przez ewazoltowska » 2012-07-20, 13:01
Niestety kochamy nasze /i nie tylko nasze/ zwierzaki ,tak strasznie boli kiedy odchodzą ,świat sie wali,lzy leją.Chcielibyśmy aby nasi psijaciele żyli jeszcze dłużej bez chorób,cierpliwie znoszonego cierpienia.Każdy z nas w myślach lub głosno pyta "dlaczego moj musiał odejśc..." Jest taka opowieść. O kobiecie która przyszła do Buddy, z prośbą by darował życie jej umierającemu synowi.
Na co Budda stwierdził, że nie ma problemu. Da mu zdrowie i długie życie, ale pod jednym warunkiem. Kobieta ma znaleść taki dom, w którym nigdy nie było bólu, śmierci, trosk, zmartwień i przyprowadzi do Budddy, tych domowników.
Kobieta chodziła od domu do domu , mijały miesiące … i nie znalazła takiego.
Więc pamiętajcie w bólu po stracie nie jesteście SAMI....
Przerażająco szybko rozrasta sie ten watek i to o niestety i o młode psiaki [*][*][*][*][*][*][*][*]