Strona 1 z 2

ilosc miesa dla doroslego psa

PostNapisane: 2007-06-24, 16:44
przez Ania od Corteza
jak to w koncu jest z ta iloscia gotowanego miesa, ktore powinien dostac dziennie dorosly BPP? czy ktos ma jakies dane?

PostNapisane: 2007-06-25, 20:38
przez Ania od Corteza
Halo, halo nikt nic nie wie, czy wszyscy pojechali na wakacje? ;-)

PostNapisane: 2007-06-26, 09:31
przez Ania od Corteza
o rety
tego to ja nie przelicze, ale dzieki Aniu :->
tak sie zastanawiam, bo wydaje mi sie, ze lata swietlne temu Gosia od Ozzy'ego pisala o tym, ze podaje 1kg dziennie Ozzy'emu, natomiast nasza znajoma, ktora ma mastiffa o wadze 64kg powiedziala, ze 1kg podaje na 4 dni, oczywiscie z wypelniaczami. :roll:

PostNapisane: 2007-06-26, 09:41
przez Cefreud
surowego podaję ok 50 dkg na jeden posiłek,ale ile tam miecha a ile gnata-nie mam pojecia...

PostNapisane: 2007-06-26, 09:51
przez Zuzanda
Ja daje Biance i Lappi po około 40 dkg mielonej surowej wolowiny ze zmielonymi kośćmi i chrzastkami jaki 1 posilek co 2-3 dni .
Tak jedzą sucha karme, nareszcie nie musze gotować garów bo Bianka polubiła Bozite :mrgreen:

PostNapisane: 2007-06-26, 10:06
przez Marszal
Przepraszam, może głupio ale zapytam :oops: zawsze mnie to zastanawiało jak Wy mielicie kości? a raczej w czym? :shock:

PostNapisane: 2007-06-26, 10:21
przez Magda
Według mojej starej książki - sprzed 16 lat ;) młody pies powinien dostawać 3,8 g białka dziennie na kilogram masy ciała, a dorosły 1,6 g. Przy czym podane jest, że surowe mięso zawiera około 20 % białka. Według tych danych dorosły, 60 kg pies powinien dostawać ok 0,5 kg mięsa dziennie.

Według danych, które podała Ania, wychodzi, że 60 kg pies powinien dostawać około 1,5 kg mięsa dziennie.

Bastek jak je gotowane, to dostaje średnio 1 kg (wołowina+indyk). Czyli tak pośrodku...

PostNapisane: 2007-06-26, 10:31
przez Ania od Corteza
Czyli podobnie jak Gosia od Ozzy'ego pisała? Cały czas rozmawiamy o wadze samego mięsa, bez reszty urozmaicaczy?

A propos, czy można zmielić te gnaty z mięsem PO UGOTOWANIU? jest to wykonalne w masznce do mięsa, czy będzie po maszynce?

PostNapisane: 2007-06-26, 10:39
przez Zuzanda
Ania ja dostaje taki mix gotowy .
Mam klienta który hoduje piekne amstafy i żywi je tylko tym miesem .
Prosto z rzeźni odbiera po 200-300 kg no i mi sie udało podłączyć pod te specjały.

PostNapisane: 2007-06-26, 10:50
przez Ania od Corteza
Ja raczej daje karme, choc ostatnio dla urozmaicenia chcialam dac troche miesa.
Wczesniej zdarzalo mi sie kupowac np. 3-4 kg, gotowac z warzywami i dodawac ryz lub rzadziej makaron, ale wszystko na oko. Takim gotowanym Cortezio zywil sie przez np. 4 dni, czyli wychodziloby po ok. 1 kg dziennie.
Najczesciej na gotowane przechodzilismy jak juz na karmie za bardzo puchł.
Jeszcze nadal nie przeszlismy na light, ale teraz np. po cieczkach ma talie osy :lol:
Choc jak go Marek zwazyl, to w szoku bylismy - PO ODCHUDZENIU 52 kg!

