Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Napisane: **2010-08-17, 23:12**

Jak w temacie ;-)

Potrzebuję na gwałt podpowiedzi co mogę wykorzystać jako smaczki nie powodujące zaokrąglenia boczków :?:

Grandzia należy do psów wiecznie głodnych :roll:

Wet kazał obciąć racje żywieniowe (22 tyg. życia/ponad 26,5kg psa :roll:

) Sucz dostaje w trzech posiłkach w sumie 390 gr z 405 gr przepisowych... reszta idzie do saszetki szkoleniowej - efekt - sucz się wg weta nadal niebezpiecznie zaokrągla (dużo ponad 1 kg na tydzień) i jest permanentnie głodna :roll:

(badanie kału wykluczyło pasożyty powodujące nadmierne łaknienie)
Mamy zalecenie dodawać do karmy otręby pszenne jako niskokaloryczny wypełniacz, ale co ze smaczkami-treserkami :?:

Jakieś sugestie?... plizzz !

Napisane: **2010-08-17, 23:34**

Bozita ma smaczki o ograniczonej zawartosci tłuszczu tylko 5%
http://germapol.istore.pl/pl,category,1 ... snack.html masz trzy smaki

Napisane: **2010-08-17, 23:42**

Zuza dzięki, ale Granda jest obecnie na bytowej karmie Bozita Robur Breeder&Puppy XL i z racji wierności marce znamy te smaczki z autopsji ... boczki i tak porosły tłuszczykiem... wg opinii weta, bo mnie się wiecznie wydaje, że sucz chuda jak szczur

Napisane: **2010-08-18, 08:32**

smaczków nie podpowiem,bo w ramach szkolenia Freud zjadał porcję karmy ale z ręki,ewentualnie mięsko(lekko tąchnące) zamiast porcji karmy.

Napisane: **2010-08-18, 08:36**

A może suszone żwacze wołowe - wystarczy malutki kawałeczek tych śmierdziochów. Psy (przynajmniej moje) przepadają.

Napisane: **2010-08-18, 10:44**

Jest mnóstwo smaczków typu Light, jako smaczki może też być krojone jablko, które nie tuczy. Moim zdaniem Granda waży dobrze a takie nadmierne łaknienie może być spowodowane zbliżającą sie pierwszą cieczką. U nas też tak było bo Lamia miała równo 8 miesięcy, a po pierwszej cieczce i ciąży urojonej dopiero zaczęły sie problemy z niejedzeniem. Sucz nie jadła nic oprócz smaczków przez 3 tygodnie. Musiałam ją na siłę karmić ze śliniakiem pod brodą.Ciesz się Madziu, ze Granda ma narazie apetyt bo niedługo może się to zmienić w drugą stronę. Oby mała miała wtedy z czego schudnąć.

Napisane: **2010-08-18, 10:57**

Anna Rozalska napisał(a): Moim zdaniem Granda waży dobrze a takie nadmierne łaknienie może być spowodowane zbliżającą sie pierwszą cieczką

o popatrz... nie pomyślałam o tym :->

Berta dostała pierwszą cieczkę w wieku 10 miesięcy i wydawało mi się, że dla Grandy to jeszcze taaaki odległy temat ;-)

Jabłka lubi, żwaczami nie gardzi.
Ze smaczków typu light używaliśmy dotychczas te z Bozita, Mera Dog i suszone mięso kaczki Brit i suszone stynki 'no name' ;-)

Które jeszcze są godne polecenia?

Ciesz się Madziu, ze Granda ma narazie apetyt bo niedługo może się to zmienić w drugą stronę

w sumie racja... za powtórkę z rozrywki dziękuję, wystarczy mi kilkuletnie doświadczenie z bertusiowym niejadkiem... tylko o stawy się zaczęłam obawiać jak wet się skrzywił, że boczki tłuste...

Napisane: **2010-08-18, 17:02**

my jako smaczki mieliśmy serduszka lub żołądki drobiowe bardzo drobno pokrojone-to zalecano w szkole i przedszkolu

Napisane: **2010-08-18, 19:16**

Madziu z Czesia bylo tak samo-nieograniczony apetyt,zmniejszanie posilkow zeby na smaczki zostawic 'zapas'-tak jak Ania pisala-do pierwszej cieczki!teraz to jest wieczne sprawdzanie czy zjadla,ile zjadla,gotowanie zupek,probowanie niezliczonych karm-byleby zjadla!takze ciesz sie ze Mala je i rosnie jak na drozdzach ;-)