NOWA KARMA !!! BOZITA ze SZwecji ?

Postprzez Zuzanda » 2008-01-16, 11:49

Moze daj mu LOW PROTEIN- Lappi teraz to wcina
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Postprzez s.z. » 2008-01-16, 12:47

Ja daję Bozita Robur Genuine z jagnięciną i ryżem , jest płaska wielkości bo ja wiem.... 50 groszy. Ale mój pies to niejadek więc trudno mi cos radzić
Avatar użytkownika
s.z.
 
Posty: 378
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-04, 07:38
Lokalizacja: Międzybrodzie B.

Postprzez Stopeczka » 2008-01-19, 10:31

My przestawiliśmy się z Royala na Bozite i moje pieski chyba nigdy z niczego nie były tak zadowolone. Okropnie im smakuje, sierść mają piekną i są bardzo pogodne także teraz mogę polecić
Avatar użytkownika
Stopeczka
 
Posty: 404
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-01-27, 12:34
Lokalizacja: Zakopane
psy: Poli i Roni:)

Postprzez Hekate » 2008-01-21, 14:29

Alto ma 3,5 mies, właśnie kończy worek eukanuby ale już w połowie zaczął wybrzydzać, mieszałam z galaretką ale juz się znudziło, myślałam o przejsciu na bento bo kupiłam na razie kg i je porcje na raz , ale tak polecacie bozite tylko że tam jest ogólny junior dla wszystkich ras. Jak myślicie co wybrać? Aha i jeżeli bozite to zwykłą czy robur dla szczeniąt, i w którym sklepie internetowym ją najlepiej kupować?
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Postprzez Zuzanda » 2008-01-21, 14:55

Zdecydowanie robur dla szczeniąt i kupuj u importera chybas bedzie najlepiej - Germapol
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Postprzez Poker » 2008-01-21, 14:58

Robur dla szczeniąt

osobiście jednak nie zmieniałabym karmy (zwłaszcza dobrej) po zjedzonym jednym worku, tylko dlatego, że psiur wybrzydza, karmienie suchym też jest sztuką, jeśli na takie się zdecydowałaś, wymaga obserwacji i konsekwencji oraz umiejętnego serwowania dodatkowych posiłków (typu twaróg, mięso, gotowane, kości czy też smaczki) żeby pies "miał jasność" co stanowi jego główne papu, na suche też trzeba psa "nastawić"

ja karmię suchym (80%), Poker ma 3,5 roku, przez 2,5 roku karmiłam Hillsem, teraz Bozitą

napisz co i Jak! podajesz w ciągu dnia , może coś będę mogła podpowiedzieć :mrgreen:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez Anna Rozalska » 2008-01-21, 15:01

A co sądzicie o Biomilu. Na pewno dobra szwajcarska karma. Właśnie zakupiłam 3kg. Wszystko było by ok gdyby nie wielkość chrupek. Chyba dla bernardyna. Moja nie chce jeść bo za duże. Orjenem sie znowu dławiła bo za małe. Moja jest niejadkiem i ciiężko jej dogodzić. Narazie zażera się Britem care. Chyba otworzę sklep z karmami. A jakiej wielkości chrupki ma Bozita dla dorosłych od 18 miesięcy?
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez Hekate » 2008-01-21, 15:20

dostaje 3 posiłki dziennie, rano i wieczorem suche, mieszałam wcześniej z galaretką z kurczaka ale mu się znudziło więc teraz dostaje samo lub czasem posypie mu twarogiem, żadziej jajkiem lub surowym mięsem. w dzień dostaje gotowany ryżyk i to wcina w 5min. Staram się mu nie dawać ryzyku puki nie zje suchej czyli to czasem trwa do 17, czyli już wieczornej pory.
Z jednej strony wolałabym mu nie zmieniać eukanuby bo mam dobra cenę, znajomy zamawia mi po cenie dla hodowców, ale kusi mnie bozita ze względu na wysoką klase składników.
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Postprzez Poker » 2008-01-21, 16:32

Alto to dzieciak :mrgreen: może się jeszcze przyzwyczaić do suchego

ja w tym wieku (3,5 m) karmiłam jeszcze 5 razy :mrgreen: i pies sobie właśnie "przestawiał" na 4 karmienia, po prostu zaczął "omijać " jeden posiłek
karmiłam zawsze po spacerku i zabawie
suche podawałam niczym nie doprawione, suche to suche, a nie "zrobione na gotowane" :mrgreen:
może zrób założenie, że przez tydzień (wiem, ze to wiek :mrgreen: ) będzie dostawał tylko suche , w małych porcjach. Szczonek jest zdrowy, żywy, nie da się zagłodzić :lol: bez przegryzek! i dopiero jak zacznie regularnie wpylać karmę (może po 2 dniach :-D jak dłużej nie wytrzymasz) jeden posiłek zastąp mu twarogiem, drugiego dnia mięskiem itp
Poker przez pierwszy tydzień po odebraniu jadł tylko karmę i przeżył! a posiłki inne niż sucha miał jeden na dzień i to tylko 4 dni w tygodniu. Ja nie doprawiałam niczym suchego, bo pies byłby skołowany, wybierał by ten dosmaczek z kulek dziwiąc się dlaczego tego "lepszego" jest w kulkach tak mało :mrgreen:
Hekate miła, czy aby w Twojej podświadomości nie tkwi przemożna chęć dogodzenia maluchowi domowym jedzonkiem :mrgreen: ( ja tak miałam) gotowane to świetne jedzenie, ale trzeba je odpowiednio zbilansować, no i jak zaczniesz "garować" to już Alto nie da się namówić na kulki :mrgreen: zatnij się więc i walcz, pomyśl o wyjazdach - suche to ogromne ułatwienie
Poker już przyzwyczajony do suchego, jeden posiłek ma gotowany a obydwa wpyla bez problemu. Powodzenia :mrgreen:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez AT » 2008-01-22, 00:26

ja zamówiłam bozitę w zooplus - była tańsza niż w Germapol.
Mufka dziś nie tknęła swojego RC co zdarza jej się bardzo rzadko - tak jakby sobie miejsce zostawiała na tą bozitę (myślę, że jutro przyjdzie przesyłka) ;-) mam nadzieję, że będzie jej smakować...
Hekate mam podobne myśli co Pani Grażynka Pokerowa. Ja zazwyczaj te lepsze rzeczy (twaróg, mięsko, rybkę) daję z ręki i za ,,coś" (przyjście na zawołanie, siad, waruj itp.) u takiego maluszka dawałabym mu za przyjście na przywołanie - może to być najskuteczniejszy sposób na naukę tej komendy ;-) podzielić ,,superkąsek" na kilka części i zawołać malucha jak przyjdzie mocno pochwalić i dać pyszności (wołać z różnych miejsc w domu i ogrodzie żeby nie nauczyć psa, że pychotki tylko w kuchni się dostaje)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Postprzez Hekate » 2008-01-22, 12:21

Poker napisał(a):Hekate miła, czy aby w Twojej podświadomości nie tkwi przemożna chęć dogodzenia maluchowi domowym jedzonkiem :mrgreen:

Tak tkwi w mojej świadomości chęć dogodzenia każdym jedzonkiem, bo to aż miło się robi że psinie smakuje :mrgreen: , poprzednik ON-ek to gotowane beeee, nawet jak zmieniałam proporcje i wychodziło mięsko z ryżykiem, samo mięsko to owszem, on suche uwielbiał.
Czyli w okresie wzrostu nie powinno się zmieniać karmy?
Bo tyle tu postów o psie upodobania wobec karmy, że już sama niewiem.
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Postprzez sylwiaczek » 2008-01-22, 13:41

Hekate napisał(a):Czyli w okresie wzrostu nie powinno się zmieniać karmy?


