Dyskusje o wystawach

[bea]

Asiu ,nie wiem jak to zrobić od strony technicznej,ale powiedzmy ,ze widzę to tak.Ankieta wyswietlona jest na stronie forumowej.Głosujemy droga elektroniczną.Ankieta obejmuje np.10 kategorii,jakich,mozemy jeszcze ustalic ,były juz wcześniej propozycje.Oceny powiedzmy od 1 do 6.Do kazdej z wystaw powinna być przygotowana lista dopuszczonych do głosowania .Dopuszczony do oceniania to ktos zalogowany na forum ,kto prezentował psa na danej wystawie ."Ankieta" wylicza sama średnią ocen w poszczególnych kategoriach i srednia ogólna i wyswietla na forum.Dalej wysyłamy ja do organizatora.Kategoria"Specjalny kwiatek".Mysle ze jest to okienko zmienne,propozycje na specjalny kwiatek mozemy dyskutowac na forum ,poczym w ankiecie głosujemy tylko ,tak lub nie.I tak wystawa,może nie otrzymac oceny w kategorii specjalny kwiatek,albo dostac ich np.3.Ankietę mozemy takze wysłać do Klubu,Zarządu GŁÓwnego.Pod kazda ankieta ,może byc dopisek co znaczy dana ocena,np1-2-bojkot nastepnej wystawy jezeli organizator nie odpowie natychmiast zapowiedzia poprawek,3-zagrozenie bojkotem,4-srednio 5-dobrze 6 -gratulujemy jedziemy do was!Tylko szukajcie madrego jak to zrobic,bo ,ze mozna to wiem,ale na tym konczy sie moja wiedza w tej dziedzinie No i oczywiscie mozemy "sprzedac " pomysł innym forom i klubom,tworząc w ten sposob większe naciskajace lobby.

[Margo]

Sędzia - specjalista i fachowy tłumacz to połowa sukcesu, do doskonałego zespołu potrzebny jest jeszcze sekretarz, który napisze w karcie oceny to co jest mu dyktowane.
Niestety czasami kiepski sekretarz jest w stanie rozwalić całą pracę w ringu. Sędzia zamiast skupić się na ocenie psa, musi pilnować sekretarza, żeby nie "rozdawał" tytułów i medali według własnego uznania.
Bea nie chcę, żebyś źle zrozumiała moja wypowiedź. Jeśli istniejący Klub otrzyma ankietę z pismem tylko od właścicieli szwajcarów i prześle to ze stosownym pismem do ocenionego Oddziału, to efekt będzie taki, że "szwajcary" robią zadymę. Moim zdaniem o wiele więcej można będzie osiągnąć zbierając opinię od wystawców różnych ras, stąd podana przeze mnie kolejność; pismo do organizatora z kopia do ZG i Klubów Ras.

[Ania Gd]

moze lepiej, ze sama nie jestem sedzia

hhmmmmm ............. może tak a może nie ?

Ania, wyhamuj troche

wiesz, baaaaaaaaaardzo późnym wieczorem na żarty mi się zbiera hi hi hi

PS Sama jako sędzia oceniający konie jestem baaaaardzo niezawisła i niezależna.
(do bólu hi hi hi - żadnych znajomości ani układów)
Dlatego nie występuję w roli trenera ani tym bardziej zawodnika.

[Aga-2]

A wiecie? Z tydzień po wystawie w Krakowie byłam w oddziale Związku i na ścianie dalej wisiało ogłoszenie, że przyjmą chętnych na sekretarza ringowego... Już pomijam fakt, że było to przeterminowane i powinno ze ściany zniknąć, ale przyszło mi wtedy do głowy, że
oni ze swojej strony też się borykają z brakami kadrowymi i pewnie dlatego rozglądają się po znajomych i byle kim. Bo jak już żywcem nie mają kogo postawić do tłumaczenia czy do pisania, to co mają zrobić? Nie staram się tu usprawiedliwiać nikogo, ale czasem trzeba spojrzeć na problem z z drugiej strony.

