Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Znaleźliśmy coś takiego w sklepie w którym kupujemy różne rzeczy dla Kruszona:

http://www.krakvet.pl/jean-pierre-hery-salmopet-olej-naturalny-lososia-p-13625.html

Co o tym sądzicie? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia?
Czy warto i od kiedy podawać?

Może lepiej tran albo olej lniany?

O tym samym preparacie juz pisaliśmy -
viewtopic.php?f=15&t=506&st=0&sk=t&sd=a&start=15
Oleju lnianego nie powinno się podawać, a o tran proponuję zapytac weta ile i kiedy.
Olej z łosonia jest chwalony, lecz proponuję rozpocząc dawkowanie od porcji mniejszej niż zalecaja i tak przez kilka dni, jak wszystko będzie OK, to stopniowo mozna zwiększać do zalecanej porcji /kg masy ciała pieska.

Guard napisał(a):O tym samym preparacie juz pisaliśmy, ale chyba w dziale pielęgnacja całkie niedawno.
Oleju lnianego nie powinno się podawać, a o tran proponuję zapytac weta ile i kiedy.
Olej z łosonia jest chwalony, lecz proponuję rozpocząc dawkowanie od porcji mniejszej niż zalecaja i tak przez kilka dni, jak wszystko będzie OK, to stopniowo mozna zwiększać do zalecanej porcji /kg masy ciała pieska.

Oczywiście konsultacja z wetem to podstawa... my to już mamy "kartę stałego klienta" - ciekawe kiedy nas pogoni

A tak z ciekawości dlaczego nie olej lniany? Niektórzy na tym forum chwalą...

kruszon napisał(a):A tak z ciekawości dlaczego nie olej lniany? Niektórzy na tym forum chwalą...

Nie pamietam
Wiem tylko, że napar z siemienia jest dobry dla psa i pomaga przy problemach trawiennych.
Przypomnę sobie, kto mi mówił o złym wpływie oleju lnianego na organizm psa i napiszę.

Hodowczyni naszych szwajcarów polecała olej szafranowy lub z oliwek.

Tak więc stosujemy i :

- po pierwsze podnosi smakowitość karmy

- po drugie sierść jakby bardziej błyszcząca ale to chyba tylko siła sugestii

- po trzecie - kupy nadal śliczne

- po czwarte - patrz po pierwsze

No i jak raz nie daliśmy to Kruszon próbował na własną rękę zrobić sobie olej z rybki z oczka wodnego na działce

Guard napisał(a):Przypomnę sobie, kto mi mówił o złym wpływie oleju lnianego na organizm psa i napiszę.

To bardzo interesujące - szukałam, ale znalazłam ta temat tego oleju wyłącznie superlatywy: i w diecie BARF, i jako suplement mokrej i suchej karmy. Sama swoim kotom daję łyżeczkę oleju lnianego na tydzień i wyglądają jak wypastowane (karmione suchym), nie zauważyłam jakichś negatywnych skutków. No, ale to koty nie psy, mogą inaczej reagować. Szczerze mówiąc miałam zamiar uwzględnić olej lniany w również diecie mojego psa. Osobiście uważam, że należy podawać naprzemiennie różne tłuszcze: z ogórecznika, oliwę, lniany, łój itp.

promocja :

http://superzoo.pl/index.php?promotions=all