Strona 1 z 1

Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-05, 10:10
przez Guard
Co dajecie swoim pupilom do przegryzienia, chwilowego pochrupania. Słyszałam, że świńskie noski są OK.
Dawał ktoś swojemu pupilowi???

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-05, 10:12
przez Drixon
szponer wołowy(surowy), łapki drobiowe, szyjkę indyczą

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-05, 10:31
przez Anna Rozalska
Świńskie nosy są super bo wygladają jak chipsy, parę razy udało mi sia kupić ale teraz zniknęły. Jesli nie mam szyjki z indyka lub kostki cielęcej lamia dostaje na drugie śniadanie ucho cielęce lub królicze albo mięsne muszelki.
Na przegryzkę dobre jest jeszcze suszone mieso wołowe lub wedzone filety z kurczaka lub z kaczki.

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-05, 10:32
przez Guard

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-05, 12:16
przez EwaM
Zwracajcie,proszę,baczną uwagę na psy jak chrupią te kości.W mojej okolicy kilka dni temu dorosły,piekny bokser zadławił się jedząc giczkę cielęcą i nie robił tego pierwszy raz.Często dostawał różne kosci do gryzienia.Właściciel z nim w objęciach biegł do weta.Niestety nie zdążył-pies zadusił się... :cry: Sąsiadki york kurczaczym skrzydełkiem chyba, pocharatał sobie całe jelita-też nie dało sie uratować :cry: Ja swoim kości niby daję,ale rzadko,bo to nie na moje nerwy ;-) Najczęściej szyjki indycze.

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-05, 12:19
przez Boyowa
A Świńskie uszy ? :->

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-05, 12:24
przez Drixon
surowe kości nie są niebezpieczne dla psów (ale zawsze może zdarzyć się wypadek :-( )
świńskie uszy można dawać - ale nie za często

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-05, 12:41
przez Busola
my dajemy:
marchewke, jabłuszka, brzoskwinie, czasem kalafior surowy (nie za duzo bo o gazy sie boję), czasem panienka mi podkrada ...obierki od ziemniaków :lol: :shock:
kości daję jej głównie te prasowane, jesli inne to po obgryzieniu główek zabieram, snacki z rybiej skórki, czasem tez ryjki swińskie, uszy królicze Dalmisi nie służą - wymiotuje po nich, no i ususzony chlebek (mniam) :->

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-05, 13:30
przez kerovynn
Ja Esi niegdyś dawałam kości cielęce i zawsze po nich miała takie twarde kupki - jak się załatwiała to słychać było jakby kamyki spadały na ziemię. Po rozmowie z nasza panią wet już kości nie daję :-( . Eska dostaje tylko końcówki z kości kurczaka - te białe z chrzastką, czasem kości prasowane, lubi też suszone świńskie płuca i suchy twardy chleb. Surową marchew w całości, schrupie, rozdrobi i... zostawia na dywanie :lol:

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-05, 14:51
przez Marszal
mięsne muszelki.
Na przegryzkę dobre jest jeszcze suszone mieso wołowe lub wedzone filety z kurczaka lub z kaczki.


Ania, a gdzie Ty te delicje kupujesz :?:

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-05, 16:53
przez Hekate
u nas uwielbianą przegryzką swego czasu (dawno nie zamawiałam :oops: ) były żwacze wołowe, tutaj mają spory wybór tego typu przegryzek http://www.gryzaki.pl/index.php

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-06, 07:50
przez Anuta
U nas przebojem ostatnio są tchawice wołowe.
Ale najlepsze, bo długo się żuje, są plecionki (warkoczyki).
Niestety ostatnio rzadko do kupienia :cry:

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-06, 10:19
przez Guard
Anuta napisał(a):U nas przebojem ostatnio są tchawice wołowe.
Ale najlepsze, bo długo się żuje, są plecionki (warkoczyki).
Niestety ostatnio rzadko do kupienia :cry:

Kupujecie w jakimś sklepie internetowym???

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-06, 10:24
przez Anuta
Nie, w naszym najblizszym Zoo- sklepie

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-06, 17:07
przez Alice1974
My odkąd Kavie zaczęliśmy trochę dawać z naszego stołu: końcówki kurzych kostek, chrząstki, zaczęła sępić, zje swoje jedzonko i chodzi , węszy, a jak ktoś idzie w stronę kuchni to nie daruje... pędzi mało nóg nie połamie :-) Jabłka, marchewka służą do zabawy wyłącznie :mrgreen: natomiat ziemniaki, podkrada i roznosi po całym domu, więc muszę chować je gdzieś wysoko poza jej zasięgiem. Czy te owoce i warzywa to konieczne, jeśli ma pełnowartościową suchą karmę (royal)?

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-06, 17:20
przez Daria + Chila i Luna
my dajemy kosci, swinskie lapy no i marcheweczke i jabluszko:)

Re: Na przegryzkę

PostNapisane: 2009-08-06, 17:43
przez Anna Rozalska
Pewnie, że owoce nie są konieczne i nie każdy pies je zje. Moja do 8 miesiąca jadła wszystko a potem skończyły się owoce. Z warzyw je tylko marchewkę surową lub gotowaną. Jabłka i marchewkę daje sie przeważnie psiakom wiecznie głodnym. Moja do żartych raczej się nie zalicza bo i przegryzek wszystkich też nie chce chruoać.