Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Miał ktoś do czynienia z tą karmą? Royal Canin Maxi Dermacomfort Mamy problem z sierścią. Verni ma 4 lata i pierwszy raz widzę żeby coś takiego się działo. Znaczący brak sierści. Podszerstka prawie wgl. I w dodatku matowa i sucha sierść. Jest teraz po kąpieli więc sierść trochę się poprawiła. Ale nadal nie jest taka jak być powinna...
Przy okazji proszę o pomoc w dobraniu witamin http://szwajcary.com/viewtopic.php?f=77&t=11428

http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/royal_canin_size/maxi/202010?gclid=CN7_04-B6roCFUiN3godfEoAjw#more

U nas na podobną sierść bardzo szybko (2-3tygodnie) pomogły tabletki biotyna z karotyną, dwie dziennie i sierść zrobiła się niewyobrażalnie gęsta i błyszcząca karmy nie zmieniałem.

Obrazek został zmniejszony.

A jaka karme on je teraz?

dobrze by było gdyby była to karma z rybą
jakie suplementy teraz podajesz?

ps
mój psiak też linieje i to okropnie, już raz w jego przypadku przerabiałam podobną wylinkę i wiem że co ma wylecieć to wyleci, a matową, szorstką sierść trzeba jakoś przetrzymać

U nas też linienie,ale nie tak drastyczne jak rok temu,więc ograniczyłam się do dodatków:tran + tabletki drożdżowe,a do diety włączyłam ryby.
Rok temu Jokasta liniała makabrycznie-dawałam karmę FORZA 10 Dermoactiv-stan sierści bardzo szybko uległ poprawie.

Dobrą karmą po której u nas od ponad sześciu lat sierść jest lśniąca jest Brit care z jagnięciną. Dodatkowo
witaminy Dolfos forte biotyna z karotenem, o których wspomniano w poprzednich postach.Widoczne efekty widać dopiero po około 8 tygodniach stosowania.

W lipcu Esia wyłysiała do cna przy ogonie, a potem łyse placki wzdłuż kręgosłupa, sierść zmatowiała i wylatywała garściami. A do tego mega łupież - płatki wielkości kilku milimetrów. Różne linienia z nia przerabiałam ale takiej masakry jeszcze nie było. Czesałam, dawałam tran w kapsułkach, oliwę, surowe żółtka siemię lniane, czosnek, zioła. Dziś futerko lśniące, mocne, jeszcze tylko łupież gdzieniegdzie i czasami.
Przez ten czas jadła Joserę Sensi Plus z dodatkiem drożdży piwnych i czegoś tam na ładną sierść. Jej nie pomogło, za to ogara sierść wygląda rewelacyjnie. Wet nie wiedział czemu tak się dzieje a na mój 'chłopski rozum" wszystkiego po trochu - alergia, brak równowagi hormonalnej i nadchodząca "cieczka"...

z karm typu derma cos tam najlepiej sprawdzała się u nas ta z Eukanuby. Ja nie mam zaufania do royala. Na suchą skórę polecam tran czy to salmopet, czy vitaoil nie ma chyba znaczenia. Ważne, zeby skórę natłuścić

Verni ma 4 lata i pierwszy raz widzę żeby coś takiego się działo. Znaczący brak sierści. Podszerstka prawie wgl. I w dodatku matowa i sucha sierść. Jest teraz po kąpieli więc sierść trochę się poprawiła. Ale nadal nie jest taka jak być powinna...

Zakladajac ze to nie okresowa wymiana to czy siersc mial kiedys ladna i ulegla pogorszeniu? w międzyczasie nie zmienialiście karmy? jesli siersc byla kiedys bez zarzutu ,karma ta sama to najpierw zrobcie badania w tym profil nerkowy, hormonki.... Jak juz wyjdzie wszystko ok. to do karmy ktora jadl i bylo ok dolozcie kwasy omega (moze byc efa oil) do tego mozecie dolozyc ludzki Vitapil, ale najpierw badania !

pozdr

My od wczoraj(po przeanalizowaniu wyników badań) na podobne sierściowe przypadłości stosujemy VetoSkin preparat zakupiony u weterynarza,ale skład bardzo podobny do wyżej wymienionych-witaminy grupy B, kwasy omega -3,kwasy omega-6 ,biotyna i cynk. Rozmawiałyśmy z Panią doktor też o karmie wspominała o Arionie weterynaryjnym z łososiem,ale na razie zostajemy przy starej