PostNapisane: 2007-06-26, 11:20
przez Gocha
Ozzy teraz jada rano suche a wieczorem gotowane .Mięsa na jedną porcję jest około 0,5 kg plus dodatki . Mamy raz w tygodniu dzień ryby (bardzo lubi gotowaną Pange :lol: ) raz w tygodniu podroby (wątróbka drobiowa lub serduszka indyka ) a pozostałe dni przeważnie wołowina , czasami udziec indyczy . Ostatnie badania wyszły super więc mam pewność że taki sposób karmienia mu służy .

PostNapisane: 2007-06-26, 11:57
przez Marszal
Gosiu, widzę, że Ozzy na takiej samej diecie co Maks :-D Wszystko sie zgadza, tylko z tą rybką to u nas na bakier bo Maks nie chce jej jeść :-? no z wyjątkiem łososia i węgorzyka wędzonego ale to dostaje raczej w formie przekąski niz posiłku ;-)

PostNapisane: 2007-06-26, 15:10
przez Gocha
Aniu u nas długo ryba była niejadalna jakiś czas temu spróbowaliśmy dać mu Pange i okazało się że to taki wielki przysmak. Inne ryby nadal są niejadalne :-D Może Maksio też zagustuje w tym gatunku :lol:

PostNapisane: 2007-06-26, 19:52
przez Ania Gd
Ania od Corteza napisał(a):zdarzalo mi sie kupowac np. 3-4 kg, gotowac z warzywami i dodawac ryz .....Takim gotowanym Cortezio zywil sie przez np. 4 dni

Aniu, a to ci nie kwaśniało i nie fermentowało przez 4 dni (nawet w lodówce) ?
Ja tak próbowałam zrobić to już na drugi dzień mi sie wydawało skwaśniałe.

PostNapisane: 2007-06-26, 20:44
przez Ania od Corteza
Raczej nie, nie przypominam sobie, ale generalnie mrozilam porcjami, no i bez makaronu i ryzu.
Na początku chyba raz polaczyłam z tymi dodatkami, no i trzeba było wywalić. :evil:
Ale moze to zalezy od miesa i jak jest ono przechowywane przez sprzedawce, daty do spożycia itd.?

PostNapisane: 2007-06-27, 10:02
przez Gocha
My mamy zaprzyjaźniony sklep mięsny i mięsko zawsze swieżutkie a pomimo tego gotuję tylko na dwa dni .Kiedyś poszłam na łatwiznę i ugotowałam na dłużej ale piesek dał mi do zrozumienia że "starego" jeść nie będzie :-D Gotowanego też nie mogę zamrozić bo pieskowi takie nie smakuje ;-) ma być świeżutkie prosto z garnka :-D

PostNapisane: 2007-07-05, 11:01
przez Aga-2
My gotujemy w proporcjach 1 kg ryżu, 1 kg mięsa mielonego, 1/3 do 1/2 paczki suszonej jarzynki. Nie kwaśnieje nam w lodówce nawet przez 3 - 4 dni. Jak mam dodać świeżą jarzynę, to gotuję ją osobno, rozdrabniam i dodaję do ryżu z mięsem już na miski.

PostNapisane: 2007-07-18, 22:18
przez Ania od Corteza
Aga a co to za paczka suszonej jarzynki? To jakis gotowy zestaw czy sama wczesniej "przerabiasz" i suszysz?
:roll:

PostNapisane: 2007-07-18, 22:55
przez Zuzanda
mozna kupić suszona wloszczyzne w paczkach po 100g lub 150g.
Ja u mnie w sklepie ....rybnym kupuje warzywa suszone dla psa 500g co sie równa 5kg swieżych warzyw

PostNapisane: 2007-07-19, 08:44
przez Ania od Corteza
Dzieki, jakos nie rzucila mi sie w oczy nigdy wczesniej :mrgreen: