Borka, zwłaszcza charakterem jedna z najwspanialszych suk, najbardziej "olewająca" zbędne i nieważne sygnały, niedająca się sprowokować...
To ją jako jeden ze stałych elementów

spotykałam na swojej drodze, tournee po wystawach... A dzisiaj? Panie Bóczku, może już tak dość? Na ten rok, na to forum, na same Kniejaki wreszcie?
"Gdy odejdę nie myśl o mnie z żalem, nie rozpaczaj...
Los istnienia to lot ćmy nad świecą.
Myśl żem wyszła z domu na dłużej,
myśl cokolwiek lub myśl byle co,
uśmiechnięta w słoneczny poranek
wstaw gałązkę dzikiej róży w dzbanek na stoliku-
tak myśl o mnie."Zapamiętam ją, Halinko, tak, jak w fotkach, których jej trochę nacykałam - ze względu na ów stoicki spokój...
BORKA [ ' ]


Halinko, bardzo, bardzo mi przykro... Trzymajcie się jakoś... To trudna lekcja, zwłaszcza dla chłopaków
