jezeli sedzia dentysta to na dodatek bardzo kiepski..malo mi serce nie stanelo kiedy Pani sedzia po obejrzeniu zebow mojego 5 mies psa poinformowala mnie ze kiel rosnie zbyt ciasno i ociera o dziaslo i ze jak tak dalej bedzie to bedzie po psie! na dodatek zrobila mi taka uwage w opisie (choc dostalismy WO)...to byla nasza pierwsza w zyciu wystawa

i zamiast sie cieszyc z sukcesu bylam bliska placzu..na szczescie spotkalam pania weterynarz ktora zajmuje sie ustawianiem zebow i na goraco poprosilam o konsultacje..oczywiscie okazalo sie ze wszystko jest w najlepszym porzadku, kiel dopiero rosnie i nie ma tam niczego do korekcji spytala tylko ktora to sedzina i machnela reka...ale co sie nastresowalam to moje
poza tym przy porownaniu w klasie wygladalo jakby ustawiala psy na zasadzie "przeciez to wszystko jedno " nawet slowa uzasadnienia...zreszta moze to i dobrze patrzac na to co mi wpisala w opisie...tydzien pozniej bylam na kolejnej wystawie u innego sedziego i nic co bylo wpisane w zastrzezeniach ad budowy moich psow nie zostalo potwierdzone w kolejnym opisie na zasadzie " troche miekki grzbiet" drugi opis " idealna dolna i gorna linia " a o tym nieszczesnym zebie to juz nie wspomne...
Mimo wszystko byla to dla mnie cenna lekcja :)