Strona 2 z 2

Re: Andrzej Kot

PostNapisane: 2012-03-16, 18:35
przez Agama
Nas też oceniał i wcale nie wygrywały najchudsze a te piękne -
zna się na bernach na pewno i widzi wszystko,
nie boi się również zdyskwalifikować psa tak było w Bytomiu ;)

Re: Andrzej Kot

PostNapisane: 2012-05-06, 20:28
przez Anita88
Nas rownież oceniał wszystko było ok, przyczepił się tylko do falującej się sierści na grzbiecie. Wyprostować takiej sierści nie można więc trzeba to zaakceptować, nie każdy nasz psiak posiada proste futerko... <rotfl>

Re: Andrzej Kot

PostNapisane: 2012-05-06, 22:29
przez Czela
Pan Kot, to sedzia z dlugoletna praktyka. Ma rentgen w oczach i wylapuje wszystko, nawet bez macanka.
Udziela wspaniale rady, ktore sa bardzo trafne i przydatne. Uzasadnia lokaty i ocenia sprawiedliwie, psy
piekne. Nie lubi psow zapasionych, ale szkieleciorow tez nie. Mojemu niejadkowi kazal przytyc.
Ma podejscie do psow i wlascicieli. Bardzo kulturalny sedzia. Polecam.

Re: Andrzej Kot

PostNapisane: 2012-05-06, 23:21
przez jbeata
22.04.W Częstochowie oceniał nas p.Kot nie mamy do niego żadnych zastrzeżeń. Zwrócił uwagę na nie równą biel na pycholku, zarzucił ;) mojemu mężowi, że nie równo Polusię umalował na wystawę :lol:

Re: Andrzej Kot

PostNapisane: 2012-10-18, 21:13
przez Fridana
W maju w Radomiu oceniał nas p. Kot na ringu głównym. Bardzo zwracał uwagę na ruch i temperament psa ale to inne ocenianie niż w ringach, bo przecież na odległość, bez "macanka" ;) . Uśmiechnięty, wydawał się miły i sympatyczny . I wcale nie piszę tego, że dał nam BIS :-D

Re: Andrzej Kot

PostNapisane: 2012-10-18, 21:15
przez Fridana
Zapomniałam dodać, że Ares jest bardzo mocnej budowy i nigdy bym go nie nazwała chudzielcem, więc nie wiem jak to się ma do jego obsesji szczupłości u bernów. Ale może konkurencje finałowe rządzą się ciut innymi prawami ;-))