Nie widzę nic złego w zmianie karmy szczonkowi. My przeszliśmy z Eukanuby na Bozitę/Defu bo Luna nie chciała jeść poprzedniej karmy. Jeszcze na początku to jadła zmieszaną Eukanubę i Bozitę ale pewnego dnia musiałam zostać kopciuszkiem i oddzielałam jedną od drugiej bo nie było mowy o dalszym jedzeniu jeśli w misce była i jedna i druga karma. Teraz Luna jest na mieszance Bozity i Defu i nie wierzę że to ten sam pies, tak jej smakuje :shock:
Avatar użytkownika
sylwiaczek
 
Posty: 408
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-12-13, 12:17
Lokalizacja: Szkocja
psy: Luna Dark [*], Meggie [*], Seneka [*]

Postprzez Poker » 2008-01-23, 03:53

Hekate zmiana karmy jednej firmy na drugą nie ma nic wspólnego z okresem wzrostu,
w każdej musisz wybrać karmę dla szczeniąt dużych ras (w przypadku Alto),
chodzi mi raczej o zróżnicowany skład jakościowy ( z czego jest w niej białko, energia itd) oraz różnice w użytych dodatkach (stabilizatory, konserwanty),
przy czym nie chcę tu inicjować dyskusji o składzie poszczególnych karm czy też wyższości lub niższości jednego sposobu żywienia nad innym (są inne wątki) bo w obecnych czasach zawsze sprowadza się to do wyboru "między dżumą a cholerą" z powodu "dobrodziejstw cywilizacji", wybór rodzaju żywienia zależy od właściciela i każdy jego rodzaj oprócz zwolenników ma swoje uniwersalne plusy i minusy
wracając do Alto ( czy każdego innego psiura :mrgreen: ) chodziło mi o to by nie "bombardować" go co miesiąc innymi dodatkami chemii spożywczej i składnikami karmy produkcji coraz to innego kraju, ale zdecydować się na rodzaj karmy i producenta oferującego w miarę szeroki asortyment smakowy dla psów w różnym wieku i.. trzymać się tego przynajmniej przez ... rok
ja w swoim czasie wybrałam Hillsa, dla szczenięcia kupowałam zamiennie raz kurczaka, raz jagnięcinę, po roku doszedł tuńczyk, wołowina i indyk, Hills ma również karmy specjalistyczne, diety weterynaryjne przepisywane przez lekarza przy różnych dolegliwościach ( co też się w swoim czasie okazało przydatne )
karmy bytowe i diety ma także Eukanuba i Royal to tak gwoli informacji
spróbuj Alto "nastawić" na jedną firmę, nie miej jednak złudzeń, wzrosty i spadki apetytu na kulki będą bez względu na to co wybierzesz, bo wpływ na apetyt ma i ilość ruchu, i pora roku, i sposób trzymania psiura (w domu lub na zewnątrz) i okresy cieczkowe psich panienek ( to później :mrgreen: ) i podjadanie nadmierne smakołyków i "przegryzek" i indywidualne nastroje psinki :mrgreen: nie są to jak sama widzisz powody do radykalnych zmian producenta
obserwuj Alto ( min. okrywę włosową :mrgreen: , kupy, bąki :mrgreen: ) i kontroluj wagę
dokonaj wyboru i się tego trzymaj
no chyba, że przesłanki do zmian są zdrowotne, wtedy ... wet :mrgreen:
powodzenia i głaskańce dla Alto :mrgreen:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez Anna Rozalska » 2008-01-23, 09:59