[Ania Gd]

Dopóki będą płacić takie grosze, dopóty to wszystko zawsze będzie kulało.
To są stawki "kieszonkowego" i takie mamy potem "kieszonkowe" tłumaczenia.

[Bernerin]

Ania, ja nie dostalam ani grosza za moje tlumaczenie w Bydgoszczy i mam nadzieje, ze nie odbilo sie to na jakosci mojej pracy.
Zreszta ja to robilam z przyjemnoscia i dla idei i jesli bedzie taka okazja, to chetnie zrobie to ponownie, nie liczac na wynagrodzenie pieniezne.
O kosztach podrozy mozemy porozmawiac, ale zaplaty i tak nie wezme

[kreska]

Tak bo bidaki oszczedzaja jak moga zeby cos zarobic , a zarabiaja coraz mniej bo coraz gorszej jakosci organizuja wystawy i krecimy sie w kolko

A wiecie? Z tydzień po wystawie w Krakowie byłam w oddziale Związku i na ścianie dalej wisiało ogłoszenie, że przyjmą chętnych na sekretarza ringowego...

no "inna epoka"
Przeciez wystarczylo by "zostawic" taka informacje na stronach www - klubowych albo chociaz na swojej stronie moze jestem zbyt duza optymistka ale wydaje mi sie ze znalezli by odpowiednie osoby
pozdr...

[bea]

Popieram Kreskę,to my płacimy ciężkie pieniądze za wystawy,jeżeli ktoś nie posiada umiejetności organizacyjnych, nikt go nie zmusza do pracy w oddziale.Z tego co ja wiem ,ludzie sie zabijają o te stołki oddziałowe, wzajemnie podkopują itd.Nikt tam nie siedzi,dlatego ,ze nikogo innego chętnego nie było.Nikt też nie twierdzi, ze praca przy organizacji to sam miód, dlatego Aga ankieta ocen, to tez nagroda ,dla tych, którzy wykazali się fachowością i inwencją.I nikt mnie nie przekona, ze w Krakowie nie można znależć tłumacza z angielskiego. BO nawet jak tłumacz jest słabo obeznany z nomenklaturą kynologiczną ,to przecież sa tłumaczenia wzorców i przy pomocy kynologa związkowego,rzecz jest do nadrobienia,ale nie na 10 minut przed wystawą.Poza tym po co zapraszać ,kogoś z zagranicy jak mam tak koszmarne problemy z tłumaczami. Aga wybacz,ale to nie trzyma sie kupy,staram sie zawsze zrozumiec druga stronę,ale to co jedni organizatorzy bedą sobie wypruwac flaki,by wszystko było dobrze,a drudzy tylko bezradnie rozkładać rece .Nie każdy nadaje sie na kierownika i nie każdy może ,byc organizatorem. Dla mnie nieodpowiedzialnym jest branie od kogoś pieniedzy za coś czego mu nie jestem w stanie dać.

[Ania Gd]

Ania, ja nie dostalam ani grosza za moje tlumaczenie

o rety
w naszym kraju nie mają racji bytu żadne zasady ekonomii;
Wszystko jest na opak;
wygląda na to, że im mniejsze pieniądze tym lepszy tłumacz;
Asia - biorę Cię !!!!!!
Hej Warszawo !!!!! obudźcie się - wystawa wkrótce
a my tu mamy znakomitego tłumacza bez przydziału;
tej szansy nie można zmarnować;

[Bernerin]

Ania, dla mnie tlumaczenie p.Ramsinga na wystawie bydgoskiej bylo swego rodzaju wyroznieniem - w koncu to byla pierwsza wystawa szwajcarow w Polsce! Czegos takiego nie moglam przepuscic

Na dalsze tlumaczenia jestem chetna, ale potrzebuje zawsze troche czasu Mysle jednak, ze wiekszosc sedziow zagranicznych wlada angielskim a nie niemieckim
Ale gdyby cos ktos slyszal, to wiecie do kogo

[Wanda]

Pan Jozef Stummer który sedziował w Gdyni włada właśnie niemieckim (no i pewnie węgierskim:))i wielka szkoda że stało sie tak a nie inaczej, bo jeszcze takiego opisu nie widziałam, wystawiane były moje dwa psy a opisy mamy niemalże identyczne ,dwa króciutkie zdania. Gospodarz ringowy (troche niemieckiego w szkole) wyraźnie słyszał że sędzia używa róznych określeń,zwrotów słów czy co tam jeszcze, a tłumacz dyktował wciąż te same powtarzające się.
Jednym słowem szkoda że Cię Asiu nie było, że nie wiedziałam wcześniej, że mogłabyś przyjechać .

[Bernerin]

Pociesze Cie, Wandziu, ze w ten weekend na pewno nie moglabym przyjechac do Polski - moj maz mial w sobote okragle urodziny i swietowalismy to w Lizbonie

Ale moze innym razem

[bea]

No tak ,lista NASZYCH tłumaczy musi być,będziemy ja mogli dołaczać do ankiety ocen wystaw wysyłając do organizatorów.Ogłaszam bowiem,ze nasz Światobliwie Panujący Informatyk Forumowy> Paweł zwany tez Galwinowskim zgodził sie popracowac nad technicznym wdrozeniem w życie OWEJ ANKIETY,prosi się wiec wszystkich o zgłaszanie ostatnich uwag ,pomysłów itp zwiazanych z jej trescią.Hurrra!

[Ania Gd]

Ja mam tylko jedną zasadniczą sugestię.
Niech ona nie będzie "drobiazgowa".
Myślę że powinno być co najwyżej 5-6 głównych punktów typu:
1. zgłoszenia
2. biuro wystawy
3. parking
4. ringi
5. infrastruktura (bary; WC; itp.)
6. serwis porządkowy
UWAGI : (tutaj miejsce na wypisanie konkretnych rażących niedociągnięć organizacyjnych; ale również miejsce na pochwały bardzo dobrej i sprawnej organizacji)

[maat]

A ja bym właśnie proponowała dość szczegółowe punktowanie jeśli z ankiety ma wynikać co się nam nie podoba a nie tylko ogólne wrażenie. Może coś takiego:
1biuro
zgłoszenia (ndt, dt, db, bdb)
informacja (ndt,dt,db,bdb)
....
ogólna ocena ( 0-6)
2 infrastruktura
parking (ndt,dt,db,bdb)
toalety, bary (0-3)
......
ogólna ocena (0-6)
3 komfort zwierząt
dostępność wody
teren na spacer
zacienienie
rozmieszczenie ringów pod kątem bezpieczeństwa i komfortu psów
.........
ogólna ocena (0-6)
4 ringi
wielkość
praca sekretarza
praca tłumacza
kultura i atmosfera na ringu
informacja o wynikach
........
ogólna ocena (0-6)
5 bezpieczeństwo i służby porządkowe
.......
ogólna ocena (0-6)

Taka sobie propozycja. Te podpunkty oceniać w skali 4ro punktowej (ndt,dt,db,bdb) a punkty w skali 1-6 . Po podliczeniu punktów ustalić ( to juz od mądrych ludzi zależy) jak to zinterpretować, np 0-10 bojkot wystawy a powyżej 25 -gratulacje doskonała wystawa...
Ankietę proponuję umieszczać pod każdą wystawą w dyskusji o wynikach.Myślę, że mogli by brać w niej udział ci co byli, nawet jeśli nie wystawiali, ale po 1 głosie na rodzinę. Tyle chyba sobie ufamy, żeby się nie trzeba było sprawdzać. Obserwatorzy często lepiej widzą, bo ja na przykład jak wystawiam to jestem w amoku i ludzi nie rozpoznaję No i też zapłacili za bilet, więc mają prawo.
Teraz są wakacje i mnóstwa ludzi nie ma. Proponuję żeby stworzyć szkielet i jeszcze raz poddać pod dyskusję we wrześniu.

