Strona 1 z 1

Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-03, 17:25
przez Daria + Chila i Luna
Mam pytanie, ponieważ moje dziewczynki wprost uwielbiają orzechy włoskie, same zbierają tez co spadną i same sobie rozgryzają i jedzą :mrgreen: i mam pytanie wprawdzie nic niepokojącego nie zauważyłam, to zastanawiam się czy nie są one szkodliwe w większej ilości:)

Re: Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-03, 17:35
przez Drixon
nic im nie będzie, orzechy włoskie (nie arachidowe które silnie alergizują) to samo zdrowie
Orzechy są bogatym źródłem witamin E i C oraz kwasu lanolinowego, który dostarcza mózgowi naturalnego tłuszczu i "oliwi" komórki nerwowe. Mają 50-70 proc. tłuszczów. Są to przede wszystkim nienasycone kwasy tłuszczowe.
Sole mineralne w orzechach to fosfor, wapń, magnez i potas. Tak więc dużo orzechów powinny jeść osoby nadpobudliwe, wrażliwe na zmiany pogody czy czujące zmęczenie po obudzeniu się - to ostatnie jest też objawem świadczącym o niedoborze magnezu.

Re: Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-03, 17:46
przez Daria + Chila i Luna
acha pytam, tak na wszelki wypadek:) ja np orzechów mogę jeść mało bo leczę sie na tarczycę:)

Re: Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-03, 20:09
przez SwissW
Mój Bobi też sam sobie rozgryza orzechy, środeczek zjada a skorupi zostawia :mrgreen:

Re: Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-04, 10:42
przez kerovynn
Dzięki za info :-) ostatnio zbeształam męża bo mi regularnie podkarmiał Eśkę orzechami :oops: a ja nie byłam pewna czy to nie zaszkodzi :roll: :roll:
Teraz już nie będę na nich paszczy nadzierać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-04, 13:01
przez beta
Tak do końca to nie wiem co sądzić o orzechach włoskich. Karmelowi też smakują tylko, że jak zje to za każdym razem wymiotuje. Nawet jeden mu szkodzi :-/

Re: Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-06, 21:58
przez Daria + Chila i Luna
a je z skorkami czy sam sobie obiera?? jak sam moze nie dokładnie :-/

Re: Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-06, 23:56
przez beta
Daria + Chila i Luna napisał(a):a je z skorkami czy sam sobie obiera?? jak sam moze nie dokładnie :-/


Ja kilka razy mu dawałam już obrane nie dużo i tak do dwóch godzin były wymioty :-(

Re: Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-07, 07:56
przez Daria + Chila i Luna
dziwne, naszym wogule nie przeszkadza i same jedza nawet ok 20 dziennie

Re: Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-09, 08:45
przez Alicja i Spartki
Moje też jedza ,jest nawet taki domowy rytuał,mąż siada na kanapie obiera ze skórki i po kolei dostają.Mi to kurcze nigdy ze skórki nie obrał :-D .Na ogrodzie mamy młody orzech i zjadaja jak tylko cos spadnie.Znajduję same skorupki.Nie zwracają i nic niepokojącegonie zauważyłam. :-)

Re: Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-09, 09:55
przez kerovynn
Eśka je ze skórką - suszone i trochę podprażone. Bardzo też lubi suszone banany - a surowymi pluje :lol: . U nas jest inny rytuał - Esia co wieczór asystuje przy karmieniu szynszyli. Jak tylko otworze puszkę to ona natychmiast przybiega i dosłownie włazi mi na plecy, żeby tylko znaleźć jej w karmie plasterek suszonego banana :roll: :lol: i dać do pysia :lol:

Re: Orzechy włoskie??

PostNapisane: 2009-10-09, 14:58
przez Dafne
Moje oba wręcz polują na orzechy pod orzechem.
Część same sobie obiorą a część ze skorupkami schrupane
(kupki zdrowe z drobnymi skorupkami) :mrgreen: