Strona 11 z 17

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-07-23, 08:18
przez Guard
Brożkin, doskonale Ciebie rozumiem, z tego samego powodu nasza Rotka zostaje w domu. Moża uda nam się kiedyś umówić z dwoma naszymi choruszkami sam na sam.
Co do spacerku, to może sobota 1 sierpnia godziny dowolne. Dla mnie może być 10 (zanim będzie ciepło), albo 18 (jak już będzie chłodniej). Nie wiem czemu, ale liczę na pogodę :mrgreen:
Co do miejsca, to obecnie proponuje omijać te mocno zaludnione, jak Strzeszynek czy Rusałka. Może Lasek Marceliński będzie OK, albo Park Sołacki???
Brożkin zaproponuj coś.....
Moża uda mi się namówić moje psie wnuki mieszkające w okolicy. Byłoby miło.
No i Viola z Pandą mogłaby dołączyć.

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-07-23, 21:19
przez Brożkin
No wiesz, dla mnie Lasek Marceliński byłby idealny! Mieszkam bowiem jakieś 400m od niego ;-)
Jeśli sobota, to mi akurat pasuje bardziej popołudniówka, ale naturalnie dostosuję się...

Zatem jeśli mam coś proponować, to proponuję sobotę 1-go sierpnia godzina 18:00. Ale to tylko propozycja...

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-07-24, 07:18
przez Guard
No to jesteśmy umówieni. Kto chętny zapraszamy do Lasku Marcelińskiego.
Nie znam dokładnie okolicy i nie potrafię określić, w jakim punkcie możemy sie spotkać.
:-(

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-07-24, 17:16
przez Brożkin
Wymyślimy punkt "strategiczny" i wszyscy się bez trudu znajdą. Gwarantuję ;-)

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-07-25, 10:19
przez kerovynn
Jak w sobotę o 18,00 w Lasku Marcelińskim to my z Esią też spróbujemy dotrzeć :mrgreen: - codziennie tam spacerujemy :mrgreen: . Na 10,00 nie dałabym rady bo pracuję. Mam tylko trochę obaw jak sie Eska zgra z towarzystwem bo ona teraz na smyczy chodzi, a boje się ją puszczać gdyż natychmiast "łapie trop" lisa albo sarny i pędzi jak obłąkana. Nie da się jej odwołać :roll: , a do drogi z samochodami wszędzie w sumie blisko :cry: . Ja wiem, że może nadmiernie panikuję ale jeden pies już mi pod kołami zginął :cry: i teraz dmucham na zimne...

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-07-25, 22:07
przez Guard
Nie ma problemu z Eśką na smyczy. My też nie musimy naszych puszczać luzem. Pospacerujemy na smyczy, możemy z psami poćwiczyć, a nie musimy pozwalać na swobodne bieganie. W Strzeszynku puszczaliśmy, ale tam dużo wolnej przestrzeni i z dala od drogi, tylko teraz tłok.

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-07-29, 22:43
przez Brożkin
Proponuję miejsce zbiórki na końcu ulicy Smoluchowskiego. Oczywiście jadąc od Grunwaldzkiej. Poniżej mapka dla ułatwienia. Można tam zaparkować samochody i po jakiś 20m jest się już w Lasku Marcelińskim. Co Wy na to?


Obrazek

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-07-30, 07:16
przez Guard
OK, mapka super, nawet ja wiem gdzie to jest! Trafimy bez problemu. Dzięki.

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-07-30, 10:28
przez kerovynn
Dzięki za namiary, spróbujemy dotrzeć :-) . Mam nadzieję, że mi się niezapowiedziani goście akurat w tym czasie nie zjawią :mrgreen:

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-08-01, 21:40
przez Brożkin
Fotki Scarlet pod poniższym linkiem. Nie ma ich dużo, więc wrzuciłem wszystkie. Te udane i te nieudane.

http://picasaweb.google.pl/Brozkin/Scar ... _Blfm6iwE#

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-08-01, 21:50
przez frappe
A my dopiero co wróciliśmy znad morza ;-)
Pogoda Wam dopisała :mrgreen:
A Pandzioszek jest niegrzeczny i nieusłuchany podczas swojej pierwszej cieczki....

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-08-01, 22:42
przez Guard
Brożkin napisał(a):Fotki Scarlet pod poniższym linkiem.


Dzięki za miłe towarzystwo i za zdjęcia.

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-08-03, 09:23
przez kerovynn
My niestety bardzo przepraszamy :oops: ale mieliśmy nagły wyjazd do za Wrocław. Tzw. sprawy rodzinne. Miało być w innym terminie a wyszło jak wyszło....

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-08-03, 12:43
przez Guard
kerovynn napisał(a):My niestety bardzo przepraszamy :oops: ale mieliśmy nagły wyjazd do za Wrocław. Tzw. sprawy rodzinne. Miało być w innym terminie a wyszło jak wyszło....

Innym razem odrobimy...

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-08-03, 13:01
przez kerovynn
mam nadzieję :-)

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-10-01, 16:18
przez Guard
Wielkopolanie, może my powitamy jesień, skoro nie pożegnaliśmy lata? Myślę, że okolice Strzeszynka już opustoszały z wylegujących się letniaków i możemy tam śmiało udać się z psiutami??
Moja propozycja jest taka:
Miejsce wszystkim znane w Strzeszynku (polanka na wprost parkingu) mogłaby być punktem zbiórek. Na dzień spotkań można ustalić sobotę godzina 10.00. Kto będzoe chciał i mógł to przyjedzie, a kto nie niech żałuje.
Wiem, że inni (inne rasy) spotykają się na Cytadeli lub też w Parku Sołackim.
Jest ktoś chętny na zbiorowe spacerowanie??????

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-10-01, 22:19
przez Brożkin
Ja bardzo chętny, ale w soboty o 10:00, to nie da rady :-( Poza tym nie wiem jak moja Boniśka wytrzyma takie długie spacery. Boję się, że znów ze zmęczenia zwróci śniadanie jak ostatnio w Strzeszynku :-)

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-10-02, 08:47
przez Guard
Brożkin napisał(a):Ja bardzo chętny, ale w soboty o 10:00, to nie da rady :-( Poza tym nie wiem jak moja Boniśka wytrzyma takie długie spacery. Boję się, że znów ze zmęczenia zwróci śniadanie jak ostatnio w Strzeszynku :-)

Jaka pora Tobie pasuje? Długość spaceru możemy dopasować do Bonusi. Ja mogę przyjechac wcześniej i moje już "zmęczyć" ,a Ty z panienką możcie dojechać później.

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-10-02, 10:37
przez kerovynn
U nas sobota odpada - pracuję do 14,00 a potem porządki domowe. W tygodniu wracam do domu ok 18,00 więc odkładam wszystko na sobotę. Zaś w niedziele na razie też mi odpada bo mój miły uwielbia grzybobranie a teraz sezon :-) . Pozostaje nam ino podziwiać fotki ze spacerów innych :lol:

Re: Wielkopolskie i lubuskie spacerki berneńskie

PostNapisane: 2009-10-02, 11:17
przez Guard
kerovynn napisał(a):U nas sobota odpada - pracuję do 14,00 a potem porządki domowe. W tygodniu wracam do domu ok 18,00 więc odkładam wszystko na sobotę. Zaś w niedziele na razie też mi odpada bo mój miły uwielbia grzybobranie a teraz sezon :-) . Pozostaje nam ino podziwiać fotki ze spacerów innych :lol:


No to jak sie grzyby skończą, to przeniesiemy jakiś spacerek na niedzielę, żebyś mogła do nas dołączyć.