[Koko]

... przyszło mi wtedy do głowy, że oni ze swojej strony też się borykają z brakami kadrowymi
i pewnie dlatego rozglądają się po znajomych i byle kim.
Bo jak już żywcem nie mają kogo postawić do tłumaczenia czy do pisania, to co mają zrobić?

To oczywiste- nie brać się za organizację wystawy, ale najwyraźniej ambicje mają większe od możliwości.

[Bernerin]

No tak, lista NASZYCH tłumaczy musi być

Ja sie raczej na nia nie zalapie, bo ZK kosztow podrozy nie zwraca, a moje sa niestety niegroszowe Dlatego tez ZK bierze tlumaczy "miejscowych".

Moje uslugi moge wiec zaoferowac nieodplatnie na majowych wystawach bydgoskich i na poznanskiej miedzynarodowce - oczywiscie jesli sedziowie beda niemieckojezyczni.

Tak to czasami rzeczywistosc plata nam figla i na nic dobre checi

[bea]

Asia,ale przecież to dla mnie jest jasne,możemy miec listę z zaznaczeniem na jakich wystawach ewentualnie moze dany tłumacz wystapić i tyle,wszystko jest do uzgodnienia,gdyby kazde forum i klub miało dla organizatorów taka propozycje to naprawdę moglibyśmy zrobic milowy krok .Asiu nawet gdybyś tłumaczyła tylko na jednej wystawie to zawsze jest to jedna wystawa do przodu ,nie od razu zmienimy wszystko,ale od czegos trzeba zacząć.Zapewne ankieta ocen wystaw,też nie wszystkim bedzie sie podobać,ale jak mówi przysłowie ,gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania,a poza tym ,zawsze mozemy wniesc poprawki i udoskonalić ją.Możemy też nic nie robić,bo ta obcja ma tez swoich zwolenników.

[Poker]

