Witajcie,
mam nadzieję że Zuza mi wybaczy, ale pewnie sama nie ma siły by o tym napisać...
Odys znowu potrzebuje naszego wsparcia
...ma ogromne dwa guzy w płucach wykryte jakis czas temu, leczenie - poprawiające mu komfort życia ,leki na zniesienie ciśnienia w płucach i oskrzelach i poprawę pracy serca - to jedyne co mozna było zaproponować w jego stanie.
Na kontrolnym rtg w poniedziałek widać, a własciwie nie widać już prawie serduszka, guzy rozrosły sie na tyle ze zostało mu jedynie moze 1/4 powierzchni płuc z kolejnymi ogniskami naciekowymi
Odysowi pozostało może kilka dni...
Zuza i Odys potrzebują od nas wsparcia duchowego i ...modlitwy
...
Zuzka strasznie mi przykro... gdybysmy mogli coś jeszcze zrobic..?
