My dojedziemy od strony Złotoryji pewnie, jeszcze nie wiem jakim samochodem, bo to zależy ile nas przybędzie

, na zamek jakoś trafimy, tez navi zaprowadzi. Obawiam sie tylko o to czy psy nam sie dogadają, bo Boston w fazie oglądania za dziewczynami okropnie i może dokuczać suczkom, a pewnie i z innymi psami będzie chciał powalczyć o przywództwo w stadzie. Ale jak będzie zbytnio sie stawiał to w dyby

. Powiedzcie jeszcze jeśli będzie padało też sie stawiacie, czy odpuszczamy?
Jakby co, to proszę w sobotę dzwonić 605 058 106, organizatorzy na miejscu najlepiej ocenią sytuację.