Strona 1 z 1

Białystok i okolice

PostNapisane: 2010-04-06, 18:43
przez 4mala
Trochę pozazdrościłam Berneńskich spotkań i wspólnych spacerków i postanowiłam sprawdzić czy ktoś jeszcze z Forumowiczów jest z Białgostoku lub okolicy i miałby ochote na taki wspólny spacer?

Bo na trójmiejskie spotkanie to mogłabym się wprosić dopiero na wakacje :mrgreen:

Re: Białystok i okolice

PostNapisane: 2010-04-07, 09:19
przez Wanda
Aniu, w Białymstoku jest Graal w domu Lupus a w Łomży mieszka Guinness mogę podać namiary do nich na PW :-)

Re: Białystok i okolice

PostNapisane: 2010-04-07, 12:53
przez Apiska
Witam,
wbrew pozorom jest nas trochę z okolic Białegostoku, tylko chyba nie jesteśmy zbyt aktywne na forum.
Ja mam Epii z Marii-Mar, znam też własciecielkę jej narzeczonego - tj. Mozi Uśmiech Anioła. Jest też w okolicy Jodie Foster U Źródeł Wisły.

Re: Białystok i okolice

PostNapisane: 2010-04-07, 15:00
przez 4mala
Ale super :mrgreen: !To może uda się cos zorganizować - na sama myśl micha mi się cieszy, zreszta jak i dal Vectora :-P

Wando bardzo chętnie jeśli moglabyś mi przesłać kontakt do "kuzynostwa", może też się skuszą na spotkanie ;-)

Apiska, super wieści a czy bylibyście zainteresowani takim spotkaniem?

Przyznam się że bardzo chciałbym się spotkać w Berneńskim gronie, tym bardziej że nie mieliśmy jeszcze okazji spotkać "pobratyńca" prócz jednego którego i tak spotakł mój mąż a nie ja :-/

Re: Białystok i okolice

PostNapisane: 2010-04-07, 20:27
przez Apiska
... oczywiście jestem chętna, myślę że Panią Moziego też nie będę musiała namawiać. Proponuję któryś weekend,gdy już będzie można liczyć na lepszą pogodę. Tylko jeśli chodzi o miejsce, nic prócz Krywlan na razie nie przychodzi mi do głowy, ale na peweno coś ciekawego się wymyśli.

Pozdrawiam
Alina

Re: Białystok i okolice

PostNapisane: 2010-04-11, 19:01
przez 4mala
Tak się zastanawiałam może wstępnie sprobować sie umowić w niedziele tydzień po weekendzie majowym? to jest chyba 09.05- łatwiej byłoby nam proponowac innym spotkanie? Mam już od Wandy na miary na rodzeństwo - za co Wandziu serdecznie dziękuję i mogłabym już wstępnie zaproponować termin a nad miejscem myslę, że jeszcze podumamy, może znajdziemy coś sympatyczniejszego niż krywnlany- one zawsze w ostatecznosci moga zostać.

Na samą myśl o spotkaniu cieszę się jak dziecko :lol: A jeszcze się okazało, że jedna z moich studentek też mam Brenola :-D