I ja się popłakałam...
...taka wieloletnia przyjaźń wiąże się z wielkim przywiązaniem.
Wyobrażam sobie co Pani musi czuć... tak bardzo współczuje.
Cieszę się, że mogłam kilkukrotnie spotkać Spartusia na wystawach,
dał mi nadzieję, na długowiecznego berneńczyka, za to mu dziękuję

Tak chciałam jeszcze raz go zobaczyć
Jesteśmy z Państwem i całym stadkiem.