Hektor Wichrowe Łąki

4 grudnia 2012 po dziewięciu i pól roku wspaniałego psiego życia odszedł od nas nasz ukochany Przyjaciel Hektor Wichrowe Łąki. Stalo się to nagle , wieczorem zasnął na swoim posłaniu a rano już nie żył. Było to dla nas strasznym szokiem, tym bardziej , że nic nie zwiastowało tej tragedii. Hektor nie chorowal, może ze względu na wiek był trochę mniej sprawny. Rozpaczamy po tej stracie, dom bez Niego jest taki pusty, nikt nie przybiega do drzwi, gdy wracamy z pracy, nikt nas nie wita , gdy wstajemy rano. Czy ten ból kiedyś minie...?