Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Jeśli pies jest wyłącznie na jedzeniu gotowanym to z reguły daje się mięsa tyle ile waży , do tego warzywa i wypełniacz.Jeśli na jedzeniu mieszanym to połowę mięsa. Ja przy wadze Lamii 52 kg. na sniadanie daje około 30 dkg. mięsa z yżem i marchewką a po południu i wieczorem połowę dawki dzienej karmy.

Ja znam dwie szkoły.
Jedna mówi, że zaczyna się od 5% wagi psa i dostosowuje się do kondycji.
Druga - że dzienna dawka powinna odpowiadać wielkości głowy psa.
Ja gotowane daję "na oko".

Jeśli pies jest wyłącznie na jedzeniu gotowanym to z reguły daje się mięsa tyle ile waży

Tzn w dkg tyle ile waży w kg? Bo ktoś może zrozumieć dosłownie

Ja daję tak, że trochę zostaje (pies najada sie do syta), ale to Norcia - ona nigdy nie była za gruba. Astra jest "odkurzaczem" i je tyle ile jej dac. Aby nie miała nadwagi daje jej "trochę" mniej niż Norze ( i pilnuje , by nie dojadała tego co Nora zostawi). I, co ważne, ważę swoje suki raz w miesiacu, by sprawdzić, że trzymają wage. Gdy Astra przytyje, następne 2 tyg. dostaje zmniejszoną porcje jedzenia i wiecej spacerujemy i biegamy.
Co do składu miski obowiązuje zasada: 1/3 mieso (moze być z koscią, nawet lepiej, bo wiecej mikroelememtów), 1/3 warzyw (marchew, buraki, brukselka, pietruszka), 1/3 ryz/makaron. Ze wzgledu na skłonnośc do skretu żolądka karmie swoje psy 2 razy dziennie mniejszymi dawkami, nigdy bezpośrednio po spacerze, ew. co najmniej 1,5 godz przed spacerem.
30 dkg miesa jednorazowo wydaje mi sie zbyt dużą dawka, tym bardziej, że nie jest to jedyny posiłek. Ale wszystko zalezy od potrzeb energetycznych konkretnego psa i trybu życia (utraty kalorii).

Naszego 5-miesięcznego Borysa też zaczeliśmy karmić gotowanym jedzeniem. Wszystko przez ciągłe kłopoty żółądkowe po suchych karmach. Był na Royalu i ciągle były klopoty. Teraz dostaje gotowane - wolowinkę drób i wszytko ok. Gotuje z makaronem do tego warzywa choć te lubi pogryzać surowe (poczatkowo myśleliśmy, że to powód jego kłopotów ale jednak nie) Do tego z racji jego wieku dajemu mu witaminy tj. drożdżowe tabletki. Martwię się czy ma wystarczającą ilośc wapna (stawy) może kupować mu mięso z kośćmi? Z drugiej strony dostaje kości wolowe i cielęce.


PS. Karmienie gotowanym podsunął nam weterynarz gdy po kilku awariach nocnych myślelismy ze ma nieżyt lub nawet jakiś inny problem bakteryjny

nie tylko wapno jest ważne na stawy!! ale też chondroityna, glukozaminia.....
najlepiej podawać cos na stawy, np arthroflex, arthrixplus... takich srodków jest sporo.

My karmimy Alexa suchą karmą i gotowanym, np. rano sucha karma wieczorem gotowany ryż z warzywami, dostaje również surowe mięso, drób, podroby, kości wtedy jak nie dostaje gotowanego, jajko dwa, trzy razy na tydzień, biały ser. Sama sucha karma by mu się znudziła często rano nie zjada swojej porcji i w ciągu dna podjada po trochę, a najlepiej wchodzi mu surowe mięsko, kosci

uwaga na kości szczególnie jak zdarza się dawać wieprzowe teraż świnki maja tak wysokie tempo przyrostu i w tak mlodym wieku są ubijane ,że kości potrafią się zozłupywać prawie jak drobiowe .Wlaśnie pies kol. odszedł po ...niby dużej kości wieprz. -w jelitach sitko.

ja już kości wieprzowych nie podam. 2 razy dałam, a potem drżałam, czy wyjdą drugą stroną, bo Bella pożarła je dosłownie w całości, choć w swojej naiwności myślałam, że obgryzie tylko główki. kości wieprzowe są dość miękkie i kruszą się na takie dość spore, ostre kawałki. wiem, bo miałam "przyjemność" oglądać je po wydaleniu.

Można podawać mięso z kośćmi, ale kości mają być zmielone. Nie każdy ma możliwość mielenia kości, ale można kupić takie mielone mięsno-kostne pakowane w kostkach jak masło. Jest specjalne dla psów, mrożone.

Ja się boję takiego miksu jest rozdrabniany na "wilku" i spotkałam ostre drzazgi z kości.

Może to zależy od producenta. Ja naszą karmę przed gotowaniem rozmrażam i nie spotkałam w ogóle żadnych większych kawałków kości. Wszystko jest zmielone na jednolitą miazgę. Tylko napis na kostce świadczy że jest to karma mięs-kostna.

chyba tak ja jeszcze nie dotarlam do "bezpiecznej" a zresztą za bardzo nie muszę bo mam zdecydowanego jarosza!!!! mięcho muszę przemycac w ....ciasteczkach inaczej kuje w zęby !!!! a surowe -wogole nie zjadliwe ręce mi opadają.

O, to jakiś nietypowy egzemplarz

jarosz

oj tak juz mi rence opadywuja ......prawie wszystkie "receptury" dla psich niejadkow przetestowane..-może jakis pies ale nie mój.czekam jeszcze na kolejne badania krwi/termnin znowu się przesuwa -antybityk na zapalenie gardła chyba padl ofira klimatyzacji/ potem to juz chyba wyjazd do dr.Tarki -daleko ale ...

Mam pytanie, moja suczka ma 6 miesięcy waży 28kg, rano dostaje suchą karmę, na drugie śniadanie płatki kukurydziane z naturalnym jogurtem, lub serek z żółtkiem, a wieczorek jedzenie gotowane, jakiej wielkości porcję powinna zjadać wieczorem, ile mięsa, ile wypełniacza?

Jeśli mała je chrupki rano to mam nadzieję, że dostaje 1/3 porcji chrupek dziennej dawki. Wieczorem przy wadze 28 kg powinna mniej więcej dostać okolo 15dkg. mięsa, tyleż samo warzyw i ryżu lub makaronu.

Tak, dostaje 1/3 porcji. Bardzo dziękuję za radę Więc jeśli sumując na kolację powinna dostać 15dkg mięsa, 15 dkg warzyw i 15 dkg ryżu bądź makaronu, czyli 45dkg to cała porcja na kolację?

Na kolację jak najbardziej bo przecież mała rano je chrupki, potem jogurcik, więc na kolacje pozostaje 1/3 całego dziennego wyzywienia.

Po stokroć dzięki