Strona 2 z 5

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-25, 16:37
przez Barbel
Cefreud napisał(a):a ja mam pytanie odnośnie regulaminu...."Pożądane jest, aby wykazał się osiągnięciami w hodowli, wystawianiu lub układaniu psów do odpowiednich prób pracy" czy to jest jakoś weryfikowane? Czy tymi osiągnięciami trzeba sie pochwalić w momęcie rozpoczęcia kursu czy przed przystąpieniem do egzaminu.

Karolina - chyba nikt tego nie przestrzega, znam osobiście ludzi, którzy własnie zdali egzamin asystencki a w zyciu niczego nie wyhodowali i wyszkoleniu nie mówiąc ( sa posiadaczami jedynie rasowych psów). Chyba wystarczy być członkiem ZKWP i udzielać się w Zwiazku - znaczy tam np.pracować/udzielac się itp. Własnie pytała mnie tez o to dziewczyna z Czech - ona własnie taki egzamin zdała i zrobiła to jak na warunki czeskie baaaardzo szybko ( liczy sobie niewiele mniej wiosenek ode mnie), ponieważ tam warunkiem dopuszczenia do kursu jest bycie hodowca z wieloletnim doswiadczeniem, odchowanie bardzo wielu miotów itp (dopytam jej tak z ciekawosci jak konkretnie). I ona właśnie pytała jak to jest, ze u nas sędziami są czesto bardzo młode osoby. nie wiem, czy to lepiej czy gorzej - na pewno inaczej i na pewno poszerza pulę sedziow.

Kasiula, nie nerwowo..... Karola to Karola.....spoko...

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-25, 16:57
przez Leszczyna
Barbel napisał(a):
Kasiula, nie nerwowo..... Karola to Karola.....spoko...

ale ciśnienie dźwiga...przechodzi mi...

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-25, 17:51
przez Cefreud
Leszczyna napisał(a):
Cefreud napisał(a):a ja mam pytanie odnośnie regulaminu...."Pożądane jest, aby wykazał się osiągnięciami w hodowli, wystawianiu lub układaniu psów do odpowiednich prób pracy" czy to jest jakoś weryfikowane? Czy tymi osiągnięciami trzeba sie pochwalić w momęcie rozpoczęcia kursu czy przed przystąpieniem do egzaminu?

Kasia odnośnie kumoterstwa chyba tego nie da sie uniknąć.Zawsze strona przegrana będzie podejrzewac że wygrała X bo ją Y lubi.
A z forumków (moze mało aktywnych ale podczytujących ) kurs robiła p.Deik.


Sugerujesz że nie zasługuje na ten kurs :-/ Bo mam jak dla Ciebie niedostateczne osiągnięcia w hodowli? Bo tak to odczuwam :-/ A skąd możesz wiedzieć jaką specjalizację wybrałam :roll: A może ja na ringu będę miała z innymi rasami do czynienia :?: O ile to zdam A może z berneńczykami :?: Zdaniem prezesa naszego oddziału spełniłam warunki żeby do takiego kursu podejść czy Ci się to podoba czy nie :evil: Rozwala mnie że dowalasz się np do Bukładowej, albo innych sędziów - chciałabym tyle na tematy psów wiedzieć co oni. Pamiętam jak biadoliłam że M. Supronowicz taka ,,zołza nieprzyjemna,, - ale Hebanowi wygrać dała, a teraz odszczekam swoje biadolenie. Bo tydzień później robiła nam z BORKOWSKIM wykład i wiesz co :?: Mogłabym ich słuchać godzinami, niesamowita wiedza lata praktyki i wielki szacunek do nich. Przesympatyczni ludzie, wiele wnieśli do polskiej kynologii :!:
I jeszcze coś Ci powiem...mam nieodparte wrażenie że ciągle gdzieś szukasz zaczepki, jak tu Ci nie wyjdzie to próbujesz gdzie indziej wbić szpile - DARUJ SOBIEbo ja osobiście mam dość Twojego mięcholenia :-x


Leszczynka wcale nie wbijam szpili.Taki fragment wstawił Kamil, chciałam sie dopytać bo nie wiem co dokładnie mają na myśli.Poza tym ja sie na tym nie znam, wiem tylko ze taki kurs trwa bardzo długo, wiec zainteresowało mnie,czy do niego może podejść ktoś kto nie ma hodowli wogóle, ma tylko psa z rodowodem.
Dlaczego dopatrujesz się jakiś aluzji? Równie dobrze mogła się poczuć dotknięta Marta-dopiero co urodziły sie u niej szczeniaki....Pytam, bo wyczytałam fragment na forum a Wy z Martą mozecie jako osoby, które przystąpiły do takiego kursu, mi na nie odpowiedzieć.
Jeśli czujesz się dotknięta(choć zupełnie nie wiem dlaczego, moze dlatego,że pytanie zadałam ja a nie ktoś inny,moze masz jakieś kompleksy), to sorry,ale nie taka była moja intencja.

