Nie chwaląc się wcale mam "świetnego pomysła". Do Krakowa na grilek daleko, ale bliżej mamy Romę, która jest okropnie gościnna i jest gotowa przyjąć berneńską brać.
Pomysł jest taki, żeby w pierwszy wrześniowy weekend (np. w sobotę 6.09.08) urządzić u Romy grilla kujawskiego, biletem wstępu będą kiełbaski, mięska, chlebki do upieczenia i może jakieś napoje. Nie wiem jak tam ze sprzętem, może i grile trzeba będzie zabrać.

Roma biedna ma daleko do naszych spacerków, więc pomyślałam, że można jej to choć raz zrekompensować, a i pieski przy tym skorzystają.
Nie wiem tylko o jakiej porze, może ok. 12, zrobimy spacerek po okolicy, tam chyba jakąś wodę mają, to pieski jak skorzystają to zdążą jeszcze wyschnąć, potem coś zjemy, pogadamy ....
Co Wy na to kujawiacy?
Myślę, ze mile widziane również inne nacje, tudzież rasy.