Nasz Skarb odszedł

Nasza ukochana Britusia (po Bastusiu i Ricie) odeszła za tęczowy most 3 dni przed swoimi 8-urodzinami 21.08.16.
Zabrała swoje wielkie pełne miłości futro w które zawsze mogliśmy się wypłakać lub po prostu wtulić i poszła tam gdzie nic jej już nie będzie bolało. Mam nadzieję że kiedyś wyjdzie mi na spotkanie. Nie ma takich słów które oddadzą ból i pustkę jaki czujemy po jej odejściu [*][*][*]
Zabrała swoje wielkie pełne miłości futro w które zawsze mogliśmy się wypłakać lub po prostu wtulić i poszła tam gdzie nic jej już nie będzie bolało. Mam nadzieję że kiedyś wyjdzie mi na spotkanie. Nie ma takich słów które oddadzą ból i pustkę jaki czujemy po jej odejściu [*][*][*]