenia