Smutek w Refugium

Mamy bardzo smutną wiadomość. Wczoraj wieczorem przeszła przez Tęczowy Most Indi wspaniała suczka z hodowli Refugium. Indian Summer miała tylko niespełna 8 lat, kilka miesięcy temu urodziła cudowne szczeniaki.
Była ciepłym i łagodnym psem, świetnym przyjacielem, nadzwyczaj troskliwą mamą.
Nie wiemy do końca co się zdarzyło - najpierw mieliśmy wieści, że Indi ma objawy skrętu żołądka, potem wszystko wskazywało na niewydolność oddechową i zawał serca. Niestety, zaprzyjaźniona Pani weterynarz od lat opiekująca się wszystkimi psami w hodowli nie zdążyła dojechać.... Wszystko działo się zbyt szybko.
Żegnaj Indula będzie nam bardzo Ciebie brak. Biegaj szczęśliwa po bezkresnych łąkach za Tęczowym Mostem.
Basieńko - Jesteśmy z Tobą w tych trudnych chwilach.
Była ciepłym i łagodnym psem, świetnym przyjacielem, nadzwyczaj troskliwą mamą.
Nie wiemy do końca co się zdarzyło - najpierw mieliśmy wieści, że Indi ma objawy skrętu żołądka, potem wszystko wskazywało na niewydolność oddechową i zawał serca. Niestety, zaprzyjaźniona Pani weterynarz od lat opiekująca się wszystkimi psami w hodowli nie zdążyła dojechać.... Wszystko działo się zbyt szybko.
Żegnaj Indula będzie nam bardzo Ciebie brak. Biegaj szczęśliwa po bezkresnych łąkach za Tęczowym Mostem.
Basieńko - Jesteśmy z Tobą w tych trudnych chwilach.