Zmiana karmy nie ma nic wspólnego zw wzrostem. Jeśli piesiowi znudziła sie karma zmień na inną. Ja Lamii zmieniałam chyba z 8 razy. jJj po miesiacu zawsze sie nudziła. Nigdy nie kupuję worka 15 kg. najwyżej 3 kg. Najgorsze jest mieszanie karmy suchej z gotowanym.Jeśli na jeden poisiłek jest suche to dawkę karmy dzieli się na 3 jeżeli np. pies je 3 razy dziennie. Mo zna karmić przemiennie. Rano suche, potem gotowane i znów suche. Lamia ma 17 miesięcy i je 2 razy dziennie. To wyjątkowy niejadek. rano mięso najlepiej z kością, wieczorem chrupki. ostatnio pogardziła dobrą szwajcarską karmą Biomil na rzecz czeskiego Brita care. Przerobiłam chyba już wszystkie karmy. Pomimo częstych zmian karm wyrosła bardzo ładnie 68 cm i 48 kg.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez Poker » 2008-01-23, 11:51

Anno Rozalska litości :oops:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez AT » 2008-01-23, 19:00

ja też jestem zdania żeby nie zmieniać zbyt często karmy (jeśli już to jak najrzadziej) . co prawda firm produkujących karmy jest mnóstwo ale jak się zacznie je tak zmieniać za każdym razem jak psiak focha strzeli na jedzenie to może w końcu zabraknąć możliwości ;-) no i gdyby takie przechodzenie z jednej karmy na drugą nie mogło mieć perturbacji zdrowotnych to weterynarze nie zalecali by przyzwyczajać psa do nowej karmy mieszając ją ze starą.
Mufka troszkę marudziła na Royala już od kilku miesięcy ale ,,przetrzymałam" ją i teraz zmieniam producenta bo i tak musiałam zmienić na ,,dorosłą" karmę.
No i muszę powiedzieć, że bozita robur performance jej bardzo zasmakowała! miałam taką nadzieję bo jest z dodatkiem ryby a ona je uwielbia :-D
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Postprzez Anna Rozalska » 2008-01-23, 19:16

Jakiej litości. Pytałam wetów o zmianę karmy. Trzeba nawet zmieniać bo psiakom się nudzi co jakiś czas. Nie widzę, aby się mojej jakoś to na zdrowiu odbiło. Tym bardziej, że ona rano nie je chrupek tylko wieczorem.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez Poker » 2008-01-24, 12:23

Jasne Aniu, Pani Doktor ma rację, ale raczej nie dotyczy to jak najczęstszych zmian jednych "kulek" na drugie "kulki" (to tak jakby kupować frytki - raz karbowane, raz proste lub też w kształcie kulek - to i tak cały czas jest jedno i to samo). Pies powinien dodatkowo dostawać mięso (bo to mięsożerca przecież) kości ( starszym psom można raz na jakiś czas zaserwować podroby) twaróg, żółtka jaj, dodatkowo warzywa surowe i gotowane - to jest konieczne urozmaicenie :mrgreen:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez Anna Rozalska » 2008-01-24, 15:08

Gdyby mój niejadek jadł mięso plus ryż i warzywa w ogóle nie dawałabym jej chrupek. Do 9-go miesiaca jadła 3 razy dziennie. Gotowane, ser, i Royala. Potem sie odmieniło. Ryż, kluski warzywa w zabki kolą. Jedynie mięso z kościa a najlepiej giczka cielęca i gotowana marchewka. Chrupki jemy tylko na spacerze. Jedna porcja po południu druga wieczorem. W plenerze lepiej smakuje. łatwo dawać rady psom, które jedzą wszystko i o każdej porze dnia. Taka była moja rottka. 11 lat żywiona była tylko gotowanym. gdy skończyła rok jadła michę raz dziennie. Przyjemnie było patrzec jak miska jest wylizana. Teraz trafił mi się jakiś dziwoląg.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez Poker » 2008-01-25, 11:27

Nie trafił Ci się dziwoląg :mrgreen: moze jej dzienne zapotrzebowanie na jedzonko w zupełnosci zaspokaja giczka z kością :mrgreen:
panienka jest dorosła, nie musi się opychać, a jak Pani takie smakołyki serwuje to wszystkie chrupki świata przy tym wysiadają :mrgreen:
mój pies popiera Lamię :mrgreen:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Karmy suche

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość