Szira

Witam!
Chciałam dzisiaj podzielić się najsmutniejszym wydarzeniem w moim życiu - musiałam podjąć decyzję o uśpieniu Sziry, chorowała od sierpnia 2012, brak apetytu, szybki spadek wagi, osłabienie mięśni , gorączka pow.41 stopni spowodowała, że objeździliśmy lecznice i w Bielsku i Katowicach i Jastrzębiu i niestety tak jak nasza wetka diagnozowała - nowotwór zjadał naszą Szirkę od środka i musieliśmy podjąć najtrudniejszą decyzję w życiu- o uśpieniu naszej Szirki. Nigdy w życiu nie musiałam podejmować tak trudnej decyzji- ale długo z Szirą rozmawiałam i wiem że postąpiłam słusznie. Teraz jest jej dobrze i nie cierpi. A dopiero w maju skończyłaby 6 lat!! ODESZŁA ZA MŁODO!!
Szireńko!! Bardzo Cię Kochaliśmy i nic nie jest w stanie opisać Twej miłości i mądrości!! i nikomu nie życzę podejmowania takich decyzji!!
W dniu 05.01.2013 odeszła Szira z Ustrońskiego Zakątka .
Chciałam dzisiaj podzielić się najsmutniejszym wydarzeniem w moim życiu - musiałam podjąć decyzję o uśpieniu Sziry, chorowała od sierpnia 2012, brak apetytu, szybki spadek wagi, osłabienie mięśni , gorączka pow.41 stopni spowodowała, że objeździliśmy lecznice i w Bielsku i Katowicach i Jastrzębiu i niestety tak jak nasza wetka diagnozowała - nowotwór zjadał naszą Szirkę od środka i musieliśmy podjąć najtrudniejszą decyzję w życiu- o uśpieniu naszej Szirki. Nigdy w życiu nie musiałam podejmować tak trudnej decyzji- ale długo z Szirą rozmawiałam i wiem że postąpiłam słusznie. Teraz jest jej dobrze i nie cierpi. A dopiero w maju skończyłaby 6 lat!! ODESZŁA ZA MŁODO!!
Szireńko!! Bardzo Cię Kochaliśmy i nic nie jest w stanie opisać Twej miłości i mądrości!! i nikomu nie życzę podejmowania takich decyzji!!
W dniu 05.01.2013 odeszła Szira z Ustrońskiego Zakątka .