Ja, ze swoją rodziną, także chcę bardzo, bardzo serdecznie podziękować gospodarzom Jaśkowej Polany za przesympatyczne przyjęcie. Grochówka była wspaniała, tak dobrej nie jadłam od lat. Co tu mówić, wszystko było piękne, a zwłaszcza położenie domu w środku lasu (szczęściarze

).
A oto zdjęcia z grilla:

Nalot bernusi na Jaśkową Polanę

Dino z wybranką serca, Korą.

c.d kąpieli Damian(właściciel Kory), Kora, Dino, i Joki z piłeczką

Kora stróżująca dobytku syna gospodarzy

Powrót z nad jeziora na przepyszną grochówkę Romy

Przywitanie Mufki

Ukrywająca się przed adoratorem Kora

Pamiątkowa fotka. Od lewej: Joki, Mufka, Sawa, Kora, Dino.
Podziękowania również dla organizatorki.
Pozdrawiam, Krystyna.