Milenka napisał(a):To już dwa tygodnie bez Ciebie Balu... Pamiętam i zawsze będę pamiętać. Tak mi brakuje Towich brązowych rozbrykanych oczków, nikt nie chodzi za mną krok krok w kuchni, jak wracam z pracy nie ma od drzwi ruchów samby.. nie ma też chrapania, chrzakania i marudzenia... oj Balu świat bez Ciebie jest smutny i od 16.10 nic nie jest dobrze...
![]()
![]()
![]()
BALKU PAMIĘTAM, STRASZNIE TĘSKNIĘ I NIE JEST JAKOŚ ŁATWIEJ....
Współczuję Ci serdecznie ... wiem że wcale nie jest łatwiej po dwóch tygodniach , to przykre ale po dwóch miesiącach również nie będzie łatwo ... mój świat się zawalił 11 lipca i nic już nie jest takie samo .
Pomyśl o "nowym" przyjacielu zawsze trochę uśmiechu do domu wniesie i choć tęsknota nie jest mniejsza to chociaż wróci wam uśmiech .