Nie miała baba kłopotu - sprawiła sobie Kurę
Laska od wczoraj znacznie się ożywiła. Nadal utyka. Poproszę chyba weta o kartę stałego klienta
Nadal tak naprawdę nie wiadomo co jej jest - ja obstawiam stłuczenie - bo Piękna tak biega, że nie wyrabia na zakrętach i dziś walnęła pupskiem jak ją wołałam po porannym siku.
No i się doigrała - mamy prikaz od weta, spacery tylko spokojne i na smyczy. Ja tez się doigrałam - bo się na ten poranny sik muszę wybierać sie z Kurakiem
No i dostałyśmy wyniki badań krwi, i przyznam nie wiem co o nich sądzić...
Alfa amylaza - 1125,1 U/L (388-1800) - w normie, ale podobno młody pies nie powinien mieć tak wysokiej
Lipaza - 76,4 U/L (do 800)
AST - 23,0 U/L (1-37)
ALT - 69,7 U/L (3-50) - i znowu za dużo
AP - 71,6 U/L (20-155)
Glukoza - 52,6 mg/dl (70-120) - no nisko, ale może dlatego, że przed śniadaniem...
Kreatynina - 1,0 mg/dl (0,8-1,7)
Mocznik - 35,3 mg/dl (20-45)
Białko całkowite - 6,0 g/dl (5,5-7)
Albuminy - 35,8 g/l (33-56)
L. Erytrocytów - 7,49 mln/mm3 (5,5-8,0)
Hemoglobina - 17,3 g/dl (12-18)
Hematokryt - 49,4 % (33-55)
MCV - 66 fl (60-77)
MCH - 23,1 pg (19-24)
MCHC - 35,1 g/dl (32-36)
Płytki krwi - 316 tys/mm3 (200-580)
Krwinki - bez zmian
L. Leukocytów - 20,14 tys/mm3 (9,0-10,0) - za dużo... nawet nie wiadomo z jakiego powodu
Limfocyty - 7 % (12-30) - za mało...
Monocyty - 2 % (3-10) - za mało...
Kwasochłonne - 3 % (0-10)
Pałeczki - 1 % (0-3)
Segmenty - 87 % (66-77) - za dużo...
nie mam pojęcia z jakiego powodu ten stan zapalny - bierzemy pod uwagę wszystko (nawet krótką cieczkę w połowie listopada), ale nie ma normalnie żadnych, żadnych objawów choroby.
Dostała u weta antybiotyk i lek przeciwzapalny (bo sztywno stawia tę jedną łapę - a obmacana została dokładnie - nie ma ran, opuchnięć, stawy ruchome tak jak trzeba - może tylko stłukła...

)
Będę próbowała złapać siuśki do analizy, i może nawet kupę - przynajmniej na pasożyty.
Macie jakieś pomysły, co znowu wymyślił mój Kurak? Bo ja normalnie zgłupiałam....