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-25, 18:38
przez Leszczyna
już mi przeszło...trochę mi ciśnienie skoczyło niepotrzebnie :-|
Moim skromnym zdaniem jedno zaprzecza drugiemu :roll: Bo żeby zostać sędzią trzeba mieć osiągnięcia w hodowli, wyszkolić psy, mieć staż w ZKwP, udzielać się i etc (ja mam krótko hodowle i świata nie zawojowałam dlatego może odniosłam wrażenie że bijesz do mnie). Jak to wszystko zostanie spełnione to taki ktoś może podejść do kursu asystenckiego, jak wszystko pomyślnie się ułoży, przejdzie procedurę i w efekcie końcowym zostanie sędzią...to potem są szepty...bo układy :roll:
To może uczciwiej by było gdyby hodowcy jednak nie mogli brać w kursach udziału i nie mogli ubiegać się o tytuł sędziego ;-) Myślę że wszyscy sędziowie mają udział w hodowaniu, albo mieli, tak czy owak z księżyca im wiedza nie spadła ;-)
I jeśli chodzi o Ciebie to też możesz do tego podejść bo masz psa z rodowodem jesteś członkiem ZKwP a nic wspólnego z hodowlą. Mamy jedną dziewczynę młodziutką posiadaczkę staffika , nie hoduje ale udziela się w biurze i może chodzić na taki kurs.
Sory że się uniosłam ale mam kiepski dzień :-|

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-25, 18:58
przez Halina
Cefreud napisał(a):a ja mam pytanie odnośnie regulaminu...."Pożądane jest, aby wykazał się osiągnięciami w hodowli, wystawianiu lub układaniu psów do odpowiednich prób pracy" czy to jest jakoś weryfikowane? Czy tymi osiągnięciami trzeba sie pochwalić w momęcie rozpoczęcia kursu czy przed przystąpieniem do egzaminu?

Myślę, że kluczem w tej kwestii jest słówko POŻĄDANE. Pożądane czyki super jeżeli ktoś wybierający się na kurs może pochwalić się takimi osiągnięciami ale nie jest to warunek konieczny.
Podobnie jak jest ze skarpetkami u bernów wzorzec mówi : "pożądane białe łapy i koniec ogona" ale pożądane nie równa się wymagane.

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-25, 20:15
przez MartaD
W naszym Oddziale jedynym warunkiem było czynne udzielanie się w sprawach związkowych.
W końcu jednak każdy mógł do tego kursu przystąpić. Tylko, że u nas są tylko 2 sędziowie, więc zależy im, żeby wyszkolić ich więcej.
Ja poszłam na ten kurs bo chciałam poszerzyć swoją wiedzę i dowiedzieć się tego czego jeszcze nie wiem. I nie widzę powodu żeby się czuć z tym źle :-P
Na egzamin pewnie nie pójdę bo po pierwsze nie mam czasu, a po drugie nie chciałabym sędziować rasę, którą hoduję. Z drugiej strony droga do bycia sędzią jest tak długa, że może się dużo wydarzyć ;-)
Oprócz specjalizacji, w której znajdują się Berneńczyki miałam również wykłady ze szkolenia PT i Obedience i na tym wolałabym się skupić :-)

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-25, 21:25
przez Cefreud
dzięki za odpowiedzi.Nie interesowałam sie nigdy tematem wiec z zainteresowaniem przeczytałam fragment regulaminu.Zainteresował mnie i tyle...A ja Leszczynko nie mogę,gdzyż nie jestem członkiem ZK ;-)
Jestem szczęśliwą posiadaczką petów(no dobra,tak naprawdę mam wystawowe psy) i dobrze mi z tym,pytałam jako ciekawostkę i kropka

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-25, 21:27
przez Barbel
Karola - STARTUJ!!!!! :-D

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-25, 21:31
przez Cefreud
coś Ty,każdy z moich psów wg mojej oceny był zbyt przeciętny na wystawę,Wiesz co by się działo na ringu, jak ja bym miała oceniać? :-) Ja lubuję się w sukach w typie BiBy MA, wiec wszystkie wałki na cienkich nogach miały by przerąbane :-) A psy wszystkie z wielkimi głowami i przerośnięte :-))

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-25, 21:38
przez Hekate
Dziewczyny a możecie sie podzielić zdobytą wiedzą na forum, zawsze to fajnie dowiedzieć się czegoś nowego :-)

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-25, 21:46
przez Barbel
Cefreud napisał(a):coś Ty,każdy z moich psów wg mojej oceny był zbyt przeciętny na wystawę,Wiesz co by się działo na ringu, jak ja bym miała oceniać? :-) Ja lubuję się w sukach w typie BiBy MA, wiec wszystkie wałki na cienkich nogach miały by przerąbane :-) A psy wszystkie z wielkimi głowami i przerośnięte :-))

Ło matko - ja znów nie lubie typu sporcmenki z NRD hehhehe - niezły ubaw by był

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-26, 06:23
przez agatKa2212
Gratulujemy odwagi i trzymamy za Was kciuki :->

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-26, 08:11
przez Leszczyna
Karolina Mogłaś darować sobie opis na GG bo ja jestem zakompleksiona ( miałam dzieciństwo takie jakie miałam nie do pozazdroszczenia) Ale Ty za to bardzo sfrustrowana jesteś :roll: Ciekawe czemu?
Czepiasz się porodówek skarpety ciumkania w galeriach, nie możesz sobie darować głupich komentarzy pod adresem osób które mogły by być Twoimi matkami. Jesteś dla mnie jedyną osobą na tym forum która wiecznie próbuje siać zamęt. Niedługo skończysz 34 lata a ja cały czas mam wrażenie że jesteś dużo młodsza ze względu na zachowanie i kulturę osobistą. Sory że w tym wątku to mówię ale moja cierpliwość ma swoje granice. Mówisz że nie chcesz wbić szpili ale na GG właśnie to zrobiłaś :evil:

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-26, 08:13
przez Leszczyna
Hekate napisał(a):Dziewczyny a możecie sie podzielić zdobytą wiedzą na forum, zawsze to fajnie dowiedzieć się czegoś nowego :-)

Jak już będę miała wszystko obkute na blaszkę to służę pomocą ;-)

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-26, 08:48
przez meggy
Leszczyna napisał(a):Karolina Mogłaś darować sobie opis na GG bo ja jestem zakompleksiona ( miałam dzieciństwo takie jakie miałam nie do pozazdroszczenia) Ale Ty za to bardzo sfrustrowana jesteś :roll: Ciekawe czemu?
Czepiasz się porodówek skarpety ciumkania w galeriach, nie możesz sobie darować głupich komentarzy pod adresem osób które mogły by być Twoimi matkami. Jesteś dla mnie jedyną osobą na tym forum która wiecznie próbuje siać zamęt. Niedługo skończysz 34 lata a ja cały czas mam wrażenie że jesteś dużo młodsza ze względu na zachowanie i kulturę osobistą. Sory że w tym wątku to mówię ale moja cierpliwość ma swoje granice. Mówisz że nie chcesz wbić szpili ale na GG właśnie to zrobiłaś :evil:

Karolina nie mogła sobie darowac Kasiu bo to jej kredo życiowe.
Marta ,Kasia -trzymam kciuki za Was dziewczyny :->

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-26, 10:22
przez jz
Na pewno kurs asystencki pozwala na poszerzenie wiedzy, ale nie do końca jest to wiedza hodowlana. Inaczej bowiem ocenia się psy do hodowli, a inaczej na wystawach. Są kraje, w których obydwie oceny odbywają się oddzielnie i niekoniecznie psy wyróżniane na wystawach stanowią doskonałych przedstawicieli stada podstawowego.
Powodzenia dziewczyny :!:
Też się przymierzałam do kursu asystenckiego, ale w końcu wybrałam coś innego ;-)
Może jeszcze kiedyś... :-D

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-26, 11:09
przez Czela
Jak wspomniala jz, w wielu krajach obowiazuja przeglady hodowlane nie majace nic wspolnego
z wystawami. Na takim przegladzie, komisja daje lub nie uprawnienia hodowlane. Pies/suka, sa
mierzone, badane pod kazdym wzgledem i przeprowadzane sa testy psychiczne.
Wystawy to prezentowanie psiakow i chwalenie sie nimi. :-)

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-26, 17:32
przez Leszczyna
[quote="jz"
]Na pewno kurs asystencki pozwala na poszerzenie wiedzy, ale nie do końca jest to wiedza hodowlana.

To prawda co piszesz i Czela też racja, ale jakby nie było dużo wyciągnęłam dla siebie ;-)co mi się przyda w hodowli ;-)

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-26, 20:40
przez Czela
Kasiu powiem slowami mojego ojca
- ucz sie dziewczyno, moze nie bedzie ci to potrzebne, ale gdy bedzie, zawsze z tej wiedzy bedziesz
mogla korzystac -
Powodzenia. :-)

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-03-26, 21:02
przez kreska
Dziewczyny trzymam kciuki za Wasza nauke i mam nadzieje ze jesli kiedys zajmiecie sie ocena psow/szwajcarow na wystawach to beda to oceny obiektywne oparte na wzorcach a nie subiektywne wedlug wlasnych upodoban wbrew przyjetym regulom wygladu rasy;-) i badzcie ponad przecietna, ktora probuje sciagnac Was do swojego poziomu ;-)

pozdr