Kilka zdjęć babci z podróży do swojego domku - w oczekiwaniu, aż zapakuję samochód (w towarzystwie mojego Maksiora):




Obroża ubrana, ja gotowam do drogi, a ten ludzik lata i lata, guzdrze się jak nie wiem co, a w nowym domku czeka niecierpliwie nowa pańcia:

No, nic to, poczekam jeszcze chwilę cierpliwie, tak jak Gloria - w końcu ona zna najlepiej swoją pańcię i wie, że trzeba się położyć (najlepiej w przejściu, a jak) i niestety czekać

:


Po pierwszej przerwie w podróży - psiaki wysikane i z powrotem w autku gotowe do drogi - dwie 12-letnie babcie i "małolat", bo tylko 9,5 letni Maksior

:




A tu już Abra w swoim domku, a my gotowi do powrotu:
