Strona 12 z 12

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-08-02, 16:21
przez Megan
[*]

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-08-02, 19:23
przez Roxanka
['][']

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-08-02, 23:48
przez ElzaMilicz
[*]

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-08-03, 10:46
przez Asia K.L.
[*] :cry:

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-08-03, 11:02
przez hania
Smutno u nas bez Zojki. Nie czuję na sobie jej czujnych oczu, zawsze kontrolujacych gdzie jestem. Nikt za mną nie łazi i nie wtrynia nosa w dłoń. Nikt nie przegania Regusi z posłania - bo przecież to drugie na pewno jest wygodniejsze.

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-08-03, 11:46
przez aga.galin
Haniu, bardzo, bardzo mi przykro :-( Myślami jestem od wczoraj z wami :-(

Czasami psy bardzo długo walczą z chorobą, są dzielne, nie okazują swego cierpienia i bólu. I w pewnym momencie, jakby nagle i niespodziewanie, zawsze zdecydowanie za wcześnie - odchodzą za Tęczowy Most... Odchodzą właśnie teraz, gdy w końcu poczuły się kochane - bo za Tęczowym Mostem mają już na kogo czekać...

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-08-03, 11:53
przez kerovynn
hania napisał(a):Smutno u nas bez Zojki

Wiem, jak to jest. I tym bardziej Ci współczuję. Ale cały czas mam małą iskierkę radości, że Zoja nie odchodziła samotnie w zimnej klatce schronu, że miała komu powiedzieć "po psiemu" Do zobaczenia.
Hania - myśl o tym, że ona nadal na Ciebie patrzy (bo tak jest) - tylko z innego wymiaru :-D . Ona nadal jest i dzięki Tobie jest szczęśliwa.

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-08-04, 20:09
przez Alice
Haniu, Aniu, współczujemy z całego serca :-(