Misieńko - kto teraz zaprowadzi porządek u Spartków...?


Obrazek został zmniejszony.
Tak wyglądała przyszła królowa sypialni, strażniczka miru i porządku domowego, kolejności do ręki Pana oraz kolejki do spania w łóżku. Budziła respekt posturą, początkowo nieufna, szybko zakochiwała się w ludziach. Złakniona miz(s)iania. Jednym warknięciem przywracała porządek. Dostojna, kochana, potrafiąca - w ramach obrazy - trzymać na dystans...
Misiu, pamiętam jak by to było wczoraj, jak ta mała paskuda wychlapywała całą wodę z wszystkich misek dookoła. Pamiętam oczekiwanie Ali na suczkę od pana Józefa.
Wspaniała z niej była mama, fantastyczny druh dla Arii.
A dziś...
Jeszcze w środę zaglądałam do Ciebie przez szybkę, bo spałaś...
Fatamorgana Duch Wrzosowisk, domowa Misia od Spartków: czerwiec 2004 - listopad 2013
Misi i Ali - wiersz Ludomira Mazeli. Dziękuję Ci Misiu, do zobaczenia.
„Wiernemu Psu”
Gdy zakończy się sąd
nad nami – złamanymi od win
w dolinie Jozafata
wtedy zbiegną się tam
przypełzną – przywloką
wszystkie psy – wierne psy
z okręgu świata
Opętane tęsknotą oślepione bólem
zakute w obrożę – miłości człowieka
i nas odnajdzie wówczas
ten czarny – w łaty żółto-białe
wypatrzy oczyma swoimi
i zaszlocha
zawyje z daleka
Zapadniemy się w łąki
rajskie najzieleńsze
kwiatami zbryzgane – odświętne
ciszy ofiarowane
wiatrem rozkołysane
przez śmierć niepamiętne."