Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Słuchajcie,ta gadzina Freudzio od mc zjada nam bezczelnie masło.Jak tylko nie schowam do lodówki to nie ma szafy na którą by nie wlazł i maselniczki nie wylizał.Jak na dom w którym oficjalnie masło jem tylko ja, znikająca kostka do dwóch dziennie ,jest chyba przesadą.

Wcześniej takich numerów nie wycinał(ciasteczko,bananek-owszem).Czy staremu palma odbija czy potrzebuje jakiś tłuszczy?Czy innych dziadostw które masło zawiera?

Ursa np uwielbia bułeczkę z masełkiem.Sama bułeczka nie bardzo
Nie próbowałam na kostki masełkiem częstować ale kto wie?

Feride raz zjadła mi pół kostki margaryny ale długo sie oblizywała heheh

Maslo jest bardzo zdrowe - ja tez bez niego nie dałabym rady żyć
maja

O,Birma też uwielbia chlebek z masełkiem jak i samo masełko

Moje też uwielbiaja, ale po kilku "skokach na masło" skutecznie przed nimi ukrywam. Zwłaszcza, że mamy pycha prawdziwe masło z najprawdziwszego mleka.

Finka parę razy zeżarła całą kostkę z papirkiem

Tak, tak. Panda tak samo. Chlebek, bułeczka z masełkiem. Ale, żeby całą kostki masła zjadła, to się jeszcze nie zdarzyło.

Barblowi tabletki wchodzą wyłącznie w masełku - najlepiej w takim za 4-5 zeta za kostkę.....

Ja za radą weta zamiennie dodaję do karmy olej słonecznikowy, masełko, jogurt lub żółtko. I tak na okrągło

Aniu one wiedzą co dobre i mixa wcinać nie bedą
dla Altusia też bułeczka mleczna z masełkiem to największy rarytas, chyba nawet większy niż biszkopciki

U nas masełko jest bardzo cacy, ale nie kradną póki co. Sawa chlebek i bułeczki z masełkiem wcina aż miło, Junka obliże masełko chlebkiem pluje

Ja chyba pójdę z Eśka do lekarza, najlepiej psichologa ....
Eśka nie kradnie jedzenia - nawet jak ją odchudzałam przez ostatnie dwa miesiące .
Czasem "żebrze" - to znaczy usiądzie, będzie intensywnie wpatrywać się na przemian w oczy i trzymane w ręku jedzonko, z pyska jej zacznie kapać... i to już.
Masełko czasem zostawiam na blacie - i nic.
Ale faktem jest, ze podobnie jak Tess codziennie daję jej a to olej, a to żółtko, jogurt, śmietankę i zawsze rano łyżeczkę siemienia lnianego.
Chlebek z masełkiem owszem - ale z takim samym apetytem jak kiszone ogóry

Ania ale masz grzeczną sunię, Amanda kradnie masło standardowo.
Martwię się jak zapomnę schować i rano masło jest nie ruszone
Bo może chora

Jak nie schowam kostki , to Anu razem ze sreberkiem potrafi wstrząchnąć w try miga. Każdy rodzaj mu pasuje.

Biszon też kradł, ale on gustował w takich duzych kostkach razem z papierem.... Teraz chowam
Może Freud ma zachciankę;-) Taki wkręt...

kiedys Betelowi posmarowalem maslem sucha karme bo nie chcial zjec, to wylizal maslo i karme wyplul ;)

qbav napisał(a):kiedys Betelowi posmarowalem maslem sucha karme ;)

Każdego chrupka z osobna?

czego sie nie robi z milosci