Strona 1 z 2

Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 09:08
przez Hekate
nika napisał(a):Przepraszam, że tak trochę nie na temat. Co do białych gryzaków. Wiecie, jak one są "wybielane"??? Dużą dawką mocno skondensowanej wody utlenionej. Widziałam kiedyś właśnie, jak wygląda produkcja tych smaków. Już lepiej kupować te wędzone, oczywiscie nie dla malutkich szczeniaków.

Bardzo ciekawa kwestia, czyli jak naprawde powstają smaczki którymi tak chętnie dogadzamy naszym milusińskim i czym są naszpikowane.
Co do wybielania wodą utlenioną to wydaje mi się ze poza wybielajacym i wysuszajacym efektem nie zostawia ona raczej toksyn. A własnie efekt wędzenia to naprawde tylko barwnik + aromat :-?

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 10:31
przez Anirysova
Tylko niestety mało które uszy czy kości są wędzone, 99% jest moczone w jakimś konserwującym brązowym świństwie, żeby wygladały na wędzone :-/
Najlepsze są suszone, które czasami można kupić na wystawach przede wszystkim u naszych sąsiadów Czechów lub Słowaków.

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 10:40
przez kerovynn
Albo domowe psie ciasteczka :-D, tudzież rodzina na wsi (Eska ostatnio dostała wędzone kości - naprawdę wędzone :-D )

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 10:46
przez Anirysova
Ostatnio czytałam w jakimś ogrodniczym czasopiśmie jak zbudowac sobie małą ogrodową wędzarnie, muszę znaleźć jakiegoś fachowca co by mi taką zbudował 8-)

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 11:35
przez kerovynn
Jak byłam mała, to wędziliśmy (znaczy się rodzice :-D ) kiełbachy w ... beczce. To taka duża blaszanka z wyciętymi bokami, wkopana w ziemię, pod spodem wygrzebane palenisko, na górze wędliny na kijach, wszystko przykryte jakąś wilgotną tkaniną znaczy szmatą ;-) . To do wędzenia na ciepło bo na zimno to inna konstrukcja :-D

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 18:15
przez allam
No to teraz powiedzcie, co dawać psinie jak jej już zęby stałe idą i kości najbardziej jej pasują, gryzaki owszem też, ale z moją reką, bo inaczej są be. :roll:

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 18:34
przez iwona_k1
ja słyszałam,że szczeniak w ogóle nie powinien tych "wędzonych "co najmniej do 4 miesiąca życia bo może mięć alergię-teraz wiem dlaczego

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 18:59
przez Barbel
Głowe kości udowej cielecej mozna podac raz na jakiś czas...

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 19:01
przez Majszczur
Ja kupuję Grandzie (21 tygodni) świeże surowe kolana cielęce, rewelacja :!:

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 20:25
przez Anna Rozalska
Szczeniakowi jak najbardziej mozna dawać kości cielece takie z kulkami. Wystarczy je tylko sparzyć wrzatkiem. Idealna jest też giczka cielęca albo jak magda pisała cielece kolana. Sztucznych gryzaków typu uszy wolowe, kości ze ścięgien nie polecam.

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 20:29
przez Drixon
kurze łapki bez pazurów też są wskazane :->

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-10, 22:30
przez allam
Dziekuję 8-)

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-11, 13:12
przez Apcik
smaczki najlepsze te co sie samemu zrobi ;-) a gryzaków moja psina nie lubi wiec nie poradze :-P
a z innej beczki... gdzie kupujecie te kolana cielece :?: jeszcze sie nigdzie z nimi nie spotkalam :-/

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-11, 13:15
przez Barbel
W niektórych miesnych - tam, gdzie cielecine sprzedają. Czasami w Makro bywały.

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-11, 14:01
przez asia78
W Warszawie na każdym bazarku, gdzie sprzedają mięso.

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-11, 21:08
przez Majszczur
Apcik napisał(a):a z innej beczki... gdzie kupujecie te kolana cielece :?:
Najczęściej na bazarze, ale czasem zamawiam extra w sklepie osiedlowym. Spytaj w "swoim" mięsnym czy możesz zamówić. To nie jest towar chodliwy, więc w mniejszych miejscowościach, gdzie nikt o to wcześniej nie pytał, sprzedawcy mogą nawet nie wiedzieć, że jest możliwość zamówienia extra. A z pewnością jest!

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-12, 14:10
przez kruszon
Ciekawy temat. Kiedyś przeglądałem w sklepach internetowych różne "psie ciasteczka" - dwa razy nawet kupiłem Eukanuba i raz Boscha - i w przypadku niektórych albo wogóle nie ma składu (na stronach producentów/dystrybutorów też :evil: ) albo jest dużo gorszy niż skład karmy przez daną firmę produkowanej :evil: , a cena za kg znacznie wyższa wychodzi :shock:

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-12, 14:30
przez Hekate
Jeżeli chodzi o smakołyki, to ostatnio kupiłam na wystawie w Opolu, takie próbne opakowanie karmy Magnusson. Cenowo wychodziły bardzo fajnie (5zł za op 800gr), a do tego smakowo dla Altka też atrakcyjne, przypominają właśnie takie wypiekane ciasteczka :-) Mam nadzieje że upoluję je na Krakowskiej wystawie, bo zdaje sie że tylko po miedzynarodówkach jeżdżą ze stoiskiem :roll: wiem że maja być w Sopocie ;-)

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-13, 18:56
przez PaniBisiowa
Nie śmiejcie się.... ale jak duże są te cielęce kolana? :oops: :mrgreen: Nie wiem czy uda mi się je w ogóle dostać - to raz, a dwa - mam mały zamrażalnik, a podejrzewam że 1 kolana nie przywiozą (o ile uda mi się jakimś cudem je zdobyć).

Re: Smaczki i gryzaki, czyli co tak naprawdę zawierają

PostNapisane: 2010-08-13, 19:16
przez Majszczur
Rayla napisał(a):Nie śmiejcie się.... ale jak duże są te cielęce kolana? :oops: :mrgreen:
mniej więcej wielkości... ludzkiego ;-) :mrgreen: