Strona 5 z 5

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-12, 09:51
przez Anirysova
Wielkie Gratulacje :!: Brawo za konsekwencje <brawo>

Moim zdaniem Kasia ma rację, że lepiej nie sędziować rasy hodowanej przez siebie, bo bez względu na to jak by się starała, to i tak będzie posądzona o stronniczość, tak to jest 8-)

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-12, 09:59
przez Bijou
Kasiu Gratuluję <okok> ale i tak jak już :okok: pisałam wcześniej wiedziałam na bank że zdasz :-D kto jeśli nie TY KIEDY OBLEWAMY <juhu> <juhu> <winko>

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-12, 10:46
przez Halina
Gratulacje Kasia, super :-)

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-12, 12:28
przez Leszczyna
Bijou napisał(a):Kasiu Gratuluję <okok> ale i tak jak już :okok: pisałam wcześniej wiedziałam na bank że zdasz :-D kto jeśli nie TY KIEDY OBLEWAMY <juhu> <juhu> <winko>

No... trzeba oblać <hura> Musimy się spotkać kiedyś :mrgreen: Jeszcze mam trochę roboty z Hebanem, ale myślę że weekend jakiś się znajdzie się dla nas :radocha2:

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-12, 12:29
przez Leszczyna
Anirysova napisał(a):
Moim zdaniem Kasia ma rację, że lepiej nie sędziować rasy hodowanej przez siebie, bo bez względu na to jak by się starała, to i tak będzie posądzona o stronniczość, tak to jest 8-)

Właśnie. Dziękuję za zrozumienie. o to mi chodziło :-D Dokładnie to chciałam przekazać <tak>

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-12, 17:12
przez Bijou
Leszczyna napisał(a):
No... trzeba oblać <hura> Musimy się spotkać kiedyś :mrgreen: Jeszcze mam trochę roboty z Hebanem, ale myślę że weekend jakiś się znajdzie się dla nas :radocha2:

He he my jesteśmy do dyspozycji jak ci się coś "przeludni" to daj cynka :bugi:

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-12, 17:49
przez Leszczyna
Bijou napisał(a):
Leszczyna napisał(a):
No... trzeba oblać <hura> Musimy się spotkać kiedyś :mrgreen: Jeszcze mam trochę roboty z Hebanem, ale myślę że weekend jakiś się znajdzie się dla nas :radocha2:

He he my jesteśmy do dyspozycji jak ci się coś "przeludni" to daj cynka :bugi:

OK :bugi: :bugi: :bugi:

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-12, 23:08
przez Martin
Leszczyna napisał(a):A witam Martin. No musiałeś mnie widzieć na żywo skoro przekiblowałeś u mnie 2 godziny i nasłuchałeś się o bernach do znudzenia. Czy wykład pomógł i nie przestraszył ? <faja>


2 godziny ? Ja chyba naliczyłem 2,5 przynajmniej :D Co do wykładu to stety nie przestraszył, a tym bardziej "nakręcił" :-D , robię co mogę, aby plany wypaliły :)

Jeszcze raz WIELKIE GRATULACJE :)

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-12, 23:29
przez Leszczyna
Martin napisał(a):
Leszczyna napisał(a):A witam Martin. No musiałeś mnie widzieć na żywo skoro przekiblowałeś u mnie 2 godziny i nasłuchałeś się o bernach do znudzenia. Czy wykład pomógł i nie przestraszył ? <faja>


2 godziny ? Ja chyba naliczyłem 2,5 przynajmniej :D Co do wykładu to stety nie przestraszył, a tym bardziej "nakręcił" :-D , robię co mogę, aby plany wypaliły :)

Jeszcze raz WIELKIE GRATULACJE :)

:lol: :lol: :lol: Bern to takie stworzenie że warto być z nim każdą minutę swojego życia... mimo wszystko :]

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-15, 14:17
przez kreska
Leszczyna napisał(a):
Anirysova napisał(a):
Moim zdaniem Kasia ma rację, że lepiej nie sędziować rasy hodowanej przez siebie, bo bez względu na to jak by się starała, to i tak będzie posądzona o stronniczość, tak to jest 8-)

Właśnie. Dziękuję za zrozumienie. o to mi chodziło :-D Dokładnie to chciałam przekazać <tak>


Tylko tym sposobem sami zawezamy sobie grupe sedziow , ktorzy znaja sie na rasie a doposzczamy tych slabiej zorientowanych przez co bardziej poddatnych na efekciarskie psy i poza ringowe sugestie ;> uklady i tak sa i niestety pewnie beda bo mozliwosci jest wiele ;> wiec moze lepiej miec twarda d...i robic cos dobrego dla rasy znajac sie na niej niz sluchac pomowien :->

pozdr

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-15, 15:07
przez Leszczyna
Jak widać tak źle i tak nie dobrze <faja>

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-15, 20:49
przez Busola
wiem że moze w innych krajach inne są zwyczaje i to co polskie nie zawsze jest do d..py, ale chciałabym wspomnieć o moich wrażeniach z wystawy w Stuttgarcie (w Berlinie mimo ze to ten sam kraj tego nie zaobserwowałam - może to kwestia sędziego tylko ;) ), a mianowicie...
wchodzi wystawca na ring z dość ...wątłym psiakiem, wita się z sędzią, wymieniają się żartami, ściskają dłonie - ewidentnie widać że dobrze się znają, wręcz jak przysłowiowe "stare konie". Sędzia ocenia psa, daje ocenę dobrą.
Po wszystkim wszyscy bawią się razem na jednej imprezce i nikt do nikogo pretensji nie ma.

Leszczyna, "zrób" tego sędziego, oceniaj berny rzetelnie a jak się komuś nie będzie podobało i będzie dąsami rzucał to ... kij mu w oko skoro nie potrafi podziwiać cię za dobrą robotę :-D

mały cytacik z "Dezyderaty"...
"wykonuj swą pracę z sercem (pasją - inna wersja :-P ) jakkolwiek byłaby skromna..."
"...o ile to mozliwe, bez wyrzekania sie siebie bądź na dobrej stopie ze wszystkimi..."
;-)

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-15, 21:38
przez kreska
Leszczyna, "zrób" tego sędziego, oceniaj berny rzetelnie a jak się komuś nie będzie podobało i będzie dąsami rzucał to ... kij mu w oko skoro nie potrafi podziwiać cię za dobrą robotę

:okok:

ja jeszcze dodam jeden cytat z W.Mlynarskiego ...Robmy swoje :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?v=16KoUgNjJTw

pozdr

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-15, 21:57
przez Leszczyna
<mysli>

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-15, 22:28
przez Agama
<rotfl> no i całe forum będzie miało znajomego sędziego <hura>

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-16, 08:18
przez Anirysova
Busola napisał(a):wiem że moze w innych krajach inne są zwyczaje i to co polskie nie zawsze jest do d..py, ale chciałabym wspomnieć o moich wrażeniach z wystawy w Stuttgarcie (w Berlinie mimo ze to ten sam kraj tego nie zaobserwowałam - może to kwestia sędziego tylko ;) ), a mianowicie...
wchodzi wystawca na ring z dość ...wątłym psiakiem, wita się z sędzią, wymieniają się żartami, ściskają dłonie - ewidentnie widać że dobrze się znają, wręcz jak przysłowiowe "stare konie". Sędzia ocenia psa, daje ocenę dobrą.
Po wszystkim wszyscy bawią się razem na jednej imprezce i nikt do nikogo pretensji nie ma.


W 2007 roku w Austrii na międzynarodowej wystawie: początek podobny czyli sędzia wita się z niektórymi wystawcami, potem już troszkę inaczej, mierne i nieprzygotowane psy które wygladają jakby je ktoś wziął prosto z budy wchodzą na ring i ... lądują na pierwszych miejscach (w dwóch klasach) :evil:

Tak więc wszystko zależy od ludzi, w Polsce też są porządni sędziowie, którzy patrzą na psy, a nie na drugi koniec smyczy :-)

Jeśli jakiś hodowca umie zobaczyć wady u swoich psów, a zalety u obcych ;-) i czuje się na tyle mocny psychicznie, to czemu nie <tak>

P.S.
Jeszcze jedna sprawa.
Pani Gargusowa zawsze prosi właścicieli psów nabytych z jej hodowli, żeby ich nie zgłaszali na wystawę, na której sędziuje berny.
:->

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-05-16, 08:40
przez Leszczyna
Anirysova napisał(a):Tak więc wszystko zależy od ludzi, w Polsce też są porządni sędziowie, którzy patrzą na psy, a nie na drugi koniec smyczy :-)

Jeśli jakiś hodowca umie zobaczyć wady u swoich psów, a zalety u obcych ;-) i czuje się na tyle mocny psychicznie, to czemu nie <tak>

P.S.
Jeszcze jedna sprawa.
Pani Gargusowa zawsze prosi właścicieli psów nabytych z jej hodowli, żeby ich nie zgłaszali na wystawę, na której sędziuje berny.
:->

Święte słowa ;)

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-07-17, 18:45
przez BoBer
Anirysova…, Pani Gargusowa jak najbardziej ocenia psy ze swojej hodowli i nie robi z tego żadnych ceregieli… jak popytasz to myślę, że odpowiedź znajdziesz niedaleko

Ukończony egzamin asystencki jest wtedy, gdy zdany jest egzamin…
W innym przypadku można mówić tylko o uczęszczaniu na kurs ale nie o ukończeniu go…

Leszczyna mam do Ciebie pytanie, a który profesor i co wykładał na kursie asystenckim na który uczęszczałaś…?
Czy wykład z genetyki prowadziła Pani dr Junikiewicz…? Jeśli tak to bez trudu powinnaś umieć wyjaśnić co to jest:
„Locus K - decyduje o produkcji eumelaniny lub feomelaniny; gen białka Beta Defensis 103
-chromosom 18.
KˆB - tylko eumelanina głęboko czarna, brązowa lub niebieska
kˆbr- pręgowanie
kˆy - wzmaga ekspresję locus agouti w produkcji feomelaniny”
ˆ - oznacza indeks górny

i na bazie chociażby tej wiedzy wyjaśnisz tym samym kilku hodowcom… jak ważną rolę spełnia pigment…
Wyjaśnisz też studentowi (z innego wątku, który doszukał się porównań swoich do Alberta Einsteina),
że to genetyka Littla (genetyka „dziedziczenia koloru umaszczeń”) jest „wymyśloną genetyką”
i nie potwierdzają jej współczesne badania…
Leszczyna… co do teorii „spółdzielni” to mam nadzieję, że potrafisz pomóc mi w rozważaniach
nad następującym przypadkiem…, ponieważ wątek jest w części forum dla dorosłych… to zapytam…
jeśli lokator takiego lokum spółdzielczego, podziała swoim białkiem na lokatorkę lub lokatora
innego lokum spółdzielczego to wtedy możemy mówić o jego wpływie parakrynnym czy też raczej autokrynnym..., a może będzie działał jak inhibitor… na nich…?
Sam już nie wiem czy zrozumiale dla Ciebie Leszczyno wyłuszczyłem problem… :))

Pozdrawiam
Wasz BoBer

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-07-18, 02:00
przez jz
Ooooooo Bober <hura> <hura> <hura> jaki ty jesteś madry :zalamka:

Re: Jak zostać sędzią kynologicznym

PostNapisane: 2011-07-18, 09:59
przez BoBer
Nooo.... <faja>