Strona 7 z 10

Re: BARF

PostNapisane: 2010-03-29, 15:23
przez MB
hania napisał(a):Ja miałam trochę zastrzeżeń do kostek primexu, dlatego na dłuższą metę ich nie daję. Ale to były moje zastrzeżenia nie psów. Jakoś wolę jechać do hurtowni i kupić korpusy indycze. Pakowanego barfu szukamy pod kątem ozdóbek.

Haniu , napisz jeśli możesz ,co Ci się nie podobało w primexie ?
Moje by wolały korpusy , ale mrożony barf jest dla mnie w tej chwili wygodniejszy , więc nie mają wyboru.
Robiłam ostatnio zakupy w makro , no i podkusiło mnie kupić szyje dla pieseczków :evil:
zwykle nie kupuję tam mięsa.
Wieczorem cały zad i grzbiet u Solo nabrał koloru żywoczerwonego, pierwszy raz tak się zdarzyło.
Nie żadna wysypka , cała skóra zaczerwieniona.
Nie dostał nic innego , co by mogło to spowodować , więc to musiała być ta szyja.
Do rana wszystko zniknęło , po podaniu wapna.
Po mięsie z primexu nigdy u żadnego nie mieliśmy żadnych rewelacji.
Nawet się jakiś czas temu zorientowaliśmy , że nie zagazowywują nam już powietrza :mrgreen:

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-13, 11:54
przez Anirysova
Czy można psu, który cały czas jest żywiony barfem dawać przez kilka dni kulki suchej karmy?

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-13, 18:00
przez annasm
Pan Hrabia na wyjazdach dostaje suche i żyje. Teraz też żre suche ze względu na fanaberie. Suche może poleżeć barf nie.

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 10:10
przez Guard
Podają wszędzie, że należy dawać psu zmielone kości, tylko czym je zmielić?? Szukałam w necie kościarke, ale nawet używane kosztuja około 1000 złotych. Jak rozwiązujecie ten problem??

Jestem na etapie przekonywania siebie, że decyzja przejścia na BARF w całości lub połowicznie jest słuszna, tylko musze najpierw poczytać, douczyć sie , a później będę przekonywać psy.
Generalnie nigdy nie maiałam problemów z apetytem i wszystko pochłaniają bardzo chętnie.

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 10:27
przez Wiola&Nero
Witam w klubie Guard !
Też cały czas się zastanawiam nad BARFEM :roll: Mały pewnie byłby zachwycony :-D Ja jeszcze zastanawiam się nad przechowywaniem produktów mięsnych. Zaopatrzenie byłoby raczej hurtowe. Zatem wchodzi w grę zamrożenie i potem rozmrażanie. Czy to jest ok dla psiaka?
Kości można chyba mielić elektryczną maszynka do mięsa :roll:

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 10:38
przez Guard
No, obawiam się, że moja maszynka nie przeżyje mielenia kości wołowych.
Co do mrożenia, to jak zamrozisz świeże surowe i przygotujesz porcje przed wrzuceniem do zamrażarki, to jest OK, bo proces mrożenia jest jednokrotny.

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 11:53
przez hania
Guard napisał(a):Podają wszędzie, że należy dawać psu zmielone kości, tylko czym je zmielić?? Szukałam w necie kościarke, ale nawet używane kosztuja około 1000 złotych. Jak rozwiązujecie ten problem??


Gdzie wszędzie? :roll: :shock:
Ja sporadycznie podaję mielone, staram się podawać w całości i psy mielą sobie same zębami :lol: . Gdybym miała mielić na pewno nie jadłyby barfu. Przecież jedną z funkcji barfu jest czyszczenie zębów - do tego są potrzebne całe kości. I zaspokajanie potrzeby żucia - do tego też są potrzebne kości w całości.

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 11:55
przez Wiola&Nero
No chyba, że są łakome jak mój misiek :mrgreen: Ale wołowych to bym nie mieliła jednak :-)

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 11:59
przez anula
Odważyłam się w końcu korpusy moim suczyskom dać, ale zupełnie nie mam miarki ile tego na łeb? 500 g/na dzień?

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 12:00
przez hania
2-3% wagi psa :-)
A potem zmniejszasz lub zwiększasz zależnie od kondycji. Zoja i Regusia zdecydowanie muszą jeść bliżej 2% niż 3%.

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 12:03
przez anula
aaa dzięki to sobie policzę

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 12:07
przez Wiola&Nero
Anula, a gryzą powoli i dokładnie? Bo ja sie boję, że ten mój łakomczuch, to w całości połknie :roll:

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 12:12
przez Guard
Wszystkie kości podajecie w naturalnej postaci nie pomielone???
Korpusy drobiowe też??
Sorry za pewnikiem infantylne pytania, ale dla mnie to nowość.
Pewnie nie trafiłam na dobrą stronę www z solidnymi informacjami.

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 12:22
przez Aga-2
Guard napisał(a):Wszystkie kości podajecie w naturalnej postaci nie pomielone???
Korpusy drobiowe też??
Sorry za pewnikiem infantylne pytania, ale dla mnie to nowość.
Pewnie nie trafiłam na dobrą stronę www z solidnymi informacjami.

Na pewno nie wszystkie i na pewno nie wszystkim psom. Stare psy nie dadzą rady pogryźć dużych, twardych kości. Z korpusami to najmniejszy problem, bo brojlery mają mięciutkie kości. Dużo jednak psów ma uczulenia na kurczaka i wtedy korpusy odpadają. Ja już jakiś czas temu zarzuciłam BARF kompletnie... :-/ chociaż idea mi się podoba.

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 12:25
przez anula
Ja też się bałam, ale w końcu w drobiowych korpusach jest sporo chrząstek. Jedzą chętnie i bez szaleństw. Nawet hrabianka Sawa lubi korpusy, a ona do niedawna na surowiznę patrzeć nie chciała. Także jak widzę w mięsnym to kupuję 2 kg na raz i panienki są rozanielone :).

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 12:54
przez hania
Guard napisał(a):Wszystkie kości podajecie w naturalnej postaci nie pomielone???


Tak. Tylko dobieram typ kości do psa. Jak dam kość wołowa Mokrej to ona jej po prostu nie zje.

Korpusy drobiowe też??


Tak. Kurze, indycze, kacze i gęsie. I kurze skrzydełka.

Sorry za pewnikiem infantylne pytania, ale dla mnie to nowość.


Większość osób, które ja znam nie mieli.

Pewnie nie trafiłam na dobrą stronę www z solidnymi informacjami.


Najlepsza chyba jest lista yahoo i jej archiwum.

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 14:26
przez Apcik
co do kosci... to wlasnie po to je kupuje zeby byly w calosci i psina czyscila zeby.... nawet moj 14 letni Onek bez problemu pogryzie wolowa wielka kosc tak ze zostanie tylko kawalek jej srodkowej czesci....nie mowie juz o Cezarym ktory kosc pochlonie w 20 min :-P

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 15:22
przez Guard
Jak przechodziliście na Barf'a ? Gwałtownie, czy stopniowo wprowadzaliscie nowe produkty??

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-22, 16:13
przez beta
Ja też niczego nie mielę panowie radzą sobie świetnie. Początkowo Maksiowi pomagałam jeść bo bardzo zachłannie się zabierał. Większe kawałki trzymałam w ręce i gryział po troszku:mrgreen: Teraz tylko dostosowuję rozmiar kości do gabarytów psa :lol: A co do przechodzenia to przez trzy dni jadły jeden posiłek karmy a drugi barfu. Myślę że też by się nic nie stało jak bym odstawiła karmę nagle ale to teraz tak to widzę :->

Re: BARF

PostNapisane: 2010-04-23, 20:08
przez Wiola&Nero
Kupiłam dziś korpusiki :mrgreen: Pewnie dziwne pytanie, ale czy przed podaniem kostek psiakom myjecie je tylko, czy też np. sparzacie wrzątkiem :?: Jutro szykuje się wyżerka :-P