Muszę się tu przenieść z moimi wątpliwościami dotyczącymi tegorocznej wystawy klubowej, bo nie są to wątpliwości co do znanych "przedmiotów" (przepraszam psy ) dyskusji, a dotyczą zdarzenia jakie miało miejsce na wystawie - czyli dyskwalifikacji psów z klasy championów z powodu wzrostu niezgodnego z wzorcem rasy.
Posiadam psa z rodowodem, jestem detalicznym wystawcą hobbystą i wielką orędowniczką rasowych legalnych hodowli zwierząt, co w praktyce oznacza zachęcanie i kierowanie potencjalnych nabywców psów do posiadania pieska z rodowodem i kupienia go w hodowli.
Wystawy psów rasowych, obok celów hodowlanych - specjalistycznych, realizują również cele edukacyjne -jest publiczność - i propagują rasową hodowlę (piszę w skrócie).
Każdy laik (ale nie tylko laik) ogląda psy wystawiane w różnych klasach wiekowych. Szczeniaki są słodkie młodzieży wiele się wybacza (i słusznie), w klasie pośredniej wymagania rosną ( tak należy), następnie jest klasa "dorosła" - otwarta, gdzie ocenia się psy - teoretycznie - już ukształtowane, rozwinięte. Klasa , moim zdaniem, selekcyjna hodowlano, gdzie wada pozostaje wadą i wyrosnąć się z niej już raczej nie da. Klasa otwarta, gdzie jest najwiecej "dramatów", czyichś pogrzebanych nadziei, ale i klasa nobilitacji dla psów bliskich ideałowi wzorca, dająca przepustkę do klasy championów, i to przepustkę od 3 różnych sędziów z 3 różnych wystaw w tym jednej międzynarodowej lub klubowej, na dodatek w okresie nie krótszym niż pół roku między pierwszym, a trzecim CWC. Trzeba też zauważyć, że tych CWC championy maja zwykle więcej aniżeli wymagane 3 sztuki, bo w czasie oczekiwania na certyfikat, są często nadal wystawiane właśnie w klasie otwartej: niech je tam sędziowie mierzą, ważą, macają i wyjaśniają wszystkie swoje sędziowskie wątpliwości.
Uznaję autorytet słowackiego sędziego i jego wiedzę, ale uzasadnienie jego decyzji o dyskwalifikacji championów - wzrost niezgodny z wzorcem - traktuję jak policzek wymierzony jego kolegom po fachu. Każdy sędzia ma prawo do forowania swoich preferencji przy ocenie psa, każdy ma inne wrażenie ogólne ocenianego psa, ale jest niemożliwe, no i przepisy tego nie wymagają, żeby kandydat na championa mógł być oceniony przez wszystkie autorytety i specjalistów od BPP w tej części świata. A i tak ocena kilku ogólnie cenionych sedziów zwykle na taki championat się składa, bo to leży w interesie hodowcy czy własciciela, żeby pies miał oceny od uznanych sedziów z róznych krajów.
Wracając do meritum, o ile wiele wytycznych wzorca można interpretować wg uznania sedziego, o tyle wzrost trudno, bo miara - centymetr - jest po prostu niezmienna. Mamy szeroki przedział tolerancji wzrostu wzorca - aż 6 cm pomiędzy wartościami skrajnymi 64-70 cm dla psów. Sędziowie posiadają wiedzę w zakresie rozwoju ( wyrastania, dojrzewania) BPP, psy wg informacji były mierzone i nagle co sie stało ? Koledzy sędziowie sie nie przykładali do pracy i dopiero Pan Słowak skorygował ocenę championów na polskiej klubówce. Wzrost niezgodny z wzorcem?
Jest cała masa przyczyn, przez które champion może zostać zdyskwalifikowany, a nie dotyczą one wad wzorcowych. Może się agresywnie zachowywać - po championacie zamknęli go w kojcu i zdziczał, może nie mieć chumoru na wystawie - uwalić sie na ringu i ani drgnąć, może jego wystawca się żle zachowywać -bywa, może być totalnie nie w kondycji - zabiedzony lub też gruby jak beczka, ale te wszystkie zalety dzięki którym CWC w swoim czasie otrzymał pozostaja na swoim miejscu ( osadzenie uszu i ogona, zgryz, oczy i inne takie) oraz wzrost zgodny z wzorcem, to tak w dużym uproszczeniu.
W kazdym razie Pan Sędzia wywrócił mi swoją decyzją świat wystawowy do góry nogami.
Rozumiem walkę w klasie otwartej - to selekcja - ale jak ja mam teraz patrzeć na zmagania championów? Są zgodne z wzorcem czy nie?
Margo pomóż mi to zrozumieć, jesteś sędziną.

[Ewa z Dżoszem]

A ja mam jeszcze takie pytanie

Jak to możliwe, że pies, wystawiany bodajże siedemnaście razy, który nawiasem mówiąc jeszcze w klasie młodzieży dwukrotnie otrzymał zwycięzcę rasy, wystawiany na wystawach klubowych w kraju już dwukrotnie (w tym roku była to jego trzecia klubówka), na światowej też, a w tym roku w maju na klubówce słowackiej (ocena bardzo dobra), na międzynarodowej w Łodzi (doskonała), otrzymuje po dokonaniu pomiaru na gruncie podmokłym a trawiastym opis treści następującej:
"Pies o silnej kości, silnej budowie, db sierści, elegancki kolor, db charakter, pies nie dorósł do granicy standardu. Właściciel zrezygnował z wystawiania"

To tych szesnanstu przed nim nie zauważyło, że nie dorósł? I dali mu dwa CWC bo tak? I w Kaliningradzie też tego nie zauważyli jak mu przyznali CAC?


Dodam, że panu Licakowi chodziło o 1 cm za mało.

Decyzja sędziego jest wg mnie nieco kontrowersyjna. Co do Grażynki - i oceny w klasie championów - podpisuję się pod tym obiema rękami.